5 pytań przed 27. kolejką Betclic 1. Ligi

Dopiero co zakończyła się jedna, a już rusza kolejna kolejka Betclic 1. Ligi. Na swój sposób wyjątkowa, bo w całości zostanie rozegrana w środku tygodnia. Kibice drużyn z zaplecza PKO BP Ekstraklasy we wtorkowy, środowy i czwartkowy wieczór będą mogli poczuć się, jakby ich ulubiona drużyna właśnie brała udział w meczu europejskich pucharów.
Piłkarze udźwigną fizycznie dodatkowe obciążenia?
Przed nami wyjątkowa seria gier. W całości zostanie rozegrana w środku tygodnia, tuż po weekendowych zmaganiach. Wynika to z tego, że zmagania Betclic 1. Ligi muszą skończyć się odpowiednio wcześniej, by był jeszcze czas na rozegranie spotkań barażowych. Ostatnia kolejka sezonu zasadniczego odbędzie się w ostatni weekend maja, tak samo jak w PKO BP Ekstraklasie, jednak zmagania na drugim szczeblu rozgrywkowym rozpoczęły się tydzień później od tych na najwyższym.
Zawodnicy występujący na tym poziomie niekoniecznie są przygotowani do tak częstego wychodzenia na boisko. Tu nie ma Legii czy Jagiellonii, gdzie trzeba było zaadaptować się do gry co trzy dni. Szkoleniowcy muszą więc mieć zagwozdkę – postawić na wypoczętych zmienników czy zmęczone gwiazdy?
Ci pierwsi zagwarantują świeżość i większe możliwości fizyczne, jednak mniejsze umiejętności czysto piłkarskie. Z pewnością każdy trener będzie chciał to zrównoważyć, by nie przeciążyć żadnego ze swoich podopiecznych, ale jednocześnie realnie powalczyć o zwycięstwo. Sami jesteśmy ciekawi co z tego niejako eksperymentu wyjdzie. Dla kibiców plusem jest, że będą mieć dodatkową okazję do obejrzenia swoich ulubieńców. I to w dniu Ligi Mistrzów! Można odpalić słynny hymn w tle, a włączyć oczywiście mecz Betclic 1. Ligi.
W tym tygodniu podkręcamy tempo 😳
Już jutro startujemy z 27. kolejką 🫵 pic.twitter.com/84WAdtYQhF
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) April 7, 2025
Czy Przemysław Banaszak podtrzyma dobrą passę?
Górnik Łęczna po pierwszych pięciu wiosennych spotkaniach bez zwycięstwa wreszcie wrócił na właściwe tory. W ostatnich dwóch kolejkach pokonał kolejno Ruch Chorzów i Miedź Legnica. Duży wpływ na to miał Przemysław Banaszak, który stał się pewnego rodzaju talizmanem drużyny Pavola Stano. Z dorobkiem 13 bramek jest najlepszym strzelcem zespołu, a dwie z nich zdobył właśnie w tych niedawno wygranych meczach. Z Kotwicą Kołobrzeg jego forma odegra znaczącą rolę w kontekście końcowego wyniku.
Jeśli Banaszak będzie równie skuteczny, co w ostatnich dwóch kolejkach, to po starciu z niżej notowanym rywalem komplet punktów powinien zostać w Łęcznej. Jednak gdy to nie będzie najlepszy mecz dla 27-letniego napastnika, dobrze zorganizowana defensywa Kotwicy może jej zagwarantować przynajmniej punkt. Kotwica zresztą lubi ciułać właśnie po punkciku. Stano może też liczyć na kolejny popis umiejętności Jakuba Bednarczyka. Przypomnijmy – były młodzieżowy reprezentant Polski w ostatni weekend popisał się kapitalnym trafieniem prosto w okienko bramki golkipera Miedzi Legnica.
Zwycięstwo w Legnicy w 28 sekund 🎥 pic.twitter.com/sLi0kbNOlh
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) April 6, 2025
Czy w Gdyni dojdzie do niespodzianki?
W polskiej piłce już nie takie przypadki się zdarzały – gdy coś wydaje się zbyt oczywiste, to kibice z reguły twierdzą, że faktycznie wydarzy się dokładnie na odwrót. W pełni logicznym i pewnym wydaje się być zwycięstwo rozpędzonej Arki Gdynia nad fatalnie radzącą sobie Wartą Poznań – 3:0, 4:0 może 5:0. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że drużyna Dawida Szwargi powinna sięgnąć w tym spotkaniu po komplet punktów i dodatkowo zrobić to w pewny przekonujący sposób. Każdy inny rezultat będzie uznawany za dużą niespodziankę albo nawet sensację.
Bierze się to z tego, że zespół z Pomorza jest najlepszą ekipą tej rundy. Na siedem spotkań wygrał aż pięć i ani razu nie przegrał. Ostatnia porażka Arki w zmaganiach Betclic 1. Ligi miała miejsce jeszcze w październiku ub. roku. Gdynianie w pełni zasłużenie zajmują fotel lidera. Z kolei w dokładnie odwrotnej sytuacji jest Warta. Nie wygrała od 24 listopada ub. roku. Poza dwoma remisami 0:0 poległa we wszystkich pozostałych meczach, nie umiała nawet wykorzystać przewagi 11 na 10 i to trzykrotnie. „Zieloni” drugi rok z rzędu mogą zaliczyć degradację.
Arka Gdynia kiedy Tomasz Grzegorczyk i kiedy Dawid Szwarga: pic.twitter.com/j51Oje8lG2
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) April 4, 2025
Który z beniaminków pogrąży się jeszcze bardziej?
Pogoń Siedlce i Stal Stalowa to póki co dwie najsłabsze drużyny trwającego sezonu Betclic 1. Ligi. Z takim samym dorobkiem 16 punktów zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. W środę zmierzą się w pojedynku korespondencyjnym, bowiem mecze tych ekip rozpoczną się w tym samym momencie – o 20:30. Zespół Adamia Noconia na wyjeździe zagra z Polonią Warszawa, z kolei podopieczni Marcina Płuski na własnym stadionie podejmą GKS Tychy. W obu przypadkach zdecydowanie faworytami nie będą.
Oba zespoły najprawdopodobniej już po roku wrócą na poziom Betclic 2. Ligi. Każdy następny nieudany mecz tylko przybliża ich do spadku na trzeci poziom rozgrywkowy. Strata jest za duża. Tak samo będzie, jeśli znów nie ugrają kompletu punktów w 27. kolejce. Łatwo o to nie będzie, bo Stal Stalowa Wola jeszcze w tym roku nie wygrała, a Pogoń Siedlce zrobiła to zaledwie raz – ze Stalą Rzeszów. Nawet jeśli niespodziewanie którejś z tych drużyn uda się sięgnąć po zwycięstwo, to droga do utrzymania pozostaje jeszcze długa.
Zobaczmy co słychać w tabeli po 26. kolejce 🧐 pic.twitter.com/2h6nPVTUgw
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) April 6, 2025
Czy Dawid Szulczek utrzyma o posadę?
Coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad obecnym trenerem Ruchu Chorzów. Jego drużyna znalazła się w sporym kryzysie i niewiele wskazuje na to, że miałaby zaraz się z niego wydostać. Klub z dużymi aspiracjami i chęcią jak najszybszego powrotu do PKO BP Ekstraklasy jest jedną z najgorszych drużyn Betclic 1. Ligi w tej rundzie. Przez liczne wpadki i porażki „Niebiescy” szybko stracili miejsce w TOP 6 i z tygodnia na tydzień spadają coraz niżej w tabeli tych rozgrywek. Drużyna Dawida Szulczka na wiosnę jeszcze nie wygrała.
Na korzyść byłego trenera Warty Poznań wcześniej działał Puchar Polski. Tam jego zespół odniósł jedyną wygraną w tym roku (2:0 w 1/4 finału z Koroną Kielce) i dotarł do półfinału tych rozgrywek. W meczu o finał podopieczni Szulczka zaprezentowali się jednak dramatycznie, dając Legii – grającej bez większego wysiłku – wpakować pięć goli. Kilka tygodni wcześniej niemal identyczny przebieg miało starcie przy obecności ponad 50 tys. kibiców z Wisłą Kraków. Jeśli Ruch przegra z Miedzią Legnica, to nikogo nie będzie mogło zdziwić, że kadencja Dawida Szulczka w chorzowskim klubie dobiegnie końca.
Ruch Chorzów Dawida Szulczka w tym roku zdobył w lidze mniej punktów niż Kotwica Kołobrzeg, która zaczynała ligę w trzynastu i wpuszczała w pole bramkarza. Strzelił trzy gole, zaliczył oklep 0:5 z Wisłą Kraków.
Wszystko to widać w meczu z Legią. To nie różnica klas, to przepaść. pic.twitter.com/QMmLG1SIhU
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) April 2, 2025
Pełny terminarz 27. kolejki Betclic 1. Ligi
- Znicz Pruszków vs Odra Opole
- Górnik Łęczna vs Kotwica Kołobrzeg
- Arka Gdynia vs Warta Poznań
- Wisła Kraków vs Chrobry Głogów
- Polonia Warszawa vs Pogoń Siedlce
- Stal Stalowa Wola vs GKS Tychy
- Stal Rzeszów vs Wisła Płock
- ŁKS Łódź vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza
- Ruch Chorzów vs Miedź Legnica