Wyróżnienia 21. kolejki Serie A
Serie A w minionej kolejce dostarczyła wiele spotkań, w których padły trzy gole lub więcej. Takich meczów było aż SIEDEM! Reszta z nich to spotkania, w których padły po dwie bramki. Jest to co najmniej zachęcająca sprawa, a żeby włączyć telewizor na „włoskie” mecze warto też zapoznać się z naszymi wyróżnieniami za ostatni weekend. Oto najwięksi wygrani ostatniego tygodnia w Serie A.
Piłkarz 21. kolejki Serie A: Frank Anguissa (SSC Napoli)
Sporo dziś będzie doceniania aktorów widowiska w Bergamo, bowiem wielu z nich zagrało spektakl godny najwyższych. Gdyby Ivona Pavlović z „Tańca z Gwiazdami” oceniała poszczególnych zawodników, wielu mogłoby liczyć minimum na ósemkę. Kameruński pomocnik zasłużył jednak na ocenę jeszcze wyższą. Brał on udział w dwóch akcjach bramkowych i był zdecydowanie najbardziej decydującym piłkarzem tego wieczoru.
Anguissa był kliniczny niczym SSC Napoli 2024/2025. Dokładność, precyzja i właśnie kliniczność to znak rozpoznawczy neapolitańczyków pod wodzą Antonio Conte. Gdy mają swoje szanse, wykorzystują je i rywale nie mają nic do powiedzenia, choćby się dwoili i troili. Anguissa zagrał znakomite zawody i walnie przyczynił się do wygranej. Takie występy na tym etapie sezonu mogą zwiastować jedno – jeżeli ktoś może zdobyć mistrza w tym sezonie, to przede wszystkim SSC Napoli.
Frank Anguissa vs Atalanta pic.twitter.com/wz5VVk7H4R
— Edward Newgate 🏴☠️ (@sscintossico) January 18, 2025
Mając takich piłkarzy w formie jak Anguissa, Rrahmani, David Neres czy Scott McTominay, wiele rzeczy jest zwyczajnie prostych. Atalanta musiała obejść się po raz kolejny w 2025 roku smakiem wygranej – cztery mecze, zero wygranych, to coś bardzo dziwnego w Bergamo od wielu lat.
Gol 21. kolejki Serie A: Matteo Politano (SSC Napoli)
Wybór gola 21. kolejki był dość trudny. W tej serii spotkań mieliśmy do czynienia z naprawdę wyjątkowej urody trafieniami. Solowa akcji Boulaye’a Dii z Hellasem była znakomita. To samo można powiedzieć o znakomitych uderzeniach z dystansu Lautaro Martineza oraz Adama Oberta, ale gdyby tak nagrodzić Słowaka – nagrodzilibyśmy gola z tej samej kategorii dwie kolejki z rzędu (Krstović z Lecce – wręcz identyczna bramka).
Ba, nawet w tym samym meczu padła równie piękna bramka co nasz wybór, ale nieco ponad 10 minut wcześniej. Mateo Retegui bowiem znakomicie przymierzył w tłoku. Warto jednak docenić przede wszystkim trafienie Matteo Politano. Piłkarz, który od lat utrzymuje się na poziomie SSC Napoli zafundował kibicom wyjątkowego gola. Kąt z jakiego oddał strzał, siła jaką w nie włożył oraz dokładność z jaką wcelował piłkę do bramki – to wszystko razem robi wrażenie.
Doskonałość tego uderzenia można porównać z innym golem strzelonym w Lombardii przez byłego skrzydłowego Sassuolo oraz Interu. Na U-Power Stadium w Monzy, w szalonym meczu z samymi pięknymi bramkami, to właśnie Politano zaserwował jednego z goli sezonu. Bramka zdobyta w Bergamo też jest jednak godna zapamiętania.
Młodzieżowiec 21. kolejki Serie A: Assane Diao (Como)
Hiszpan jeszcze w tym miesiącu zanotował swoją pierwszą piłkarską przeprowadzkę w seniorskiej karierze, a już – jak to mówi młodzież – „gotuje”. Assane Diao ma naprawdę znakomity start swojego epizodu w Como. Drużyna „Larianich” może czuć radość i ulgę, że już nie tylko Nico Paz jest jednoosobowym komitetem wykonawczym co do magicznych rzeczy w meczach tej drużyny.
Diao miał prawdziwe wejście smoka. W swoim pierwszym meczu od pierwszej minuty w Serie A strzelił gola z Milanem na otwarcie wyniku. Wykorzystał on bierność francuskich piłkarzy linii defensywy, czyli Theo Hernandeza oraz Mike’a Maignana (znów ten bliższy słupek…) i znakomitym trafieniem wyprowadził swoich kolegów na prowadzenie.
🇪🇸🌟 Assane Diao (19) with a great start to life at Como! 📈
2 goals in 3 games already for his new club after he signed from Real Betis! ⚽️⚽️ pic.twitter.com/yR0MRJxK2j
— EuroFoot (@eurofootcom) January 20, 2025
Bardzo podobny w większości scenariusz ułożył się w kolejnym meczu, który zaczął od początku. Po otrzymaniu piłki ze środkowej strefy boiska, przymierzył nie do obrony pod poprzeczkę. Razvan Sava z Udinese był bez szans. Była to pierwsza połowa, a dokładniej pierwszy kwadrans. Jeżeli tak szybko Diao będzie się spłacać (12 milionów euro otrzymał Betis), to przy dobrych wiatrach latem zaliczy kolejną przeprowadzkę. Pytanie, czy stać na niego będzie kluby Serie A, bo doskonale wiemy, że kwoty gatunku 30-40 milionów euro bywają czasem końcem negocjacji.
Mecz 21. kolejki Serie A: Atalanta Bergamo – SSC Napoli 2:3
Hit kolejki nie tylko z nazwy, ale także z racji tego, co działo się na GeWiss Stadium. Do starcia w Bergamo podchodziła trzecia drużyna tabeli wraz z liderem – z Neapolu. Drużyna Antonio Conte, jak wiele ekip w tym sezonie, nie mogła liczyć na obecność kibiców klubu z własnego regionu. Nie jest to jednak sytuacja powszechna do tego stopnia, jak w przypadku Wisły Kraków i ostatnich miesięcy – tak bowiem dzieje się w przypadku najostrzejszych krajowych rywalizacji i meczów podwyższonego ryzyka.
W każdym razie było to spotkanie, w którym widzowie zobaczyli pięć bramek i świetną rywalizację. Napoli wykonało swój plan i wróciło do Kampanii z trzema punktami coraz mocniej pokazując, że mistrzostwo może trafić po raz czwarty właśnie do nich – pod Wezuwiusz. Antonio Conte zostałby wtedy trenerem ze zdobytym mistrzostwem w trzech miejscach, bo zrobił to w Turynie i Mediolanie.
Ten występ Napoli godny był przyszłego mistrza. Co z tego, że trzy strzały celne, skoro wszystkie wpadły do siatki? Co z tego, że Atalanta oddała trzy razy więcej strzałów? Kliniczność to słowo kluczowe. Akcja skrzydłem Anguissy, dośrodkowanie i Romelu Lukaku przesądzający o zwycięstwie. Lider nie zawiódł. Co „Partenopei” mogli zyskać w meczu poprzez swoją dokładność – to tak właśnie zrobili.
Po raz kolejny słabo zagrał De Ketelaere, nie wniósł nic tym razem z ławki, a do podstawowego składu wrócił bergamski bomber rodem z Argentyny – Mateo Retegui. I to on otworzył wynik meczu znakomitym strzałem z lewej nogi. Atalanta jest w coraz gorszej sytuacji – mocarna jesień to już przeszłość, a teraz łącznie z Superpucharem Włoch w 2025 ma na koncie dwie porażki wraz z dwoma remisami (!) Napoli odjechało piłkarzom z Lombardii na siedem oczek. Przy braku gry w pucharach w Kampanii to naprawdę sporo.
Sensacja 21. kolejki Serie A: Cagliari i trzy mecze bez porażki
Jak powszechnie wiadomo – Davide Nicola to cudotwórca. To brutalnie doświadczony przez los trener, którego syn zginął tragicznie potrącony przez samochód. Po tym strasznym życiowym momencie zaczął odnosić największe sukcesy w swojej pracy. Nie można tu zapominać o utrzymaniu Crotone w 2017 roku, czy równie cudownym utrzymaniu Salernitany w 2022 roku.
Teraz jednak misją jest, aby prowadząc od początku sezonu Cagliari zrobić to samo – nie będzie to proste o tyle, że „Isolani” tracą sporo bramek, a do tego sam Nicola swoją najlepszą wersją jest wtedy, gdy jest „strażakiem” i musi ratować drużyny z palącymi problemami. Ostatni mecz z Lecce pokazał jednak, że cuda mogą się zdarzać kilka razy w sezonie na zwanym czasem pieszczotliwie „Rusztowanie Arena” stadionie Sardegna Arena.
Cagliari Calcio przegrywało 0:1, ale ostatecznie pokonało US Lecce 4:1 po świetnej drugiej połowie! 👏
60' kapitalna akcja i gol Gianluki Gaetano ⚽️🪄
66' Sebastiano Luperto ⚽️
80' Nadir Zortea ⚽️🔥
83' piękne trafienie Adama Oberta ⚽️😍To najwyższe zwycięstwo Cagliari Calcio… pic.twitter.com/W2eUFX3OJN
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 19, 2025
Po pierwszej połowie to „Salentini” pod wodzą Marco Giampaolo prowadzili 1:0 po bramce Santiago Pierottiego. Nie wiemy co się stało w szatni w Cagliari, ale w drugiej połowie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. W nieco ponad 20 minut gospodarze zaaplikowali cztery bramki swoim rywalom w walce o utrzymanie. Kolejno: Gianluca Gaetano, Sebastiano Luperto, Nadir Zortea oraz Adam Obert zasiali prawdziwe żniwo zniszczenia.
Wyspiarze, mimo jedynie dwóch oczek przewagi, awansowali na 14. miejsce i są…tuż przed Lecce. Podopieczni Nicoli nie przegrali trzeciego z rzędu meczu, choć remis w Mediolanie był bardzo szczęśliwy (1:1 mając 0,04 xG to naprawdę sztuka!). Gdy „Isolani” wstaną właściwą nogą, mogą zadziać się w ich spotkaniach Serie A właśnie takie rollercoastery emocji. Pamiętacie odrobienie 0:3 od 74. minuty w meczu z Frosinone sezon temu? No właśnie! To jest magia Sardegna Arena i Cagliari!
Tabela po 21. kolejce Serie A i wyniki spotkań
21. kolejka Serie A
Roma – Genoa 3:1
Monza – Bologna 1:3
Juventus – Milan 2:0
Atalanta – Napoli 2:3
Fiorentina – Torino 1:1
Parma – Venezia 1:1
Cagliari – Lecce 4:1
Hellas – Lazio 0:3
Inter – Empoli 3:1
Como – Udinese 4:1
zaległe mecze do rozegrania: Fiorentina – Inter (dokończenie), Bologna – Milan (rozegranie całego spotkania)