Szymon Marciniak sędzią kolejnego finału. Dość egzotyczny kierunek

Już w piątek 2 maja Szymon Marciniak po raz czwarty w karierze poprowadzi finał Pucharu Polski. Będzie to pierwszy z dwóch finałów, którego 44-latek będzie sędzią w pierwszej połowie maja. Wyznaczono go bowiem na rozjemcę decydującego starcia w dość egzotycznym miejscu.
Szymon Marciniak sędzią meczu o mistrzostwo
W poniedziałek 28 kwietnia Szymon Marciniak został oficjalnie wybrany na arbitra finału Pucharu Polski. Dla 44-latka będzie to już czwarty w karierze finał tych rozgrywek i co ciekawe, trzeci raz będzie w nim sędziował Legii Warszawa. Raptem dzień później pojawiła się informacja, że Polak będzie rozjemcą kolejnego finałowego starcia, lecz tym razem za granicą. 12 maja Marciniak poprowadzi mecz o mistrzostwo Albanii, co osobiście ogłosił prezydent tamtejszej federacji – Armand Duka.
Choć Duka jest przekonany, że sędziowanie w Albanii stoi na najwyższym poziomie, do poprowadzenia meczu finałowego zdecydował się – jak przyznał – Zaprosić jednego z najlepszych sędziów na świecie, który mecz finałowy poprowadzi tak, by wątpliwości co do zwycięzcy były jak najmniejsze – czytamy w oficjalnym komunikacie albańskiej federacji. Dla Marciniaka będzie to już trzynasty w karierze finałowy mecz seniorskich rozgrywek w roli sędziego głównego, a po raz drugi będzie arbitrem mini-turnieju w ramach rozgrywek ligowych.
Armando Duka has confirmed Szymon Marciniak 🇵🇱 will be the referee for the final of the league.He was also the referee of the 2022 World Cup final.
This is done so the teams don’t complain about the referees in the end. pic.twitter.com/fla1a4RXFE
— Kuq e Zi 🇦🇱⚽️ (@KuqeZiFootball) April 29, 2025
To nie pierwszy egzotyczny kierunek Marciniaka. Już w tym sezonie zdarzyło mu się także gwizdać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz ćwierćfinał Pucharu Grecji Olympiakos – Panathinaikos. W swojej karierze z gwizdkiem odwiedził też m.in. Egipt, Japonię czy Katar. Aż cztery razy był zapraszany do King’s Cup, czyli Pucharu Arabii Saudyjskiej.
Poprowadzi finał mini-turnieju
W poprzednim sezonie poprowadził on finał baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Arką Gdynia a Motorem Lublin. Z kolei teraz poprowadzi finał mini-turnieju, który rozstrzygnie o mistrzostwie Albanii. Przystąpią do niego drużyny, które sezon zasadniczy albańskiej ekstraklasy zakończyły na miejscach 1-4. W dniach 4 i 5 maja rozegrane zostaną półfinały. Broniąca mistrzostwa kraju Egnatia, która sezon zasadniczy zakończyła na pierwszym miejscu, w półfinale zmierzy się z ostatnią drużyną, która załapała się do baraży – Partizani.
Będzie to starcie dwóch ostatnich mistrzów Albanii, bowiem Partizani po raz ostatni najlepszym zespołem w kraju zostało w 2023 roku. W drugim półfinale zaś Vllaznia podejmie u siebie Dinamo ze stołecznej Tirany. Gospodarze tej pary na mistrzostwo Albanii czekają od 2001 roku, z kolei Dinamo Tirana od 15 lat. Dinamo to zresztą drugi najbardziej utytułowany klub w Albanii. Pod względem liczby mistrzostw kraju ustępuje jedynie rywalowi zza miedzy – FK Tiranie, która ekstraklasę wygrała 26 razy. Dinamo dokonało zaś tego 18-krotnie.
W tegorocznych barażach rywalizować będą trzy z czterech najbardziej utytułowanych drużyn w kraju. Jeśli Partizani zdobędzie mistrzostwo kraju, zrówna się pod tym względem z Dinamo. Z kolei Vllaznia sięgnęła jak dotąd po dziewięć mistrzostw Albanii, co daje jej czwarte miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Z tego grona wyłamuje się jedynie Egnatia, która w poprzednim sezonie po raz pierwszy została najlepszym klubem w kraju. Piłkarze dokonali tego w cieniu tragedii, bowiem kilka miesięcy wcześniej tragiczną śmierć poniósł najlepszy piłkarz albańskiego zespołu.
Raphael Dwamena’s final moments in the game today in Albania League.
RIP to him pic.twitter.com/5rWgiZMIIc
— Saddick Adams (@SaddickAdams) November 11, 2023
Stawką zwycięstwa w mini-turnieju jest udział w eliminacjach do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów od pierwszej rundy. Z kolei wicemistrz oraz brązowy medalista zagrają w pierwszej rundzie w kwalifikacjach do Ligi Konferencji. Zagra tam też przegrany meczu o trzecie miejsce, bowiem w finale Pucharu Albanii zmierzą się Dinamo Tirana oraz Egnatia, a więc drużyny z pierwszej czwórki ligowej tabeli.
fot. PressFocus