Jakub Kamiński kontuzjowany. Ominie go wielki hit
Jakub Kamiński nie ma za sobą udanego czasu w karierze… Po tym jak reprezentant Polski stracił najpierw miejsce w wyjściowej jedenastce Wolfsburga, jakiś czas później złamał palec podczas treningu z kolegami. Jakby tego było mało, pod koniec roku borykał się jeszcze z urazem mięśniowym. Kiedy wydawało się, że wszystko wraca do normy, los ponownie zakpił z naszego rodaka – w minionej kolejce doznał on kontuzji w wygranym 5:1 starciu z Borussią M’Gladbach.
Kamiński znów ma pecha
W minionej 17. kolejce niemieckiej Bundesligi Jakub Kamiński otrzymał wielką szansę – trener Ralph Hasenhuettl nagrodził go za ciężką pracę na treningach miejscem w wyjściowej jedenastce przeciwko Borussii M’Gladbach. Na jego nieszczęście, w samej końcówce pierwszej połowy doznał urazu stopy. Niestety, ale 22-latek nie powrócił już na boisko i został zmieniony w przerwie pojedynku na Volkswagen-Arenie.
„Kamyk” ma ogromnego pecha, bo po utracie miejsca w podstawowym składzie przed tą wielką szansą uzbierał ledwie 30 minut w pięciu kolejnych spotkaniach Bundesligi. Przeciwko Borussii nie był jednak zbyt aktywny w ofensywie, wykreował ledwie jedną szansę, posłał siedem celnych podań, nie oddał strzału ani nie podjął się próby dryblingu, a grał na skrzydle, nie w obronie.
Kuba Kamiński z kontuzją! 🏥
Skrzydłowy Wolfsburga usiadł na murawie i pokazał, że nie może kontynuować gry. 22-latek źle stanął w jednej z akcji pod koniec pierwszej połowy. Bardzo przykra wiadomość, bo długo czekał, aby wrócić do wyjściowego składu… #domBundesligi pic.twitter.com/PcXBwwYMJe
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) January 14, 2025
Choć fani mieli nadzieję, że była to tylko zapobiegawcza zmiana, to podczas później konferencji prasowej trener Ralph Hasenhuettl potwierdził, że reprezentant Polski nabawił się krwiaka i ma spuchnięty staw skokowy. Ze słów szkoleniowca „Wilków” mogliśmy się dowiedzieć, że czeka go koło dwóch tygodni pauzy. .
Nie zagra z Bayernem
− Jakub Kamiński wypada z gry na dłuższy czas. Jego stopa jest spuchnięta i ma krwiaka w okolicach stawu skokowego. Nie będzie go przez tydzień lub dwa. Musimy się przyglądać jego sytuacji z dnia na dzień. Ale wraz z powrotem Tiago po zawieszeniu, znów mamy alternatywę na prawej stronie. Oczywiście będziemy musieli również zobaczyć, jak świeży są zawodnicy na trzeci mecz w ciągu tygodnia – powiedział trener Ralph Hasenhuettl na temat sytuacji kadrowej „Wilków” po ostatnim meczu w niemieckiej pierwszej Bundeslidze.
Ominie go wielki hit z Bayernem. W najgorszym przypadku opuści nie tylko ten mecz, ale i również pojedynki ligowe z Holstein Kiel (24 stycznia o 20:30) oraz Eintrachtem Frankfurt (2 lutego o 15:30). Ponadto pod znakiem zapytania stoi również powrót polskiego reprezentanta na inny szlagierowy bój w Bundeslidze przeciwko Bayerowi 04 Leverkusen (8 lutego o 15:30). Popularny „Kamyk” może jednak liczyć na pełne wsparcie klubu oraz swoich kolegów, którzy po meczu uczynili piękny gest w jego stronę w szatni.
Jakub Kamiński’s teammates show support for him after the match by holding up his jersey.
Kamiński got subbed off & replaced by Patrick Wimmer after suffering an injury.
Nice gesture by his teammates! 💚 pic.twitter.com/oE8H4NEHQd
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) January 14, 2025
Od momentu swojego transferu do zespołu VfL Wolfsburg w 2022 roku z Lecha Poznań (za 10 milionów euro), Jakub Kamiński miał okazję wystąpić do tej pory w 68 meczach o stawkę dla „Wilków”, zaś jego dorobek w tym czasie to pięć bramek oraz osiem asyst. Obecnie jego szacunkowa wartość według znanego portalu „Transfermarkt” wynosi około 6 milionów euro. Ma jednak stały problem z regularną grą na niemieckich boiskach.
Fot. PressFocus