BONUS SPECJALNY!
Zgarnij 400 zł za minimum dwa gole Polski z Litwą!

Kimmich i Baumann bohaterami. Niemcy ograli Włochów

Napisane przez Gabriel Stach, 20 marca 2025

Dobiegło końca kolejne spotkanie w ramach ćwierćfinałów Ligi Narodów UEFA. Swój mecz rozegrali także Niemcy oraz Włosi, zaś miejscem tego boju było San Siro w Mediolanie. Koniec końców ten jakże ekscytujący pojedynek zakończył się zasłużonym zwycięstwem 2:1 na korzyść „Die Mannschaft”. Warto jednak podkreślić, że genialne 90 minut zaliczył Oliver Baumann, który kilkukrotnie ratował kolegów w bardzo trudnych sytuacjach.

Niemcy zdobyli San Siro

Niemcy mogą mieć powody do świętowania, choć w pierwszej połowie nie zaprezentowali się najlepiej na tle włoskiej reprezentacji narodowej, która zeszła do szatni z prowadzeniem 1:0 po trafieniu Sandro Tonaliego. Koniec końców podopieczni Juliana Nagelsmanna wzięli się w garść w drugich 45 minutach i odnieśli zasłużone zwycięstwo, pokonując ekipę Spallettiego 2:1. Jeśli mowa o golach dla „Die Mannschaft”, to na listę strzelców wpisali się Tim Kleindienst oraz Leon Goretzka (po dwóch asystach Kimmicha). Na uwagę zasługuje fakt, że świetne 90 minut rozegrał Oliver Baumann, który popisał się kilkoma genialnymi interwencjami.

Jak można było się spodziewać, zarówno Niemcy, jak i również Włosi wystąpili w najsilniejszej możliwej jedenastce – zgodnie z zapowiedziami niemieckiej prasy do wyjściowej jedenastki powrócił przede wszystkim Leon Goretzka, który ostatnie swoje spotkanie dla „Die Mannschaft” rozegrał w listopadzie 2023 roku. W jakich składach zagrały obie drużyny? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Włochy XI:

Gianluigi Donnarumma – Giovanni Di Lorenzo, Alessandro Bastoni, Riccardo Calafiori – Matteo Plitano, Nicolo Barella, Nicolo Rovella, Sandro Tonali, Destiny Udogie – Moise Kean, Giacomo Raspadori.

Niemcy XI:

Oliver Baumann – Joshua Kimmich, Antonio Ruediger, Jonathan Tah, David Raum – Pascal Gross, Leon Goretzka – Nadiem Amiri, Leroy Sane, Jamal Musiala – Jonathan Burkardt.

Niemcy skuteczniejsi od Włochów

Na pierwszą dogodną okazję bramkową nie przyszło nam czekać zbyt długo, albowiem już w trzeciej minucie Niemcy mogli zagrozić bramce przeciwnika po stałym fragmencie gry, jednakże Burkardt zmarnował podanie Musiali. Chwilę później gospodarze mogli odpowiedzieć na zagrożenie pod własną bramką, lecz obrona „Die Mannschaft” zachowała trzeźwość umysłów i próba Tonaliego została w porę powstrzymana. Niemniej jednak podopieczni Spallettiego nie zamierzali odpuszczać i już w ósmej minucie na San Siro w Mediolanie, przeprowadzili skuteczny atak, który zakończył się trafieniem wyżej wspomnianego Tonaliego. Środkowy pomocnik wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości i pewnym uderzeniem pokonał Olivera Baumanan, zapewniając kolegom prowadzenie 1:0.

Około piętnastej minuty bliski szczęścia był Goretzka, ale piłka po jego główce przeleciała tuż nad bramką Włochów. Podczas gdy Włosi dobrze radzili sobie w defensywie, Niemcy z każdą kolejną minutą wydawali się być coraz groźniejsi. Zamiast jednak gola wyrównującego, w 29. oraz 32. Minucie meczu mógł, a nawet powinien paść kolejny gol dla gospodarzy, lecz dwoma świetnymi paradami popisał się golkiper naszych sąsiadów zza Odry. Podopieczni Juliana Nagelsmanna budowali sobie coraz większą przewagę i naciskali nieustannie na rywala, ale mimo kilku groźnych prób (w tym rajdu Musiali), Niemcy nie byli w stanie odpowiedzieć golem na 1:1, dlatego też pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 1:0 na korzyść Włochów.

Po zmianie stron Niemcy zaczęli z wysokiego C – zaledwie trzy minuty po wznowieniu gry, genialnym dośrodkowaniem popisał się Joshua Kimmich, który znalazł podaniem w polu karnym Tima Kleindiensta. Napastnik Gladbach z zimną krwią wykończył akcję i główką wpakował piłkę do siatki. W 53. minucie na listę strzelców mógł z kolei wpisać się Kimmich, ale udaną interwencją popisał się Donnarumma. Chwilę później włoska ekipa próbowała odpowiedzieć na nieustanne zagrożenie i przeprowadziła groźny atak, który zakończył się jednak tylko rzutem rożnym. Z każdą kolejną minutą Niemcy naciskali coraz bardziej i ze wszystkich sił starali się objąć prowadzenie.

https://x.com/polsatsport/status/1902829209329996138

W 67. minucie Włosi przeprowadzili zaskakujący ruch, który mógł zakończyć się niespodziewanym prowadzeniem i golem na 2:1 – Kean znalazł się w doskonałej sytuacji, lecz przesadził z mocą strzału i posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później Baumann po raz kolejny uratował kolegów, tym razem broniąc w sytuacji sam na sam próbę Raspadoriego. Niemcy mogli odpowiedzieć błyskawicznie, ale Goretzka uderzył nieczysto po świetnym dograniu Kimmicha. Goście szybko się jednak pozbierali i znów przejęli kontrolę nad meczem. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, ekipa „Die Mannschaft” dopięła swego. Joshua Kimmich popisał się kolejną asystą, zaś golem z główki tym razem popisał się Leon Goretzka.

Na sześć minut przed końcem spotkania, Włosi mogli doprowadzić do wyrównania, ale genialny w tym meczu Oliver Baumann wykazał się kolejną świetną interwencją przy strzale Maldiniego i po raz enty uratował kolegów. Końcówka nie przyniosła już większych emocji, zwłaszcza że obie reprezentacje wyraźnie zmęczone, nie podejmowały się już groźniejszych ataków. Koniec końców sędzia zagwizdał po raz kolejny i zwycięstwo 2:1 przypadło niemieckiej reprezentacji narodowej.

Rewanż już niebawem

Obie reprezentacje narodowe będą miały niewiele czasu na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem już w najbliższą niedzielę, czyli 23 marca o 20:45, Niemcy podejmą na własnym podwórku Włochów w ramach rewanżowego starcia ćwierćfinału Ligi Narodów UEFA. Miejscem tego boju będzie Signal Iduna Park w Dortmundzie.

Fot. Screen X/iMiaSanMia

Odbierz freebet 400 zł na start
Za min. 2 gole Polaków z Litwą!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)