MLS: Piłkarz zagrał drugą połowę… mając zerwane więzadło
MLS wchodzi w decydującą fazę rozgrywek. W meczu półfinałowym pomiędzy Los Angeles Galaxy a Seattle Sounders doszło do niecodziennej sytuacji. Piłkarz gospodarzy Riqui Puig zerwał więzadło w kolanie, ale… ku zdziwieniu wszystkich, dograł drugą połowę do końca i był bohaterem swojej drużyny. Zaliczył on bowiem asystę przy golu dającym LA Galaxy finał pucharu MLS. Oznacza to, że Marco Reus ma szansę na pierwsze w karierze mistrzostwo krajowe.
MLS: Asystował z zerwanym więzadłem
Maya Yoshida paradował z trofeum po zakończeniu meczu. Wszystko przez to, że w USA otrzymuje się je również za mistrzostwo konferencji, a Los Angeles Galaxy wygrało w MLS finał Zachodu z drużyną z Seattle 1:0 po bramce Dejana Joveljicia w 85. minucie. To nie na strzelcu skupiła się pomeczowa uwaga mediów. Asystował mu bowiem Riqui Puig, który jak się okazało… zagrał 30 minut drugiej połowy z zerwanym więzadłem w kolanie. Informację potwierdził sam klub. Chodzi o lewe kolano zawodnika. Hiszpan popisał się prostopadłym podaniem do strzelca.
Riqui Puig played over 30 minutes after suffering the injury to help the @LAGalaxy advance.
Wishing you a speedy recovery, @RiquiPuig. 🙏 pic.twitter.com/qStdnolzsF
— Major League Soccer (@MLS) December 2, 2024
Riqui Puig w Stanach Zjednoczonych wylądował latem 2022 roku. Okazało się, że ten ruch był strzałem w dziesiątkę. Do tej pory w klubie z Kalifornii zagrał on w 74 spotkaniach ligowych, zanotował 27 trafień i 30 asyst. W kampanii 2024 gra z kolei życiówkę, bowiem w klasyfikacji kanadyjskiej może pochwalić się bilansem 17 bramek i 18 asyst. Przy czym należy pamiętać, że w MLS do klasyfikacji kanadyjskiej liczy się także… asysta asysty (na obrazku poniżej). Tak jest też chociażby w hokeju. Na tym jednak Puig poprzestanie, bowiem zerwał więzadło.
Hiszpan wcześniej grał dla FC Barcelony, w której to według kibiców dostawał odrobinę za mało szans od Ronalda Koemana. Teraz gra w jednej drużynie z Marco Reusem, który choć głównie jest rezerwowym w drużynie, to ma szansę wygrać swoje pierwsze mistrzostwo krajowe w wieku 35 lat.
Puig jak Dawidowicz
To nie pierwsza znana taka sytuacja w futbolu na wysokim poziomie. 5 grudnia 2021 roku Paweł Dawidowicz miał bardzo podobną sytuację w spotkaniu Serie A pomiędzy Hellasem Werona a Venezią. Polak o tamtej sytuacji opowiedział w listopadzie 2022 roku na kanale „FootTruck”.
Zrobiłem krok i poczułem, że to jest to, ale trener mi mówi, że nie ma już zmian. Zagrałem 10-15 minut z urazem, on podpowiedział mi żebym postał, jakiś nawet sprint zrobiłem, nawet jedną okazję do bramki miałem. Brat po meczu do mnie mówi, że mogłem to lepiej uderzyć, a ja do niego mówię, że ja tam ledwo kolano trzymałem (śmiech).
Dawidowicz do gry po urazie powrócił na 37. kolejkę tamtej kampanii, w połowie maja 2022 roku z Torino.
Fot. PressFocus