Bayer 04 rozerwał na strzępy Eintracht

Napisane przez Gabriel Stach, 01 marca 2025
Bayer

Choć Bayer 04 traci sporo punktów do liderów z Monachium, to nie zamierza poddawać się bez walki. W starciu 24. kolejki niemieckiej Bundesligi podopieczni Xabiego Alonso rozegrali genialne spotkanie i rozbili na wyjeździe Eintracht Frankfurt, który najwyraźniej znalazł się w małym dołku z formą, bowiem siedmiu ostatnich meczach odniósł raptem jedno zwycięstwo.

Bayer zdemolował Eintracht na wyjeździe

Cóż to był za mecz! Fani zgromadzeni na Deutsche Bank Park we Frankfurcie z pewnością nie mogli narzekać na brak nudy, gdyż w starciu 24. kolejki niemieckiej Bundesligi byli świadkami aż pięciu bramek! Koniec końców Bayer 04 w iście mistrzowskim stylu rozpracował Eintracht i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo 4:1. Jeśli mowa o bramkach w tym starciu, to na listę wpisali się dla B04 kolejno Nathan Tella, Nordi Mukiele, Patrik Schick oraz Aleix Garcia, podczas gdy honorowe trafienie dla SGE zaliczył Hugo Ekitike.

Choć obie ekipy wkrótce rozegrają bardzo ważne spotkania w europejskich pucharach, to ani Xabi Alonso, ani Dino Toppmoeller nie zdecydowali się na rotację. Wręcz przeciwnie – zarówno Bayer 04, jak i Eintracht rozpoczęli spotkanie w najmocniejszych możliwych składach. Naprzeciwko siebie stanęli chociażby Patrik Schick oraz Hugo Ekitike. Jak zagrały obie ekipy? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Eintracht Frankfurt XI:

Kevin Trapp – Ramsus Kristensen, Robin Koch, Arthur Theate, Nathaniel Brown – Mario Goetze, Hugo Larsson, Ellyes Skhiri, Ansgar Knauff – Elye Wahi, Hugo Ekitike.

Bayer 04 Leverkusen XI:

Lukas Hradecky – Nordi Mukiele, Jonathan Tah, Mario Hermoso – Jeremie Frimpong, Aleix Garcia, Granit Xhaka, Alex Grimaldo – Nathan Tella, Florian Wirtz – Patrik Schick.

Zabawa mistrzów Niemiec we Frankfurcie

Spotkanie we Frankfurcie zaczęło się z wysokiego „C” i obie ekipy od samego początku starały się odnaleźć drogę do bramki przeciwnika. Najpierw szczęścia próbował Grimaldo, po czym kilka minut później na strzał zdecydował się Goetze. Po kilku minutach w miarę otwartej gry, aktualni mistrzowie Niemiec przejęli kontrolę nad spotkaniem i narzucili „Orłom” swój styl gry.

Koniec końców cierpliwość gości została nagrodzona – w 26. minucie Granit Xhaka podał idealnie do Nathana Telli, który pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Po chwili powinno być 2:0 dla „Aptekarzy”, ale tym razem Kevin Trapp świetnie zachował się w bramce i uratował kolegów przed stratą drugiego gola. Jednak już trzy minuty później swoje trzy grosze dołożył Nordi Mukiele, który z niewielkiej odległości pokonał golkipera Eintrachtu.

Kto jednak powiedział, że Bayer 04 Levekursen powie stop? Idąc za ciosem i chcąc wykorzystać chwiejącą się obronę Frankfurtu, podopieczni Xabiego Alonso nieustannie naciskali i atakowali raz za razem. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się nie kto inny, jak Patrik Schick, który wraz z kolegami dosłownie rozerwał „Orły” na strzępy. Co prawda przez ponad dwie minuty bramka była jeszcze sprawdzana przez VAR, lecz koniec końców została uznana.

Tempo gry nie spadło ani na chwilę, czego efektem było trafienie kontaktowe gospodarzy. W 37. minucie zamieszanie w polu karnym B04 wykorzystał Hugo Ekitike – młody Francuz najpierw ominął Hradecky’ego, po czym wpakował futbolówkę do pustej bramki. W zaledwie jedenaście minut padły więc cztery bramki! Wielkie widowisko w pierwszej połowie zakończyło się ostatecznie prowadzeniem 3:1 na korzyść klubu z Leverkusen.

Po zmianie stron co prawda tempo gry minimalnie spadło, ale w dalszym ciągu fani zgromadzeni na Deutsche Bank Park we Frankfurcie byli świadkami kolejnych akcji bramkowych. W 49. minucie powinno być 2:3 – na strzał z dystansu zdecydował się Hugo Ekitike, lecz na jego nieszczęście piłka trafiła tylko w słupek.

Choć mogło sie wydawać, że gol dla gospodarzy jest tylko kwestią czasu, w 62. minucie po raz kolejny dali o sobie znać zawodnicy z Leverkusen. Wirtz zagrał do Frimponga, który dośrodkował bez chwili zawahania w pole karne. Do piłki dopadł Garcia, który huknął z pierwszej piłki i zmusił Trappa po raz czwarty do kapitulacji. Czwarte trafienie definitywnie już podcięło skrzydła frankfurtczyków, którzy mieli coraz większe problemy z wyjściem z własnej polowy.

Po zdobyciu czwartej bramki Bayer już się tak nie starał i wrzucił niższy bieg, choć kiedy tylko nadarzała się okazja, goście ruszali z groźnym atakiem. Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry bliski zdobycia piątej bramki był Jeremie Frimpong, ale Holender nieznacznie się przeliczył i trafił tylko w słupek. W 87. minucie nieoczekiwanie Batshuayi mógł wpisać się na listę strzelców, lecz Belg był wcześniej na pozycji spalonej i gol nie zostałby uznany.

W samej końcówce doliczonego czasu gry zapachniało jeszcze trafieniem na 5:1, ale po wielkim zamieszaniu w polu karnym i kilku próbach Leverkusen gospodarze wyszli ostatecznie z tej sytuacji obronną ręką i zażegnali niebezpieczeństwu. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i Bayer zasłużenie, w iście mistrzowskim stylu rozbił zespół Dino Toppmoellera aż 4:1.

Bayer i Eintracht z misją w pucharach

Co do kolejnego wyzwania w sezonie 2024/25, to podopieczni Xabiego Alonso już w środę 5 marca powracają do akcji w rozgrywkach Champions League. W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayer 04 Leverkusen zmierzy się na wyjeździe z ekipą Bayernu Monachium. Początek boju na Allianz Arenie zaplanowano na 21:00.

Jeśli zaś mowa o Eintrachcie Frankfurt, to dzień później, czyli w czwartek 6 marca zespół prowadzony przez Dino Toppmoellera zagra w Amsterdamie z miejscowym Ajaxem w ramach 1/8 finału Ligi Europy. Początek tego starcia także zaplanowano na 21:00.

Fot. screen Twitter

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Jagiellonia Białystok - GKS Katowice
Wygrana Jagiellonii
kurs
1,76
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)