Superpuchar Polski: Kibice Jagiellonii Białystok ogłosili bojkot

Po długim przeciąganiu liny Polski Związek Piłki Nożnej wreszcie podjął decyzję. Superpuchar Polski rozegrany zostanie rozegrany na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie 2 kwietnia o godzinie 21:00. Problem rozwiązany? Nic bardziej mylnego. W miejsce jednego problemu pojawił się drugi – kibice Jagiellonii Białystok podjęli decyzję o bojkocie spotkania z Wisłą Kraków. Dlaczego?
Kibice kontra kibice – dla kogo jest ten Superpuchar Polski?
Superpuchar Polski powinien być rozegrany w lipcu, przed startem rozgrywek nowego sezonu. Brzmiałoby to logicznie – od lat właśnie w takim terminie odbywał się mecz pomiędzy mistrzem Polski a zdobywcą Pucharu Polski. Ciągle jednak coś stawało na przeszkodzie w ustaleniu terminu:
- 7 lipca – nie, bo Jagiellonia dzień wcześniej kończyła okres przygotowawczy, a poza tym na Stadionie Miejskim odbywał się w tym czasie Międzynarodowy Okres Świadków Jehowy
- Mecz w innym miejscu? Nie, bo Jagiellonia nie chciała grać w Suwałkach, Łomży albo w innym mieście
- PZPN zgodził się poczekać do końca el. europejskich pucharów, w których grały oba kluby
- 8 grudnia – nie, bo Wisła grała ligowy mecz w ten sam dzień, a „Jaga” dzień później
- mecz w Miami podczas przerwy zimowej – był nawet taki abstrakcyjny pomysł
- 2 kwietnia w Białymstoku – nie, bo Jagiellonia nie chce przyjąć kibiców Wisły Kraków
Miało być bez fanów Wisły, będzie bez fanów Jagiellonii
Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków zapowiadał, że jego klub odda mecz walkowerem, jeśli kibice „Białej Gwiazdy” nie zostaną wpuszczeni na stadion w Białymstoku. Polski Związek Piłki Nożnej bohatersko rozwiązał problem… przenosząc mecz o Superpuchar Polski do Warszawy. Po ogłoszeniu daty i miejsca rozegrania spotkania swoje oświadczenie opublikowali kibice Jagiellonii Białystok. Fani „Dumy Podlasia” zgodnie zdecydowali, że nie pojawią się na tym wydarzeniu:
– Decyzją wszystkich grup kibicowskich działających na Jagiellonii bojkotujemy mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków, zaplanowany na 2.04.2025 r. na Stadionie Narodowym. Powodem podjęcia takich kroków jest brak przestrzegania zasad kibicowskich przez kibiców Wisły Kraków, nie chcemy uczestniczyć w wydarzeniach z udziałem ich drużyny i przeniesienie meczu na Stadion Narodowy, po wcześniejszym zastraszeniu Klubu Jagiellonii milionowymi karami finansowymi oraz odebraniu licencji na rozgrywanie spotkań w Białymstoku przy ul. Słonecznej (w tym mecz z Betisem Sewilla). Przed ogłoszeniem tej decyzji poinformowano o tym trenera, dyrektora sportowego oraz zarządzających klubem.
Szymon Janczyk z portalu „Weszlo.com” informował, że Polski Związek Piłki Nożnej usiłował poprzez groźbę kar finansowych wywrzeć presję na Jagiellonii Białystok, by ta przyjęła kibiców Wisły Kraków, ale klub z Podlasia ma zaplanowany remont stadionu. Miał go mieć później, ale tak się złożyło, że awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji i musi go przełożyć na termin pokrywający się z Superpucharem. PZPN miał również chcieć odebrać „Jadze” licencję na granie meczów pucharowych w Białymstoku (w ćwierćfinale Ligi Konferencji zmierzy się z Realem Betis).
Jeszcze mecz się nie odbył, a już wszyscy przegrali.
– PZPN, bo zrobił wszystko na opak.
– Jagiellonia, bo traci (obiecany karnetowiczom) mecz, kasę, może trofeum, a jej prezes na wiarygodności. Dodatkowo zespół czeka kolejny wyjazd (o ile pojedzie).
– Wisła, bo dalej jest…— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) March 21, 2025
Cała sytuacja z Superpucharem Polski męczy już wszystkich. Wszyscy chcielibyśmy mieć to już za sobą. Czy widowisko straci na prestiżu bez kibiców Jagiellonii Białystok? Jeśli jakikolwiek prestiż jeszcze istnieje, to prawdopodobnie tak. Przynajmniej nikt nie zabrania im wejścia na stadion, a na innych obiektach „bywa” z tym problem.
fot. PressFocus