DUŻY FREEBET NA START!
25 zł za każdego gola w 1. rundzie ćwierćfinałów LM dla nowych graczy Betfan!

Ivan Jurić znów bez pracy. Katastrofalny sezon Chorwata

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 07 kwietnia 2025
jurić

Ivan Jurić we włoskim środowisku miał dobrą renomę… do tego sezonu. Fatalny czas pracy w Romie, a po nim jeszcze gorszy w Southampton. Po raz drugi w tym sezonie Jurić stracił stanowisko, tym razem po porażce z Tottenhamem w Londynie, która zakończyła się najszybszym w historii spadkiem w Premier League, bo na siedem kolejek do końca.

Jurić nie taki słaby jak go w tym sezonie malują

Ivan Jurić przez większość swojej kariery zawodowej kojarzony jest z Włochami. To właśnie na Półwyspie Apenińskim grał w Crotone i Genoi od 2001 do 2010 roku, aby potem aż do czasów Southampton pracować w tamtejszych zespołach. Z Crotone wywalczył historyczny awans do Serie A w 2016 roku (rok później w cudownych okolicznościach utrzymał ich Davide Nicola), a w Genoi… pracował aż trzykrotnie, nie miał zbytniego spokoju, bowiem Enrico Preziosi bardzo patrzył mu na ręce.

Trzecia kadencja była fatalna – popracował dwa miesiące, odpadł z Coppa Italia, przegrał w lidze z Interem 0:5, a na osiem spotkań wygrał… zero razy. Marka Juricia urosła znacznie po pracy w Hellasie, gdzie w prawie 80 meczach pokazał we Włoszech bardzo atrakcyjny i intensywny futbol, dość podobny do tego co grał w swojej karierze każdy zespół Jurgena Kloppa. Chorwata z Niemcem mają także wspólne muzyczne zainteresowanie ciężkimi brzmieniami. Torino nie grało porywającej piłki i nie oglądało się go przyjemnie, ale defensywnie – była to jedna z najlepszych drużyn w kraju.

Od lipca 2024 był on bezrobotny, bowiem trzyletni pobyt w Piemoncie nie został przedłużony. Jesienią zastąpił Daniele De Rossiego, czym wywołano w Rzymie wściekłość najwyższej klasy. DDR to w końcu klubowa legenda i kibice nie mogli wybaczyć takiej decyzji. Jurić miał być nowym Gasperinim – a okazał się… nowym Carlosem Bianchim. Z tą różnicą, że Roma Argentyńczyka ocierała się o spadek, a teraz było to po prostu miejsce w drugiej części tabeli. Po 12 ligowych meczach Chorwat wyleciał. W grudniu przejął Southampton, będące w bardzo trudnej sytuacji.

Parafrazując Budkę Suflera: „W tym sezonie mi nie wyszło”

Sezon 2024/25 jest jednak dla Juricia tragiczny. W meczach ligowych przegrał 16 razy na 22. Wygrał jedynie czterokrotnie, z czego trzy razy w Romie. Po meczu z Tottenhamem, Southampton najszybciej w erze Premier League spadło do Championship, bowiem była to 31. kolejka (siedem meczów do końca – los przesądzony). Sam klub na tym etapie ma już 25 ligowych porażek.

Dziś Roma jest w walce nawet o Ligę Mistrzów, a Southampton ma kilka spotkań, aby względnie uporządkować kadrę i rozplanować przyszły sezon, aby znów po roku wrócić do elity. Do końca kampanii „Świętych” poprowadzi Simon Rusk i… Adam Lallana. 283 spotkania w Southampton to doświadczenie, które posiada w klubie, a teraz będzie nawzajem z Ruskiem dyrygować swoimi kolegami z boiska.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Freebety za gole w LM dla nowych graczy
25 za każdą bramkę w tym tygodniu!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)