OFICJALNIE: Sławomir Peszko zwolniony z Wieczystej Kraków!

Sławomir Peszko nie jest już trenerem Wieczystej Kraków – poinformował oficjalnie wicelider Betclic 2. Ligi. Ostatnim meczem 40-latka w roli szkoleniowca klubu ze stolicy Małopolski był domowy remis ze Świtem Szczecin 2:2, w którym to jego podopieczni już po pół godziny przegrywali 0:2, a mogli nawet jeszcze wyżej.

Słaba forma Wieczystej Kraków

Debiutująca na trzecim poziomie rozgrywkowym Wieczysta Kraków rundę jesienną zakończyła na pozycji wicelidera z czteropunktową stratą do prowadzącej w tabeli Pogoni Grodzisk Mazowiecki, ale też z taką samą przewagą punktową nad otwierającą strefę barażową Polonią Bytom. W rundzie wiosennej podopieczni Sławomira Peszki roztrwonili jednak tę przewagę nad Polonią, a ich strata do Pogoni zwiększyła się do sześciu punktów. Może być ona jeszcze większa, gdyż Pogoń ma jeszcze do rozegrania mecz z walczącą o utrzymanie Olimpią Grudziądz.

Wieczysta zaś swój mecz 27. kolejki Betclic 2. Ligi już rozegrała i mógł on zakończyć się ich drugą z rzędu domową porażką. Już po pół godziny starcia ze Świtem Szczecin krakowianie przegrywali 0:2, a mogli jeszcze wyżej, lecz rzutu karnego nie wykorzystał Szymon Nowicki. W ostatnich 30 minutach zespół Peszki „uciekł spod topora”, choć trzech punktów nie zainkasował, bowiem tylko zremisował 2:2. W 63. minucie bramkę kontaktową zdobył Michał Trąbka, a 12 minut później do wyrównania doprowadził Dijan Vukojević.

𝐖𝐢𝐞𝐜𝐳𝐲𝐬𝐭𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐠𝐫𝐲𝐰𝐚 𝐝𝐨 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐫𝐰𝐲 𝟎:𝟐…

A mogło być nawet trzy, ale Świt Szczecin zmarnował rzut karny!

🔴📲 Oglądaj online ▶️ https://t.co/h4E101MFeq pic.twitter.com/tGblwfX9fG

— TVP SPORT (@sport_tvppl) April 17, 2025

Była to czwarta strata punktów Wieczystej na osiem rozegranych po przerwie zimowej meczów. Choć rundę wiosenną beniaminek Betclic 2. Ligi zaczął od dwóch zwycięstw z rzędu (oba wynikiem 2:0), w kolejnych sześciu meczach przegrał trzykrotnie, a raz zremisował. Wieczysta sensacyjnie przegrała na Suchych Stawach derby Krakowa z Hutnikiem 0:1, dwa tygodnie później poległa w kluczowym w walce o awans starciu z Pogonią 1:2 i jeszcze uległa u siebie Podbeskidziu 2:3.

Sławomir Peszko zwolniony

Podopieczni Peszki jeszcze do 86. minuty prowadzili 2:1, ale w ciągu trzech minut bielszczanie strzelili dwa gole i odnieśli swoje jedyne jak dotąd wyjazdowe zwycięstwo w 2025 roku. Kompletnie zawalił Chuma, który po wejściu na murawę dostał dwie żółte kartki w kilka minut i osłabił zespół. Już wtedy stołek 40-letniego szkoleniowca zrobił się gorący, lecz ostatecznie przetrwał na stanowisku, choć tylko na dwa mecze. Remis ze Świtem poprzedzało wymęczone zwycięstwo w Jastrzębiu-Zdroju z walczącym o utrzymanie GKS-em 1:0 i to dopiero po bramce zdobytej w 81. minucie.

Jak się okazało, 13 punktów w rundzie wiosennej na 24 możliwe to za mało, bowiem już nazajutrz po domowym remisie ze Świtem Wieczysta oficjalnie poinformowała o rozstaniu ze Sławomirem Peszką. Paradoksalnie, zwolnienie nastąpiło po powrocie krakowian na premiowaną bezpośrednim awansem pozycję wicelidera, gdyż Polonia Bytom przegrała w Łodzi z rezerwami z ŁKS-u 0:2. Beniaminek Betclic 2. Ligi ma taka samą liczbę punktów, co ekipa ze Śląska (58), lecz wyprzedza ją ze względu na lepszy bilans bramkowy.

Sławomir Peszko zakończył pracę w roli trenera pierwszej drużyny Wieczystej Kraków. Dziękujemy za zaangażowanie, wkład w rozwój zespołu i wspólne sukcesy.
➡️https://t.co/oFveiIw3Wb pic.twitter.com/vzpqdFvMZ6

— KS Wieczysta Kraków (@wieczysta) April 18, 2025

Jak czytamy w komunikacie klubu, obowiązki trenera pierwszego zespołu przejął dotychczasowy asystent Peszki – Rafał Jędrszczyk. Do końca sezonu zasadniczego Wieczysta rozegra jeszcze siedem meczów, w tym kluczowe w kwestii bezpośredniego awansu do Betclic 1. Ligi starcie w Bytomiu z Polonią. Drużynę Wieczystej Peszko tymczasowo przejął we wrześniu 2023 roku po zwolnieniu Macieja Musiała. Już wcześniej był związany z tym klubem, bowiem w latach 2020-23 kończył w nim piłkarską karierę, a po odwieszeniu butów na kołku pracował jako skaut. Udało mu się wywalczyć awans do Betclic 2. Ligi.

fot. PressFocus