Alexis Sanchez chciał odejść z United… praktycznie od razu
Alexis Sanchez po 13 latach zagrał ponownie dla Udinese i wydaje się, że będzie to jego ostatnia europejska destynacja. W swojej bogatej przygodzie na Starym Kontynencie Chilijczyk grał m. in. dla Arsenalu, Barcelony, Interu czy Manchesteru United. Największa legenda ostatnich lat w swoim kraju przyznała, że bardzo żałuje czasu spędzonego w klubie z Old Trafford. Do tego stopnia, że chciał on uciekać z klubu… po pierwszym treningu!
Alexis Sanchez chciał odejść z United… praktycznie od razu
Alexis Sanchez zagrał dla Manchesteru United 45 spotkań i zanotował jedynie pięć trafień. Jego ruch z Arsenalu był dość zaskakujący, bowiem zapowiadało się na transfer do niebieskiej części Manchesteru (swoją drogą blisko City był nawet trzy razy w karierze). Wyprzedzenie „The Citizens” na finiszu negocjacji okazało się być finalnie nie do końca udanym posunięciem ze strony „Czerwonych Diabłów”. Do dziś w klubie z Old Trafford kibice śmieją się, że najlepszy występ piłkarz zanotował… podczas oficjalnej prezentacji, kiedy to zagrał na fortepianie.
🎹 Ladies and gentlemen, please take your seats. Introducing #Alexis7…#GGMU #MUFC @Alexis_Sanchez pic.twitter.com/t9RIIx4mE4
— Manchester United (@ManUtd) January 22, 2018
Chilijczyk trafił na Old Trafford w ramach wymiany za Henricha Mychitariana. Zarabiający w klubie ponad 500 tysięcy funtów tygodniowo zawodnik chciał czym prędzej uciekać z nowego otoczenia. Wyznał o tym w wywiadzie dla „Daily Star”:
To było kuszące i z chęcią skorzystałem z tej okazji. Bardzo lubiłem ten klub, kiedy byłem dzieckiem. Ostatecznie podpisałem, ale nie prosiłem o jakikolwiek informacje o tym, co dzieje się tam aktualnie. To był błąd, ponieważ wiele rzeczy zrozumiałem potem.
Pamiętam mój pierwszy trening, podczas którego uświadomiłem sobie wiele rzeczy. Po sesji wróciłem do domu, spytałem rodzinę i agenta, czy nie mogą zerwać porozumienia w sprawie transferu abym wrócił do Arsenalu. Zaśmiali się. Powiedziałem im, że coś tu nie gra… że nie wygląda dobrze. Ale już podpisałem. Już tam byłem. Po kilku pierwszych miesiącach nadal miałem takie samo uczucie. W tamtym momencie nie byliśmy zjednoczeni jako drużyna.
Co najbardziej go zszokowało to fakt, że po kilku miesiącach posadzono go na ławce z powodu wyboru technicznego: – Nigdy tego nie doświadczyłem. Po tym byłem bardzo smutny, w związku z tym trenowałem razy dwa. To jednak finalnie nie poprawiło mojej sytuacji.
Niespełnione nadzieje
Alexis Sanchez zerwał w tamtym sezonie mięsień i praktycznie nie zapisywał się na liście strzelców. Nigdy nie „doskoczył” do takiego poziomu, jaki prezentował w Arsenalu. W United spędził dwa sezony i strzelił ledwie pięć goli we wszystkich rozgrywkach. Koszmarny pobyt w Manchesterze zakończył się przeprowadzką do Interu Mediolan, wstępnie na zasadzie wypożyczenia. Tam był znakomitym jokerem, który wygrał klubowi choćby Superpuchar Włoch. Dziś gra on w Udinese u Kosty Runjaicia.
Alexis Sanchez (ten z Arsenalu) był uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Można by rzec, że to jeden z najlepszych piłkarzy klubu w erze bez wygranej w Premier League, czy choćby odkąd „Kanonierzy” przenieśli się na Emirates Stadium. Jego wersja z Old Trafford to z kolei jeden z największych flopów transferowych w historii. Ole Gunnar Solskjaer określił wręcz Chilijczyka mianem „ładnego mebla, który nie pasuje do reszty wystroju mieszkania”.
Fot. PressFocus