Awaryjne powołanie Probierza na mecz ze Szkocją

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 16 listopada 2024
Michał Probierz

Michał Probierz ma ogromny ból głowy przed spotkaniem ze Szkocją, które odbędzie się 18 listopada i zakończy fazę grupową Ligi Narodów. Przed rozpoczęciem meczu 5. kolejki grupowej kontuzji doznał Sebastian Szymański. Podczas spotkania z Portugalią z gry wypadło kolejnych minimum dwóch zawodników. Na ten moment wiemy, że jak Probierz obiecał tak zrobił – dowołał na mecz z Wyspiarzami Mateusza Wieteskę z Cagliari.

Blamaż z Portugalią i straty w ludziach

Klęską zakończył się mecz 15 listopada w Porto z Portugalią. Mimo obiecującej pierwszej połowy spotkania, w drugiej części podopieczni Michała Probierza totalnie zostali „odcięci od prądu”. Rafael Leao, dwukrotnie Cristiano Ronaldo, Bruno Fernandes oraz Pedro Neto i Polacy po meczu schodzili z boiska pokonani stosunkiem 1:5, mimo bezbramkowego remisu do przerwy. To drugi mecz Polaków w Lidze Narodów, gdzie stracili oni pięć bramek w jednej połowie – poprzednia taka sytuacja to Bruksela i mecz kadry Czesława Michniewicza z Belgami (1:6).

Poza wstydliwą drugą połową, powodem do zmartwień jest sytuacja z urazami. Przed samym meczem, na rozgrzewce „rozsypał się” Sebastian Szymański. W jego miejsce w Porto zagrał od pierwszej minuty Mateusz Bogusz. W trakcie spotkania z gry wypadł też Bartosz Bereszyński, który był najlepszym Polakiem na placu. Zszedł po 30 minutach gry. Doznał kontuzji po „setce”, którą mógł dać nam prowadzenie 1:0.

Przed końcem pierwszej połowy po starciu z Cristiano Ronaldo ucierpiał także Jan Bednarek, który nie wrócił na Estadio do Dragao po przerwie. Zasugerowano jeszcze problemy Tarasa Romanczuka. To nie wszystko, bo przecież przed meczem z Portugalią obóz opuściło dwóch piłkarzy, czyli Michael Ameyaw oraz Przemysław Frankowski, a w ich miejsce Probierz nikogo nie dowołał.

Probierz dowoła zawodników na mecz ze Szkocją

Polacy po pięciu spotkaniach walczą o pozostanie w Lidze Narodów w swojej grupie. W ostatnim meczu ze Szkocją rozstrzygnie się, kto bezpośrednio spadnie z dywizji A – obie drużyny mają bowiem po cztery punkty. Portugalia wygrała grupę z 13 oczkami na 15 możliwych. Oto co w związku z tym powiedział sam selekcjoner na konferencji prasowej po blamażu w Lidze Narodów:

Przed meczem musieliśmy zrobić jedną zmianę, Sebastian Szymański zgłosił uraz (…) Bartek Bereszyński zszedł z powodu kontuzji i Janek Bednarek zszedł w przerwie z powodu kontuzji. Wiedzieliśmy, że Portugalia na nas ruszy (…) potem z kontrataku straciliśmy bramkę i boli to, że była to kontra perfekcyjna. (…) Nie wiemy jeszcze co z Tarasem. Na pewno jakieś dowołania będą.

Dowołania – to sugeruje więcej niż jedno nazwisko, a na moment pisania tego teksty ogłoszono tylko jednego zastępcę – Mateusza Wieteskę. Czterokrotny reprezentant kraju po raz ostatni wystąpił w kadrze w eliminacjach EURO 2024 za kadencji Fernando Santosa z Albanią, gdzie także zastępował Bednarka. Po tym meczu Santos został zwolniony.

W obecnym sezonie Serie A środkowy obrońca rozegrał zaledwie 106 minut w dwóch meczach, do tego zagrał jeszcze 90 minut w Pucharze Włoch. Nie był to najlepszy ruch transferowy w karierze Wieteski, choć ostatnio pojawił się na murawie na 20 minut w meczu z Milanem. Był to jego pierwszy mecz od… końcówki sierpnia.

fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. To ten typ człowieka, który w aplikacji z wynikami na żywo ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji. Napędzany benzyną miłośnik ofensywnego futbolu Hansiego Flicka.