Stuttgart z awansem, Gumny nie pomógł Augsburgowi

Napisane przez Gabriel Stach, 04 lutego 2025
Stuttgart z awansem

To z pewnością był bardzo udany wieczór dla wszystkich sympatyków klubu VfB Stuttgart. Podopieczni Sebastiana Hoenessa pokazali się z dobrej strony i odnieśli zasłużone zwycięstwo 1:0 nad Augsburgiem, awansując tym samym do półfinału rozgrywek Pucharu Niemiec. To kolejny miły akcent w pracy młodego trenera, który w maju świętował wicemistrzostwo Niemiec i awans do Ligi Mistrzów.

Stuttgart gra dalej

VfB Stuttgart może mieć powody do zadowolenia, bowiem pokonał w ćwierćfinale Pucharu Niemiec ekipę FC Augsburg 1:0. Jednego gola dla ekipy ze Szwabii zdobył nie kto inny jak Deniz Undav. Tak jak można było się spodziewać, trenerzy obu klubów zdecydowali się na najmocniejsze możliwe jedenastki – w akcji mogliśmy oglądać między innymi utalentowanego Angelo Stilera, który niedawno podpisał nowy kontrakt jako gracz VfB Stuttgart. Z kolei poza kadrą znalazł się Robert Gumny, który miał doznać niegroźnego urazu. W jakich składach zagrały obie ekipy?

VfB Stuttgart XI:

Alexander Nuebel – Leonidas Stergiou, Ramon Hendriks, Julian Chabot, Maximilian Mittelstaedt – Jacob Bruun Larsen, Atakan Karazor, Angelo Stiller, Chris Fuehrich – Ermedin Demirovic, Deniz Undav.

FC Augsburg XI:

Nediljko Labrovic – Chrislain Matsima, Jeffrey Gouweleeuw, Keven Schlotterbeck – Marius Wolf, Kristjan Jakic, Frank Onyeka, Dimitrios Giannoulis – Elvis Rexhbecaj, Alexis Claude-Maurice – Philipp Tietz.

Stuttgart z prowadzeniem dzięki Undavovi

Krótko po rozpoczęciu spotkania VfB Stuttgart momentalnie chciał narzucić swoje tempo i pokazać, że jego celem jest zwycięstwo i awans do półfinału Pucharu Niemiec. Po kilkudziesięciu sekundach gry na pierwszą groźną akcję zdecydował się Leonidas Stergiou, ale w ostatniej chwili skutecznie interweniował Labrovic. Z każdą kolejną minutą tempo gry rosło. Augsburg także chciał się do niego dopasować.

Po upływie kilkunastu minut gry nie byliśmy świadkami zbyt wielu klarownych okazji bramkowych, choć bliscy szczęścia byli Claude-Maurice i Wolf (FCA) oraz Karazor i Matsima (VfB). Koniec końców kibice zgromadzeni na MHP-Arenie doczekali się bramki! W 29. minucie meczu na listę strzelców po wzorowo przeprowadzonej kontrze wpisał się Deniz Undav, dla którego było to dokładnie 10. trafienie w sezonie 2024/2025. Gol napastnika był jeszcze sprawdzany przez VAR, ale po chwili sędzia uznał trafienie za prawidłowe.

Zdobyta bramka nadała wiatru w żagle gospodarzom, którzy ewidentnie przejęli kontrolę nad pojedynkiem i coraz częściej dochodzili do głosu. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy w kolejnej dobrej sytuacji znalazł się wspomniany wyżej Undav, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż obok słupka. Z kolei kilkadziesiąt sekund później Stuttgart mógł prowadzić 2:0, lecz Fuehrich trafił „tylko” w poprzeczkę. Ostatecznie pierwsze 45 minut zakończyło się zasłużonym prowadzeniem 1:0 na korzyść VfB.

Bezbramkowa druga połowa

Po zmianie stron obraz gry niewiele uległ zmianie. Stuttgart w dalszym ciągu dyktował warunki, podczas gdy Augsburg bronił się i starał rozbijać kolejne próby ataków. Podczas gdy VfB było bardzo aktywne i starało się co rusz atakować bramkę Nediljko Labrovica, to goście od 20. minuty spotkania na MHP-Arenie nie byli w stanie przeprowadzić żadnego groźnego ataku na bramkę Alexandra Nuebela, który nie miał zbyt wiele pracy w tym starciu.

Widząc co się dzieje na boisku, zarówno Jess Thorup, jak i również Sebastian Hoeness zdecydowali się wprowadzić kilku nowych zawodników, jednak ich pojawienie się na boisku nie ożywiło meczu… Niemniej jednak w 71. minucie, po blisko pięćdziesięciu minutach oczekiwania, Mert Komur zdecydował się huknąć z dystansu, lecz jego próba została ostatecznie powstrzymana przez Nuebela, który wykazał się niesamowitym refleksem. Ostatni kwadrans przyniósł nam sporo emocji, albowiem goście ostatkiem sił postanowili za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania.

W 78. minucie na kolejny strzał zdecydował się Komur, ale i tym razem górą był dobrze dysponowany Nuebel. Stuttgart próbował odpowiedzieć na zagrożenie, jednakże wyraźnie wyczerpany z sił miał już pewne problemy z konstruowaniem sytuacji podbramkowych. Niestety, w ostatnich minutach zamiast bramek, byliśmy już świadkami coraz bardziej chamskich i niepotrzebnych fauli. Wynik nie uległ już zmianie i to Stuttgart mógł cieszyć się z upragnionego awansu do półfinału Pucharu Niemiec.

Druga połowa nie była zbyt porywająca. Wspomniane powyżej dwa strzały celne Merta Komura to wszystko, na co było stać obie ekipy w tym czasie. VfB Stuttgart głównie pilnował wyniku i nie zaliczył ani jednego celnego uderzenia.

W weekend powrót do Bundesligi

Jeśli mowa o kolejnym wyzwaniu w sezonie 2024/25, to piłkarze VfB Stuttgart już w najbliższą sobotę wracają do akcji w niemieckiej 1. Bundeslidze – ich rywalem w szlagierowym starciu 21. kolejki ligowej będzie Borussia Dortmund. Początek tego boju zaplanowano o 15:30. Podopieczni Jessa Thorupa tego samego dnia i o tej samej porze powalczą o trzy punkty z Mainz 05.

Fot. PressFocus

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)