Wiktor Bogacz pobije rekord transferowy 1. ligi i odejdzie zimą
Wiktor Bogacz nie narzekał w ostatnim czasie na zainteresowanie zagranicznych klubów, choć przecież gra na ekstraklasowym zapleczu. Chciał go bardzo mocno też Raków Częstochowa. Piotr Koźmiński z portalu „goal.pl” donosi, że Bogacz od tej zimy nie będzie już piłkarzem Miedzi Legnica. Rozchwytywany napastnik trafi do MLS, a konkretnie do New York Red Bulls.
Bogacz pobije rekord Miedzi
Wiktor Bogacz pobije rekord transferowy Miedzi Legnica ponad trzykrotnie! Piotr Koźmiński informuje, że New York Red Bulls zapłaci za niego aż 2 miliony euro. Klub ten robił długo podchody pod napastnika. Wszystko było wstępnie dogadane, tylko nie czuł się on gotowy na wyjazd. Będzie to nie tylko rekord klubowy, ale też i rekord całej 1. ligi. Bogacza przekonać miała wizyta w Nowym Jorku. Poznał jak funkcjonuje klub, zobaczył ośrodek, mógł zwiedzić miasto, dlatego podjął taką decyzję. Jego kolegą klubowym i kapitanem będzie znany wcześniej z RB Lipsk Emil Forsberg.
Z moich informacji wynika, że Wiktor Bogacz, jeden z najbardziej rozchwytywanych polskich napastników, podjął decyzję odnośnie przyszłości. Szczegóły i klub, który wybrał (a chciało go wiele ekip), tutaj: https://t.co/G1d3SfKBdQ
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) November 22, 2024
Rekordem transferowym Miedzi Legnica jest na ten moment Dawid Drachal. Został on sprzedany latem 2023 roku do Rakowa Częstochowa za 600 tysięcy euro w błyskawicznej wypłacie oraz bonusy za spełnienie określonych warunków. Miedź posiada też procent od kolejnej sprzedaży. Drachal zasłynął niespodziewanym hat-trickiem z Ruchem Chorzów z pozycji… prawego wahadłowego. W tym sezonie gra bardzo mało – albo ląduje na ławce, nieraz nawet trybunach, albo wchodzi na końcówki. Rekord za tego gracza niedługo zostanie oficjalnie pobity.
Najsłynniejszy moment Dawida Drachala? Wiadomo, hat-trick z Ruchem. Najmłodszy strzelec hat-tricka od czasów… Ernesta Wilimowskiego! Ten chłopak z rocznika 2005 jest kolejnym z serii "Polskie talenty, które warto obserwować" @GrupaORLEN
➡️https://t.co/Zf4jFX3lOX pic.twitter.com/69JoRn3pRL
— Futbolnews.pl (@wwwfutbolnewspl) February 21, 2024
Latem odrzucił ofertę
Zespół New York Red Bulls latem był skłonny zapłacić ponad 1,5 miliona euro za 20-letniego Bogacza. Dla Miedzi Legnica była to oferta wręcz niesamowita, nie do odrzucenia – odrzucił ją natomiast sam zawodnik, gdyż stwierdził, że na wyjazd jest jeszcze zbyt wcześnie. Miedź Legnica opublikowała wtedy swoich mediach społecznościowych wiadomość od swojego zawodnika. Wiktor Bogacz wytłumaczył kibicom dlaczego zdecydował się nie odchodzić do MLS w tym okienku transferowym:
– Szanowni Kibice, w tych kilku słowach chciałem Wam przekazać, że zdecydowałem się pozostać w Miedzi pomimo bardzo ciekawej oferty ze strony wspaniałego i wyjątkowego klubu, jakim jest New York Red Bulls. Na pewno wielu może uznać, że to oznaka lekkomyślności, bo takich szans się nie odrzuca, ale ja uważam, że na ten wyjazd jest po prostu dla mnie zbyt wcześnie.
Wiktor Bogacz postanowił pozostać w Miedzi Legnica ‼️
Wiktor Bogacz podzielił się z kibicami informacją o pozostaniu w klubie pomimo oferty od znanego klubu, jakim jest New York Red Bulls, ponieważ czuje, że jest to dla niego za wcześnie na taki ruch.
W dalszej części… pic.twitter.com/oV3HmFjAnq
— AwangardaNews (@AwangardaNews) August 13, 2024
Wiktor Bogacz odejdzie jednak zimą, gdyż w MLS gra się systemem wiosna-jesień. Wykona nie jeden krok w swojej karierze, a przeskoczy od razu kilka. Nie rozegrał nawet ani jednego meczu w Ekstraklasie. Występował tylko na drugim poziomie rozgrywkowym. Jest podstawowym zawodnikiem walczącej o awans Miedzi Legnica. Dziennikarz Piotr Koźmiński dodaje, że Atalanta także była gotowa wydać za niego 2 miliony euro, ale był on zdecydowany na Nowy Jork. Latem bardzo zabiegał o niego też Raków Częstochowa, który widział go w zastępstwie za Ante Crnaca.
Wiktor jest silny, ma 194 cm wzrostu i strzela mało goli, więc można ironicznie powiedzieć, że był idealnym typem napastnika dla Marka Papszuna. W zespole Ireneusza Mamrota pełni rolę wysuniętego napastnika w formacji 4-2-3-1. Nie jest wybitnym strzelcem – w tym sezonie trafił do siatki trzykrotnie – dwa razy ze Stalą Stalowa Wola i raz ze Zniczem Pruszków. Ci pierwsi są w strefie spadkowej, drudzy to ligowy średniak. W zeszłym sezonie strzelił pięć goli w pół sezonu.
Fot. PressFocus