Wyróżnienia 24. kolejki Bundesligi

Za nami 24. kolejka zmagań niemieckiej Bundesligi. W porównaniu do wcześniejszej kolejki, padły tym razem 22 bramki, czyli o osiem mniej niż ostatnio. Na grad goli nie mogli narzekać fani w Stuttgarcie czy Frankfurcie, ale tak ogólnie… bardziej wiało nudą. Wszystkich sympatyków niemieckiej piłki zapraszamy do przeglądu wyróżnień minionej kolejki!
Zawodnik 24. kolejki Bundesligi – Marius Mueller (VfL Wolfsburg)
Rzadko kiedy dochodzi do sytuacji, żeby takie wyróżnienie przypadło golkiperowi, jednak po ostatnim weekendzie grzechem byłoby nie wyróżnić zmiennika Kamila Grabary w ekipie VfL Wolfsburg, czyli Mariusa Muellera. Doświadczony golkiper został nie tylko jednogłośnie okrzyknięty MVP, ale i również bohaterem starcia „Wilków” z Werderem Brema. Koniec końców podopieczni Ralpha Hasenhuettla zwyciężyli 2:1, ale nikt nie miał wątpliwości po ostatnim gwizdku, że trzy punkty to tylko i wyłącznie zasługa świetnie broniącego Muellera, który popisał się siedmioma paradami w bramce.
It's called aura mate, and Marius Müller has it. ✨ #SVWWOB pic.twitter.com/mjaVHcyAwc
— VfL Wolfsburg EN/US 🇬🇧 🇺🇸 (@VfLWolfsburg_EN) March 1, 2025
Kiedy tylko zabrzmiał ostatni gwizdek, cała drużyna VfL rzuciła się w kierunku swojego bramkarza, który dosłownie ratował wszystko, co leciało w kierunku jego bramki. Mueller wykazał się niesamowitym refleksem chociażby przy próbach Andre Silvy czy Jensa Stege. Co prawda w samej końcówce skapitulował on przy trafieniu kontaktowym Mitchella Weisera, ale jego niezawodność, wielki spokój oraz niesamowite umiejętności w bramce sprawiły, że to Wolfsburg świętował kolejne zwycięstwo w sezonie ligowym 2024/2025.
Bramka 24. kolejki Bundesligi – Nathan N’goumou vs Heidenheim
Na wyróżnienie zasługują chociażby Angelo Stiller i jego gol zza pola karnego Bayernem, czy też Patrick Wimmer i jego pocisk ziemia-powietrze z Werderem, jednak trzeba było coś wybrać i jest to Nathan N’goumou z Borussii M’Gladbach, który po świetnie przeprowadzonej akcji z kolegami w iście majestatycznym stylu i gracją umieścił piłkę w siatce.
Młody Francuz otrzymał szansę gry od samego początku z Heidenheim i odpłacił się w najlepszy możliwy sposób, strzelając przepięknego gola, który zdaniem fanów może nawet pod koniec kampanii 2024/25 konkurować o miano bramki sezonu Bundesligi. Zrobił to w pełnym tempie, po szybkiej klepce z Alessane Pleą. Efektowności trafieniu dodaje jeszcze fakt, że technicznie uderzona piłka otarła się o poprzeczkę.
Młodzieżowiec 24. kolejki Bundesligi – Tom Bischof (TSG Hoffenheim)
W minionej kolejce Bundesligi wyróżniło się kilku młodych i utalentowanych piłkarzy, ale po raz kolejny świetny występ na tle bardziej doświadczonych kolegów zaliczył Tom Bischof, który w letnim okienku transferowym przeniesie się na zasadzie wolnego transferu do Bayernu Monachium. 19-latek pokazał się z bardzo dobrej strony w pojedynku TSG Hoffenheim przeciwko VfL Bochum i zdobył nawet bramkę na wagę jakże cennych trzech punktów (klub z Sinsheim zwyciężył 1:0 i awansował na 13. lokatę w tabeli ligowej). Swoje zrobił błąd bramkarza, ale przecież ktoś musiał podjąć decyzję o strzale.
Pomocnik spędził na murawie pełne 90 minut i wyróżniał się zaangażowaniem zarówno w obronie, jak i w ataku. Kiedy wymagała tego sytuacja, wracał się do defensywy i pomagał kolegom neutralizować ataki Bochum. Niemniej jednak w ofensywie był obecny prawie wszędzie, uczestnicząc w wielu akcjach Hoffenheim. Miał na koncie jedno kluczowe podanie i jeden strzał (ten z golem), ale aż pięć razy został sfaulowany. Nie bał się bezpośrednich pojedynków i wygrał 50% z nich (7/14).
Choć mogło się wydawać, że starcie zakończy się bezbramkowym remisem, to w 72. minucie właśnie Bischof zdecydował się uderzyć zza pola karnego i tym samym ozłocił swój zespół, zapewniając im bardzo cenne trzy punkty w kontekście utrzymania się w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Mecz 24. kolejki Bundesligi – Entracht – Bayer 1:4
Nie było żadnego meczu godnego wyróżnienia, który zakończyłby się jakimś comebackiem albo miał niesamowicie emocjonującą końcówkę ze zmianą rezultatu. Albo mieliśmy nudne pojedynki, albo takie do jednej bramki rozstrzygnięte już w trakcie spotkania. Dlatego też jako mecz kolejki wybieramy jednostronne, ale za to takie, w którym padło najwięcej w tej kolejce bramek – aż pięć.
Zdaniem ekspertów, kibiców oraz bukmacherów, to miał być bardzo wyrównany pojedynek pomiędzy Bayerem 04 Leverkusen a Eintrachtem Frankfurt. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna, gdyż podopieczni Xabiego Alonso przypomnieli w tym starciu wszystkim kibicom niemieckiej piłki, dlaczego w sezonie 2023/2024 sięgnęli zasłużenie po tytuł mistrza Niemiec.
Fani zgromadzeni na Deutsche Bank Park we Frankfurcie nie mogli narzekać na brak nudy, gdyż w starciu 24. kolejki niemieckiej Bundesligi byli świadkami aż pięciu bramek! Koniec końców Bayer 04 w iście mistrzowskim stylu rozpracował Eintracht i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo 4:1. Na listę strzelców wpisali się dla B04 kolejno: Nathan Tella, Nordi Mukiele, Patrik Schick oraz Aleix Garcia, podczas gdy honorowe trafienie dla SGE zaliczył Hugo Ekitike – efektowności dodaje fakt, że cztery z tych pięciu trafień padły w zaledwie 11 minut pierwszej połowy. No i dwaj piłkarze Bayeru prawie się ze sobą pobili!
Bayer zmiażdżył Eintracht w pierwszej połowie, a w drugiej już raczej pilnował wyniku. − Nie daliśmy im w ogóle miejsca do gry, nie pozwoliliśmy im na chwilę złapać oddechu. Ale to w gruncie rzeczy był bardzo ciężki mecz, na wymagającym terenie. Co prawda strzelili nam gola, ale sami do tego doprowadziliśmy przez błąd – powiedział po meczu obrońca B04, Jonathan Tah.
Zaskoczenie 24. kolejki Bundesligi – FSV Mainz z trzema punktami w Lipsku
Któż by się spodziewał takiego wyniku spotkania Mainz z RB Lipsk? A przynajmniej z przebiegu spotkania, bo patrząc po tabeli Mainz jest rewelacją sezonu. Zespół Marco Rose rozpoczął z impetem i ofensywnym nastawieniem, strzelając zasłużenie gola już w pierwszej minucie za sprawą Xaviego Simonsa. W kolejnych minutach drużyna „Byków” wypracowała sobie kolejne dobre okazje za sprawą Haidary (5′), Opendy (12′) i Sesko (23′), jednakże golkiper moguncjan szczelnie bronił dostępu do swojej bramki. Zanosiło się jednak, że w końcu coś wpadnie.
Mainz zyskiwało jednak coraz większe posiadanie i dostęp do piłki, choć początkowo bez zdecydowanych ruchów w ataku. Dopiero w 43. minucie Lee głową stworzył pierwszą poważną szansę dla gości – w decydującym momencie zabrakło jednak odpowiedniego wykończenia ze strony M05. Po przerwie Mainz wyraźnie zdominowało grę, podczas gdy niechlujność RB Lipsk wzrosła. To była typowa drużyna „Byków” z kryzysu w tym sezonie.
Strata piłki przez Haidarę w 52. minucie utorowała drogę do wyrównania na 1:1, a sześć minut później Burkardt wykorzystał bierną obronę gospodarzy prowadzoną przez Bitshiabu i dał Mainz prowadzenie. Podczas gdy Burkardt (74′) i Amiri (75′) trafili jeszcze w słupek, to gospodarze niemalże do samego końca pozostawali bezzębni w ataku – tak jakby w ogóle na drugą połowę nie wyszli. A Mainz? Trzeci wygrany mecz z rzędu i czwarte miejsce w Bundeslidze! Cóż to jest za sezon moguncjan!
Drużyna 24. kolejki Bundesligi
Bramkarz: Marius Mueller (VfL Wolfsburg)
Obrońca: Nico Elvedi (Borussia M’Gladbach)
Obrońca: Kim Min-jae (Bayern Monachium)
Obrońca: Andreas Hanche-Olsen (FSV Mainz)
Obrońca: Moritz Jens (FSV Mainz)
Pomocnik: Michael Olise (Bayern Monachium)
Pomocnik: Karim Adeyemi (Borussia Dortmund)
Pomocnik: Patrick Wimmer (VfL Wolfsburg)
Pomocnik: Robin Hack (Borussia M’Gladbach)
Napastnik: Jonathan Burkardt (FSV Mainz)
Napastnik: Serhou Guirassy (Borussia Dortmund)
Komplet wyników 24. kolejki Bundesligi
- VfB Stuttgart 1:3 FC Bayern Monachium
- RB Lipsk 1:2 FSV Mainz 05
- FC Heidenheim 0:3 Borussia M’Gladbach
- Werder Brema 1:2 VfL Wolfsburg
- VfL Bochum 0:1 TSG Hoffenheim
- St. Pauli 0:2 Borussia Dortmund
- Eintracht Frankfurt 1:4 Bayer 04 Leverkusen
- Union Berlin 0:1 Holstein Kiel
- FC Augsburg 0:0 SC Freiburg