Wyróżnienia 36. kolejki La Liga

Sezon La Liga zbliża się do końca. Najważniejsze rozstrzygnięcie stało się faktem: Barcelona ograła Espanyol w derbach i zapewniła sobie tytuł mistrza Hiszpanii. Real Madryt skorzystał z potknięcia Atletico (porażka z Osasuną) i zagwarantował sobie drugie miejsce. Z kolei Las Palmas, po przegranej z Sevillą, straciło matematyczne szanse na utrzymanie i pożegna się z elitą, spadając do Segunda Division. Zapraszamy na szczegółowe podsumowanie wydarzeń minionej kolejki Primera Division.
Piłkarz 36. kolejki La Liga – Ayoze Perez (Villarreal)
W 36. kolejce La Liga Villarreal podejmował na Estadio de la Ceramica zespół Leganes. Gospodarze nie pozostawili rywalom złudzeń i pewnie wygrali 3:0. Kluczową postacią spotkania był Ayoze Perez, którego dwie bramki przyczyniły się do efektownego zwycięstwa. 31-letni napastnik rozegrał znakomite zawody, za co został przez nas wybrany graczem kolejki. Dwa gole strzelone w odstępie zaledwie ośmiu minut przesądziły o losach meczu.
Pierwsze trafienie było nieco szczęśliwe – po uderzeniu z dystansu Alfonso Pedrazy piłka odbiła się od Pereza i zmyliła bramkarza Leganes, wpadając do siatki. Drugi gol to już popis indywidualnych umiejętności. Po znakomitym podaniu od Yeremiego Pino, Ayoze wbiegł w pole karne i efektownie wykończył akcję, nie dając szans Marko Dmitroviciowi. Te gole były o tyle ważne, że prawdopodobnie zagwarantowały Villarrealowi występ w Lidze Mistrzów. Hiszpania ma bowiem jedno dodatkowe miejsce. Dwie kolejki, pięć punktów przewagi. Trudno to wypuścić.
El Villarreal está a un paso de clasificarse para la próxima Champions y Ayoze Pérez es uno de los grandes protagonistas de la plantilla de Marcelino.
El delantero español ha marcado 18 goles en Liga y en 14 ocasiones en las que ha marcado el equipo luego ha ganado.
Un… pic.twitter.com/zDohdaaXsP
— Matteo Moretto (@MatteMoretto) May 16, 2025
Po meczu nie zabrakło spekulacji medialnych – kilku dziennikarzy podkreśliło, że Ayoze Perez, mistrz Europy z reprezentacją Hiszpanii z ostatniego EURO, wzbudził zainteresowanie czołowych klubów z całego kontynentu. Trudno się temu dziwić, bo 31-latek rozgrywa znakomity sezon. Napastnik Villarreal jest obecnie najskuteczniejszym hiszpańskim zawodnikiem w La Liga – ma na koncie już 18 bramek. Co więcej, wciąż ma realne szanse, by wyprzedzić takich snajperów jak Raphinha czy Ante Budimir i jeszcze mocniej zaznaczyć swoją obecność w klasyfikacji strzelców.
Gol 36. kolejki La Liga- Lamine Yamal (w meczu Espanyol – Barcelona)
Jednego na pewno nie brakowało w 36. kolejce La Liga – efektownych bramek. Kibice mogli nacieszyć oczy wieloma pięknymi trafieniami, ale jedno z nich zdecydowanie wybijało się ponad resztę. Mowa o golu Lamine’a Yamala w derbowym starciu Barcelony z Espanyolem. Młody talent „Dumy Katalonii” popisał się fenomenalnym uderzeniem, które nie tylko ozdobiło mecz, ale i podkreśliło jego rosnącą pozycję w zespole. To trafienie bez wątpienia zasługuje na miano najpiękniejszego gola kolejki. Nie dość, że ważne, to jeszcze tak efektowne.
🤯 𝐋𝐀𝐌𝐈𝐍𝐄 𝐘𝐀𝐌𝐀𝐋, 𝐍𝐈𝐄𝐏𝐑𝐀𝐖𝐃𝐎𝐏𝐎𝐃𝐎𝐁𝐍𝐄 𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎! 🥐
To jest po prostu piłkarska poezja! 🤌
Musicie zobaczyć tę cudowną bramkę! 😍👇 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/pcayxJgNXa
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 15, 2025
Młodzieżowiec 36. kolejki La Liga – Lamine Yamal (Barcelona)
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1923128118304285042
Najpierw przepiękny gol z dystansu, który otworzył wynik spotkania, a potem – w ostatnich sekundach doliczonego czasu – precyzyjna asysta przy trafieniu Fermína Lopeza. Lamine Yamal zachował zimną krew, dostrzegł niepilnowanego kolegę na skraju pola karnego i idealnie wyłożył mu piłkę. Lopez musiał tylko dopełnić formalności, pokonując Joana Garcię. Oprócz tego oczywiście w klasycznym, swoim stylu przedzierał się pod bramkę rywali swoimi przebojowymi dryblingami. No i poniekąd też na nim rywal zarobił czerwoną kartkę, gdy uderzył go w brzuch.
Skrzydłowy Barcelony ma w tym sezonie już osiem bramek i aż 13 asyst – to najlepszy wynik w całej La Liga. Cóż za talent! Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kontuzje nie zahamują jego rozwoju, jak to niestety miało miejsce w przypadku Ansu Fatiego.
Mecz 36. kolejki La Liga – Rayo Vallecano – Betis 2:2
W tej kolejce tylko jedno spotkanie zasłużyło na miano prawdziwego widowiska. Na Campo de Vallecas kibice byli świadkami niezwykle emocjonującego meczu – Rayo Vallecano zremisowało 2:2 z Realem Betis. Dlaczego mówimy „tylko” remis? Ponieważ podopieczni Inigo Pereza po pierwszej połowie prowadzili już 2:0 i wszystko wskazywało na to, że sięgną po komplet punktów. Rayo grało odważnie, skutecznie i zasłużenie prowadziło do przerwy. Oddało więcej strzałów i siłą rzeczy także więcej tych celnych.
Po zmianie stron Betis pokazał charakter i odrobił straty, doprowadzając do remisu. To jednak nie były jakieś huraganowe ataki gości. Dwa celne strzały zamienili na dwie bramki, więc popisali się świetną skutecznością. Choć gospodarze mogą czuć niedosyt, spotkanie dostarczyło wielu emocji i z pewnością było ozdobą tej serii gier. Betis zresztą też zadowolony nie jest. Druga z rzędu strata punktów spowodowała, że do strefy Ligi Mistrzów traci już pięć punktów na dwie kolejki przed końcem.
Jak dobijać, to tylko takie uderzenia! 💥🚀
Jorge de Frutos trafia do siatki 🎯, ale spójrzcie na strzał Pedro Díaza! 🧨
Rayo Vallecano prowadzi z Realem Betis! 🔥 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/ZOiJIWdROx
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 15, 2025
Gospodarze otworzyli wynik w 37. minucie – na listę strzelców wpisał się Jorge de Frutos. Hiszpan znalazł się we właściwym miejscu o właściwym czasie i dobił piłkę do siatki po efektownym strzale Pedro Diaza, który wcześniej zmusił bramkarza do interwencji. Tuż przed przerwą Rayo podwyższyło prowadzenie. W doliczonym czasie pierwszej połowy kibice mogli podziwiać prawdziwy majstersztyk w wykonaniu Floriana Lejeune’a. Francuz popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego, nie dając bramkarzowi Betisu najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Nie trzeba strzelać górą, można i dołem!
𝐅𝐥𝐨𝐫𝐢𝐚𝐧 𝐋𝐞𝐣𝐞𝐮𝐧𝐞 𝐭𝐫𝐚𝐟𝐢𝐚 𝐳 𝐫𝐳𝐮𝐭𝐮 𝐰𝐨𝐥𝐧𝐞𝐠𝐨! ⚽️
Imponujące uderzenie i spore kłopoty Realu Betis! 👀
Zapraszamy na drugą połowę meczu do Eleven Sports 1. 📺 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/90h9ja6C3q
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 15, 2025
Po przerwie, a przynajmniej na jej początku, obraz gry diametralnie się zmienił – jakby obie drużyny zamieniły się rolami. To Betis przejął inicjatywę i ruszył do zdecydowanego ataku. Najaktywniejszy na boisku był Isco, który napędzał ofensywne akcje gości. Jednak to Cucho Fernandez jako pierwszy dał impuls drużynie z Sewilli – w 51. minucie popisał się pięknym strzałem, zdobywając kontaktowego gola.
Dziesięć minut później swoją świetną postawę udokumentował Isco, doprowadzając do wyrównania. Mecz od tego momentu był niezwykle wyrównany, obie strony walczyły z ogromnym zaangażowaniem. Co ciekawe, mimo że to Betis odrobił straty, to Rayo było częściej przy piłce i oddało więcej strzałów – aż 20 przy zaledwie 10 próbach rywali.
Niespodzianka 36. kolejki La Liga – Osasuna – Atletico 2:0
Przed sezonem wiele mówiło się o tym, że Atletico dysponuje jedną z najrówniejszych kadr w La Liga. No i kupiło też Juliana Avareza, który miał się okazać gamechangerem. Do pewnego momentu był… Choć do końca rozgrywek zostało niewiele, a zespół Diego Simeone nie walczy już o nic, to ponownie rozczarował. W wyjazdowym meczu na El Sadar Atletico uległo Osasunie 0:2, ponosząc kolejną kompromitującą porażkę. Taki wynik zdecydowanie nie przystoi drużynie o takiej renomie i aspiracjach.
⚽️ GOAL: Alejandro Catena
🇪🇸 Osasuna 1-0 Atletico Madrid pic.twitter.com/fvYKBiyxO9— Goals ⚽ (@Goals360hub) May 15, 2025
Drużyna z Pampeluny odniosła zwycięstwo dzięki bramkom Alejandro Cateny z 25. minuty oraz bardzo skutecznego napastnika Ante Budimira z 82. minuty. Pierwszy gol padł po dośrodkowaniu z rzutu rożnego – Catena wyskoczył najwyżej do piłki i nie dał żadnych szans Janowi Oblakowi. Z kolei Budimir skorzystał z łatwej sytuacji po dośrodkowaniu Kike Barjy i pewnie pokonał słynnego bramkarza Atletico. Chorwat znów zapisał się w historii klubu, bijąc rekord Osasuny – z 20 golami w tym sezonie ustanowił nowy najlepszy wynik strzelecki, przebijając osiągnięcie legendarnego Juliana Vergary z sezonu 1935/36.
Dzięki temu zwycięstwu Osasuna zrównała się punktami z Rayo Vallecano. Choć to drużyna z madryckich przedmieść zajmuje wyższą pozycję dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu, to dla zespołu Vicente Moreno marzenia o pucharach wciąż są na wyciągnięcie ręki. W ostatnich dwóch kolejkach nie można pozwolić sobie na potknięcia – przed Osasuną jeszcze mecze z Espanyolem i Deportivo Alaves.
Komplet wyników:
Valladolid 0:1 Girona,
Real Sociedad 0:1 Celta Vigo
Sevilla 1:0 Las Palmas
Villarreal 3:0 Leganes
Alaves 1:0 Valencia
Real Madryt 2:1 Mallorca
Vallecano 2:2 Betis
Osasuna 2:0 Atletico
Getafe 0:2 Athletic
Espanyol 0:2 Barcelona