Ligue 1: Legenda ligi z ostatnich lat ogłosiła datę końca kariery
![Ligue 1: Legenda Nicei ogłosiła datę końca kariery](https://futbolnews.pl/wp-content/uploads/2025/02/20220131PF_xhLLy0475-1024x683.jpg)
W Ligue 1 nie tak dawno mieliśmy jeszcze na boisku zdobywcę mistrzostwa Francji z Montpellier z 2011 roku w postaci Vitorino Hiltona. Ten długowieczny brazylijski stoper zakończył już karierę w wieku 44 lat. Lada dzień przyjdzie też pora na Dante Bonfima, którego wielu fanów zna głównie z Bayernu Monachium i Wolfsburga. Brazylijczyk od 2016 gra jednak w OGC Nicei i tam zakończy karierę. Ogłosił on po meczu numer 300 dla nicejczyków, kiedy planuje to zrobić.
Jubileusz Brazylijczyka
Dante w spotkaniu Ligue 1 z RC Lens wystąpił po raz 300. w barwach „Les Aiglons”. Klub grający na stadionie Allianz Riviera (szczęśliwym dla polskiej kadry z racji wygranej z Irlandią Północną na EURO 2016) pokonał drużynę Przemysława Frankowskiego 2:0. Jedną z bramek zdobył ukochany przed laty boczny obrońca klubu z górniczego miasta – Jonathan Clauss. 41-letni defensor odebrał w związku z jubileuszowym meczem pamiątkową koszulkę. Przedstawił też swój plan na resztę kariery, bowiem w jego wieku to nieuchronne.
Rocznikowo już 42 lata, a na boisku dalej jak młody bóg.
Dante rozegrał dziś swój mecz numer 3⃣0⃣0⃣ w barwach Nicei. Prawdziwa legenda klubu i całej ligi.
Najważniejsza jest jednak informacja, którą Brazylijczyk podzielił się po zakończeniu spotkania – chciałby przejść na… pic.twitter.com/mNj7srAjNl
— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) February 8, 2025
41-latek występuje cały czas w podstawowym składzie Nicei i pełni tam rolę kapitana. Nie ma starszego piłkarza w najwyższej lidze francuskiej. Drugim jest Steve Mandanda, ale to już rocznik 1985. Dante urodził się w 1983 roku. Rozegrał już ponad 1000 minut w tym sezonie Ligue 1. Kilka spotkań opuścił z powodu urazu łąkotki. Gra, kiedy tylko pozwala mu na to zdrowie.
Legenda Nicei i ważna postać Ligue 1 ogłosiła datę końca kariery
Dante powiedział „BeIN”: – Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Muszę sam się umieścić w odpowiednim miejscu, aby klub przygotował się na przyszłość. (…) Gdy widzę samego siebie i w jakiej jestem kondycji, jaki mamy sezon i jak się regeneruje – czuję się gotowy na jeszcze jeden sezon. Ten będzie moim ostatnim. Będzie oznaczać 10 sezonów w klubie, pełną dekadę – to całkiem niezła liczba. Wciąż czuję, że jestem w stanie pomóc i jestem zmotywowany do tego, aby był to jeszcze jeden sezon więcej.
Brazylijczyk ma na koncie 250 występów Ligue 1, więc to kolejny jubileusz, który „odhaczył” przy okazji. Na początku jego drogi rezygnowała z niego masa drużyn. Skreślili go nawet… jego rodzice. On się nie poddał i w 2004 roku trafił do Lille. Z biegiem czasu jego ryzyko opłaciło się – został mistrzem Belgii ze Standardem Liege, czy wygrał Ligę Mistrzów z Bayernem Monachium. Brakuje tylko na koniec stempla z jego drużyną z Francji, która mecze rozgrywa na Riwierze Francuskiej i w której jest kochany przez kibiców. W połowie minionego roku, gdy wydawało się, że ogłasza pożegnanie, zszokował filmikiem, że zostaje na kolejny rok.
Było bardzo blisko sukcesu w 2022 roku, ale jednym golem w finale Pucharu Francji lepsze było FC Nantes Waldemara Kity. Kto wie, może na jubileuszowy 10. sezon defensora w klubie – kampanii 2025/26 los szykuje dla Dantego coś specjalnego? I nie należy tego wykluczać, bowiem OGC Nicea w rozgrywkach Ligue 1 walczy o grę w Ligdze Mistrzów, bo jest na trzeciej lokacie i tylko trzy punkty za drugą drużyną tabeli – Olympique Marsylią (mecz mniej ma OM).
W ostatnim tygodniu nicejczycy sensacyjnie odpadli z czwartoligowcem – Stade Briochin, a po fazie ligowej Ligi Europy sensacyjnie odpadli też z rozgrywek już na tym etapie. Nicea w fazie grupowej LM wraz z Dante jeszcze nie występowała – jej maks to runda play-off w eliminacjach.
Fot. PressFocus