Skutecznie odwołanie klubu Premier League. Gwiazda nie zostanie zawieszona

Walczący o europejskie puchary klub Premier League – Bournemouth w ostatniej kolejce swój mecz musiał kończyć w osłabieniu. Piłkarz otrzymał bowiem czerwoną kartkę, co później przełożyło się także na trzy mecze zawieszenia. Odwołano się jednak od boiskowej decyzji sędziego, a apelacja została pozytywnie rozpatrzona.
Gwiazda klubu Premier League z czerwoną kartką
W pierwszym z dwóch niedzielnych meczów 34. kolejki Premier League Bournemouth przed własną publicznością podejmował Manchester United. „Wisienki” w 25. minucie objęły prowadzenie po trafieniu Antoine’a Semenyo, dla którego był to drugi z rzędu domowy występ okraszony golem. Asystę przy jego bramce na 1:0 zaliczył Evanilson, który po dośrodkowaniu z prawego sektora Adama Smitha efektownie zgrał piłkę „piętką” do reprezentanta Ghany. Była to pierwsza asysta Brazylijczyka w barwach Bournemouth.
Rekordowy nabytek w historii tego klubu po raz pierwszy od pięciu meczów nie zaliczył występu w pełnym wymiarze czasowym, jednak powodem jego przedwczesnego z boiska nie była zmiana. W 68. minucie tuż przy ławce rezerwowych Manchesteru United sfaulował Noussaira Mazraouiego, za co obejrzał żółtą kartkę. Sędzia Peter Bankes otrzymał jednak sygnał z wozu VAR, że przewinienie Evanilsona rozpatrywane jest pod kątem czerwonej kartki. Po chwili arbiter podbiegł do monitora i obejrzał tę sytuację na powtórkach.
Po przeanalizowaniu tego zdarzenia Bankes zmienił swoją pierwotną decyzję i pokazał Brazylijczykowi czerwoną kartkę. Zespół Andoniego Iraoli przez niemal pół godziny musiał więc radzić sobie w osłabieniu. M.in. z powodu tej sytuacji do drugiej połowy doliczono aż dziewięć minut, a w siódmej minucie dodatkowego czasu gry Rasmus Hojlund strzelił gola na 1:1. Tym samym Bournemouth zremisowało z Manchesterem United 1:1.
Skuteczne odwołanie Bournemouth
Bezpośrednia czerwona kartka oznaczała, że Evanilson opuści trzy najbliższe mecze. Dla „Wisienek” byłaby to duża strata, bowiem zawieszenie Brazylijczyka przypadało na starcia z ekipami walczącymi o Ligę Mistrzów – Arsenalem, Aston Villą oraz Manchesterem City, a mówimy tu o drugim – ex aequo z Antoine’m Semenyo – najlepszym strzelcu zespołu w obecnej kampanii. W swoim pierwszym sezonie w lidze TOP5 strzelił 11 goli w 31 występach. Klub złożył więc apelację, a w środę 30 kwietnia zapadła decyzja w tej sprawie.
Odwołanie Bournemouth zostało rozpatrzone pozytywnie, co oznacza, że 25-letniego napastnika nie czeka zawieszenie. Tym samym Andoni Iraola będzie mógł skorzystać z najdroższego piłkarza w historii klubu w starciach z drużynami walczącymi o Ligę Mistrzów. O co walczyć mają także „Wisienki”, gdyż są w grze o ósme miejsce, które w przypadku wygranej Manchesteru City w finale Pucharu Anglii premiowane będzie udziałem w ostatniej rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji.
We can confirm that Evanilson has had his red card from Sunday rescinded.
He will be available to face Arsenal this weekend. pic.twitter.com/lkRCUCbdra
— AFC Bournemouth 🍒 (@afcbournemouth) April 30, 2025
Z trzema najbliższymi rywalami Bournemouth w pierwszej części sezonu zdobyło aż siedem punktów. Podopieczni Iraoli sensacyjnie ograli przed własną publicznością Arsenal 2:0 i Manchester City 2:1, a na Villa Park zremisowali 1:1. Jednak wszystkie dotychczasowe wyjazdowe starcia z Arsenalem i Manchesterem City w Premier League „Wisienki” przegrały. Oprócz trzech starć z drużynami z czołówki Bournemouth w pozostałej części tego sezonu Premier League czeka jeszcze domowe spotkanie ze zdegradowanym już do Championship Leicester.
fot. PressFocus