Przełamanie Sebastiana Szymańskiego. Zapisał się na kartach historii Fenerbahce
Reprezentant Polski Sebastian Szymański zakończył serię 14 meczów bez strzelonego gola. Pierwszą bramkę od 2,5 miesięcy wychowanek Legii Warszawa zdobył w wygranym przez jego zespół 2:0 ligowym meczu z Alanyasporem. Tym trafieniem zapisał się w historii Fenerbahce.
Przełamanie Sebastiana Szymańskiego
W 23. kolejce tureckiej Super Lig prowadzone przez Jose Mourinho Fenerbahce czekało wyjazdowe starcie z zajmującym miejsce w środku stawki Alanyasporem. Wicemistrzowie kraju – a zarazem wicelider tureckiej ekstraklasy – przystępowali do tej rywalizacji po serii pięciu ligowych zwycięstw z rzędu. Wszystkie mecze, które ”Fener” w 2025 roku rozegrało w Super Lig, kończyło się ich wygranymi.
Ligowa seria została przedłużona do sześciu zwycięstw, bowiem klub z południa Stambułu wygrał 2:0. Wynik meczu z Alanyasporem w 22. minucie otworzył Sebastian Szymański, dla którego było to pierwsze trafienie od 23 listopada ub. roku. Od czasu bramki w wygranym na wyjeździe aż 6:2 meczu z Kayserisporem reprezentant Polski nie strzelił gola w kolejnych 14 występach. Choć oddać mu trzeba, że zaliczył w tym czasie cztery asysty, z czego dwie w Lidze Europy – przeciwko Slavii Praga (2:1) i Midtjylland (2:2).
Historyczny gol reprezentanta Polski
Bramka zdobyta przez Polaka miała historyczny wymiar, bowiem był to gol numer ”4000” w historii występów Fenerbahce w tureckiej ekstraklasie. Autorem pierwszego gola dla ”Fener” w Super Lig był nazywany ”tureckim Puskasem” Ergun Oztuna. Dokonał tego w lutym 1959 roku w wygranym przez Fenerbahce 3:1 meczu z Ankarugucu. Z kolei 1000. gol miał miejsce 21 lat później – w marcu 1980 roku. Jego autorem był Erol Togay, który trafił do siatki w zremisowanym 1:1 meczu z Adaną Demirspor.
2000. bramka Fenerbahce w Super Lig padła po 16 latach – w październiku 1996 roku. Zdobył ją Nigeryjczyk Uche Ugochukwu w wygranym 1:0 meczu z Trabzonsporem. Gola numer ”3000” zaś w listopadzie 2010 roku strzelił Brazylijczyk Alex de Souza. Co więcej, gol ten miał miejsce już w 35. sekundzie wygranego przez ”Fener” 5:2 meczu z Bucasporem.
✨ Sebastian Szymanski, Fenerbahçe tarihindeki 4⃣0⃣0⃣0⃣. golü attı.
3⃣0⃣0⃣0⃣ Alex de Souza
2⃣0⃣0⃣0⃣ Uche Okechukwu
1⃣0⃣0⃣0⃣ Erol Togay pic.twitter.com/Vxw8jr5hEk— mackolik (@mackolik) February 9, 2025
Polak chamsko potraktowany przez rywala
Wynik tego meczu już w 42. minucie ustalił Anderson Talisca. Z kolei w 83. minucie miał miejsce nieprzyjemny incydent, którego Szymański padł ofiarą. Polak próbował doskoczyć do mającego piłkę Richarda, który po podaniu jej do kolegi złośliwie nadepnął pomocnika Fenerbahce w łydkę. Widzący tę sytuację jak na dłoni sędzia główny nie ukarał jednak piłkarza Alanyasporu. To kolejny w ostatnim czasie chamski faul na Szymańskim. Brutalnie atakowany przez swoich rywal był także w styczniowych meczach Ligi Europy z Lyonem i Midtjylland.
Bramka przeciwko Alanyasporowi była dla Szymańskiego trzecią w tym sezonie w barwach Fenerbahce. W bieżących rozgrywkach zaliczył także siedem asyst dla zespołu Jose Mourinho. Najbliższy występ Polaka będzie miał miejsce w czwartek 13 lutego. Wtedy o godzinie 18:45 ”Fener” rozegra pierwszy barażowy mecz o 1/8 finału Ligi Europy. Rywalem wicemistrzów Turcji będzie brukselski Anderlecht. Z kolei w następnym ligowym meczu Szymański naprzeciw swojego kolegi z kadry – wypożyczonego do Kasimpasy Kamila Piątkowskiego.
fot. beIN SPORTS Türkiye / screen YouTube