Dramat zimowego transferu Lecha Poznań. Może pauzować nawet pół roku

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 11 marca 2025

Sprowadzony zimą tego roku przez Lecha Poznań Islandczyk – Gisli Thordarson w tym sezonie już nie zagra. 20-letni pomocnik na jednym z treningów nabawił się urazu barku i będzie zmuszony przejść operację. Co więcej, to nie jedyny zimowy nabytek „Kolejorza”, który doznał kontuzji i w najbliższym czasie czeka go przerwa w grze.

Pierwszy zimowy transfer Lecha Poznań

Gisli Thordarson był pierwszym zawodnikiem, którego Lech Poznań sprowadził w tegorocznym zimowym okienku transferowym. Islandczyk z marszu miał okazję wskoczyć do wyjściowej jedenastki, bowiem w inauguracyjnym w tym roku dla „Kolejorza” meczu z Widzewem Łódź (4:1) za żółte kartki pauzował Radosław Murawski. 20-latek rozegrał pełne 90 minut i zaliczył nawet asystę przy bramce Afonso Sousy na 3:0.

Mimo absencji Portugalczyka w rozegranym tydzień później meczu z Lechią, Thordarson przegrane 0:1 starcie w Gdańsku rozpoczął na ławce rezerwowych. Jednak już w przerwie zmienił słabo dysponowanego Filipa Jagiełło. W trzech kolejnych meczach „Kolejorza” tylko raz znalazł się w wyjściowym składzie – w wygranym u siebie 3:1 spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Wcześniej przeciwko Rakowowi (0:1) rozegrał nieco ponad pół godziny, a przeciwko Pogoni Szczecin (3:0) raptem kilka minut. Ogólnie jednak grał we wszystkich wiosennych spotkaniach.

Kontuzje nowych nabytków „Kolejorza”

W miniony weekend zabrakło go w kadrze na mecz Lecha ze Stalą Mielec (3:1), a na poprzedzającej to spotkanie konferencji prasowej trener Lecha Niels Frederiksen tłumaczył, że powodem była kontuzja barku, której nabawił się na treningu. Duńczyk dodał: – Najbliższy czas pokaże, czy będzie musiał przejść zabieg. Czas więc pokazał, że operacja będzie konieczna. Jak poinformował w oficjalnym komunikacie Lech, Thordarson zmuszony będzie pauzować od czterech do nawet sześciu miesięcy.

Islandczyk nie jest jednak jedynym zimowym nabytkiem „Kolejorza”, którego w najbliższym czasie czeka przerwa w grze. W tym samym komunikacie Lecha czytamy, że urazu mięśnia przywodziciela nabawił się Mario Gonzalez. Hiszpan ma być dostępny po zakończeniu najbliższej przerwy reprezentacyjnej, czyli pod koniec marca. Jego rola w zespole Nielsa Frederiksena była jednak znikoma, bowiem rozegrał jedynie 11 minut przeciwko Rakowowi. Z kolei w starciach z Zagłębiem i Pogonią nie podnosił się nawet z ławki.

Domowa wygrana ze Stalą Mielec 3:1 była dla „Kolejorza” już trzecią z rzędu, co jest ich najlepszą serią od 22 września ub. roku. Poznaniacy wciąż są liderem PKO BP Ekstraklasy, jednak Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok dalej dotrzymują im kroku, bowiem tracą do nich kolejno tylko punkt i dwa punkty. W najbliższej serii gier Lecha czeka starcie w stolicy Podlasia, do którego mistrzowie Polski przystąpią trzy dni po wyjeździe do Belgii na mecz 1/8 finału Ligi Konferencji z Cercle Brugge. Początek rywalizacji z „Jagą” w niedzielę 16 marca o godz. 20:15.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Atletico Madryt - Real Madryt
Obie strzelą
kurs
1.58
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)