Zaniolo niczym Puchacz – piąty klub w dwa lata

Nicolo Zaniolo to krnąbrne i doświadczone wieloma urazami dziecko włoskiej piłki. To talent, który przyhamowany został już na tym etapie przez wiele urazów i szuka on ciągle swojego miejsca na ziemi. Od stycznia 2023 roku zaraz będzie w swoim piątym klubie, niczym Tymoteusz Puchacz czyli przykład z polskiej piłki. Kolejny przystanek Włocha to Florencja, gdzie może zostać na dłużej z racji obowiązkowej z pewnych względów opcji wykupu.

Zaniolo niczym Puchacz – piąty klub w trzy lata

Portal „ViolaNews” poinformował, że ofensywny piłkarz może faktycznie przybyć do Florencji i przejść badania medyczne w związku z transferem. Jego półroczne dotychczas wypożyczenie do „La Dei” ma być w związku z tym skrócone, a następnie przejdzie do Fiorentiny na zasadzie wypożyczenia.

Viola będzie miała opcję wykupienia go na stałe za kwotę 16 milionów euro, ale stanie się ona obowiązkiem, jeśli rozegra on 65 procent meczów w pozostałej części sezonu. Będzie zarabiał 2 miliony euro za sezon, co jest kwotą, którą obecnie zarabia w Atalancie. W Bergamo zagrał on 22 razy, zanotował po trzy bramki i asysty, po drodze pogrążył swój były klub Romę. Złożyły się na to 563 minuty.

#Calciomercato, #Empoli: la chiusura per #Kouamé è prevista dopo l'arrivo di #Zaniolo alla #Fiorentina
(@DiMarzio)#Transfers pic.twitter.com/twpau8awna

— SoloSport (@mondosportivo_) January 31, 2025

Transfer wychowanka Interu – określanego wiele lat temu wielkim włoskim talentem wychowanka Interu – ma też związek z innym ruchem. W związku z przybyciem piłkarza Galatasaray (choć jesień spędził on w Atalancie), do Empoli trafi Christian Kouame. Iworyjczyk, który lata temu stworzył w Genui znakomity duet z Krzysztofem Piątkiem czeka na sfinalizowanie ruchu piłkarza pochodzącego z La Spezii.

Fiorentina nadal jest w walce o Ligę Mistrzów. Zajmuje ona szóste miejsce w Serie A ze stratą pięciu oczek do czwartego Lazio. Ostatnio w bezpośrednim meczu pokonała ona rzymian 2:1, przerywając passę siedmiu meczów bez wygranej we wszystkich rozgrywkach. Wydaje się, że Raffaele Palladino wyszedł już z kryzysu, a Zaniolo może być kolejnym piłkarzem, którego odbuduje.

Zaniolo jeśli chodzi o zmianę klubów można porównać do bardzo dobrego przykładu nad Wisłą – Tymoteusz Puchacz od zimy 2023 roku także jest w swoim piątym klubie. Po stronie Polaka to: Union Berlin, Panathinaikos, Kaiserslautern, Holstein Kiel oraz Plymouth. Dla Włocha to: Roma, Galatasaray, Aston Villa, Atalanta i teraz Fiorentina. Może jednak obaj znajdą swoje miejsce na Ziemii prędzej niż później.

Fot. screen YouTube/ Serie A