Reprezentant Polski wrócił do gry i się skompromitował
Czterokrotny reprezentant Polski Mateusz Wieteska ostatnich miesięcy nie może zaliczyć do udanych. Zawodnik włoskiego Cagliari Calcio w tym sezonie ma ogromne problemy z grą. W Serie A rozegrał dotychczas niespełna 110 minut. Tym razem otrzymał szansę od trenera w Pucharze Włoch. Polak zawiódł na całej linii i został wybrany… najgorszym zawodnikiem meczu.
Trudny okres Wieteski
Mateusz Wieteska do Cagliari Calcio trafił latem 2023 roku po dobrym sezonie w Ligue 1. W barwach Clermont Foot wychowanek Legii Warszawa był jednym z wyróżniających się zawodników. Pomógł beniaminkowi w wywalczeniu sensacyjnego, ósmego miejsca w sezonie 2022/2023 i zdecydował się na postawienie kolejnego kroku w piłkarskiej karierze.
Przeskok z Ligue 1 do drużyny z dolnych rejonów Serie A wydawał się sensownym ruchem. Liga włoska jest silniejsza niż francuska. Reprezentant Polski na początku przygody na Sardynii otrzymał kredyt zaufania – kosztował aż 5 milionów euro, co dla Cagliari Calcio nie jest kwotą niską. Mateusz Wieteska rozpoczął sezon w wyjściowej jedenastce, zaliczył nawet asystę w debiucie, ale w miarę upływu czasu było coraz gorzej. Resztę sezonu spędził zazwyczaj na ławce rezerwowych – w sumie rozegrał 1169 minut.
𝐒𝐓𝐀𝐑𝐓𝐈𝐍𝐆 𝐗𝐈
Mateusz Wieteska
🇮🇹 @juventusfc x @CagliariCalcio——#WEAREUNIDOS https://t.co/eTxPEx2QDW
— Unidos Football Agency (@UnidosAgency) December 17, 2024
Sezon 2024/2025 rozpoczął w wyjściowej jedenastce na meczu Pucharu Włoch z Carrarese Calcio 1908 i ligowy z AS Romą, a później… wylądował na ławce. Po raz kolejny na murawie pojawił się dopiero w 12. kolejce Serie A z AC Milanem. Wówczas wszedł jednak dopiero w końcówce. Nie przeszkodziło to selekcjonerowi Michałowi Probierzowi w powołaniu środkowego obrońcy do reprezentacji Polski, a właściwie… dowołaniu.
Wieteska. Czerwony krzyż nie dostaje tyle pomocy.
— Janusz Michallik (@JanuszMichallik) November 16, 2024
Reprezentant Polski krytykowany
Wreszcie Mateusz Wieteska otrzymał szansę na grę w starciu z Juventusem w 1/8 finału Pucharu Włoch. Polak popełnił karygodny błąd przy pierwszej bramce dla „Starej Damy”, bowiem to on sprokurował rzut wolny, który na bramkę zamienił Teun Koopmeiners, a także mógł przerwać akcje przy trzecim i czwartym golu dla Juventusu.
Włoskie media surowo oceniły jego występ. „La Gazzetta dello Sport” i ” tuttomercatoweb.com” wystawiły mu notę 4,5. „Virgilio Sport” oraz „Goal” oceniły jego występ na 5. O wiele mniej cierpliwości mieli sympatycy włoskiego futbolu, a w szczególności Cagliari Calcio, którzy swoje niezadowolenie postawą środkowego obrońcy wyrazili w mediach społecznościowych:
– Dziś chyba zdano sobie sprawę, że Polaka trzeba odesłać jak najszybciej
– Przeciwko nikomu innemu niż Wieteska i Scuffet nigdy nie zdobywa tej bramki
– Wieteska jest zawodowym piłkarzem?
– Pamiętacie jak w sierpniu jaraliście się przeciętną grą Wieteski?
– Odpadliśmy przez Wieteskę
– Pierwszego gola strzelił Wieteska, który nie wie, jak bronić
– Wieteska upokorzony
fot. screen YouTube/Serie A