Ruch Chorzów zdecydował ws. przyszłości kluczowego piłkarza

Kibice pogrążeni w kryzysie Ruchu Chorzów chociaż przy okazji Wielkanocy mogli mieć powód do uśmiechu. „Niebiescy” sprawili im bowiem świąteczny prezent w postaci przedłużenia kontraktu z kluczowym piłkarzem. Był to ostatni dzwonek na podjęcie tej decyzji, gdyż dotychczasowa umowa tego zawodnika wygasała wraz z końcem tego sezonu.
Kluczowa postać Ruchu Chorzów
Na początku tego sezonu Ruch Chorzów zakontraktował znajdującego się od kilku tygodni bez klubu Mateusza Szwocha. Wraz z końcem poprzednich rozgrywek wygasła bowiem jego umowa z Wisłą Płock, której zawodnikiem był przez sześć lat. Były piłkarz nie tylko „Nafciarzy”, ale też Arki Gdynia i Legii Warszawa związał się ze spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy rocznym kontraktem.
Choć pierwsze trzy mecze w nowych barwach zaczynał z ławki rezerwowych, w trzecim występie dla 14-krotnego już 20 minut po wejściu na boisko w wyniku wymuszonej zmiany po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Strzelił gola w przegranym 2:3 na wyjeździe meczu 7. kolejki Betclic 1. Ligi z… Wisłą Płock. Od tego czasu aż 24 z 25 kolejnych meczów Ruchu zaczynał w pierwszym składzie, a 13 spotkań rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Opuścił tylko jeden mecz swojego zespołu, a spowodowane to było zawieszeniem za nadmiar żółtych kartek. To absolutny filar drużyny Dawida Szulczka.
Po rykoszecie, ale ładnym zejściu do środka i strzale Mateusz Szwoch umieszcza piłkę w siatce.
Nie było radości. #WPŁRCH pic.twitter.com/XRmWnO1LpO— Tommaso – Tomasz Grabek (@Tommaso_TGrabek) August 26, 2024
W tym czasie dołożył kolejne cztery trafienia, a dwa z nich miały bezpośredni wpływ na zdobycie przez „Niebieskich” trzech punktów więcej. Do tego zanotował trzy asysty, z czego jedną w poprzedni weekend. Pozostałe dwie zaliczył przy golach, które przyczyniły się do zdobycia czterech punktów więcej przez Ruch. Pod względem liczby rozegranych w tym sezonie meczów ustępuje jedynie trzem zawodnikom. 32-latek wystąpił w 28 spotkaniach. Na boisku spędził 2040 minut, co jest piątym najwyższym wynikiem w tegorocznej kadrze chorzowian.
Nagrodzony nowym kontraktem
W związku z osiągnięciem zapisanej w kontrakcie liczby rozegranych minut umowa Szwocha uległa automatycznemu przedłużeniu. Jego kontrakt obowiązywać teraz będzie do końca czerwca 2026 roku.
– Przychodząc do Ruchu po sześciu latach spędzonych w Płocku, zmiana otoczenia była dla mnie niewiadomą i niełatwą decyzją, ale zostałem tu przyjęty bardzo dobrze. Podoba mi się w Chorzowie, klub ma wszystko, by walczyć o Ekstraklasę i w niej grać – skomentował przedłużenie umowy trzeci (ex aequo z Somą Novothnym) najlepszy strzelec Ruchu w tym sezonie.
– Nie ukrywam, że miałem nadzieję na osiągnięcie sukcesu już teraz. Baraże były dla mnie celem minimum. Nie oszukujmy się jednak – w tym sezonie już straciliśmy na to szansę. Patrzę jednak w przyszłość bardzo optymistycznie. Jesteśmy świadomi, że daliśmy ciała i spróbujemy to kibicom wynagrodzić. Cieszę się, że będę częścią tej drużyny za rok – dodał.
🆕Po rozegraniu zapisanej w umowie liczby minut, kontrakt Mateusza Szwocha z Ruchem uległ automatycznemu przedłużeniu do 30 czerwca 2026 r.
➡️ https://t.co/kri3W7qR0c pic.twitter.com/7Ri4ZkXSpk
— Ruch Chorzów (@RuchChorzow1920) April 18, 2025
Pogrążony w kryzysie Ruch dopiero po Świętach Wielkanocnych zagra swój mecz. We wtorek 22 kwietnia o godzinie 19:00 „Niebiescy” na zakończenie 29. kolejki Betclic 1. Ligi w Kołobrzegu zmierzą się z walczącą o utrzymanie Kotwicą. Będzie to starcie dwóch z trzech zespołów, które w rundzie wiosennej jeszcze nie wygrały ligowego meczu (zwycięstwa wiosną także nie odniosła Warta Poznań). Kotwica ma za sobą serię 10 ligowych meczów bez wygranej, Ruch zaś nie wygrał żadnego z poprzednich dziewięciu ligowych spotkań, a sześć z nich przegrał.
fot. PressFocus