Brazylia w szoku. Legendarny obrońca kadry trafił do szpitala

Brazylia w szoku – Lucio w szpitalu
W sobotę 18 maja napłynęły niepokojące informacje z Brazylii. Jak poinformowało „O Globo”, legendarny obrońca reprezentacji – Lucio trafił do szpitala po wypadku, do którego doszło w jego domu. Na szczęście, były zawodnik m.in. Bayernu Monachium, Interu Mediolan, czy Juventusu został przyjęty na oddział w stanie stabilnym. Po badaniach podjęto jednak decyzję o przeniesieniu go do innej prywatnej placówki w Brasílii.
– Hospital Brasilia informuje, że Lucimar Ferreira „Lucio” został przyjęty na oddział w czwartek z powodu oparzeń. Pacjent jest w stabilnym stanie, przytomny i pozostaje pod opieką wielodyscyplinarnego zespołu. Otrzymuje specjalistyczną opiekę medyczną w zakresie leczenia oparzeń – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Hospital Brasilia, do którego trafił 47-latek.
Choć szpital nie ujawnił szczegółów dotyczących wypadku, brazylijskie media dotarły do informacji za pośrednictwem żony piłkarza, Marilii Forgiarini, która zdradziła, co było jego przyczyną – „Mieliśmy wypadek z ekologicznym kominkiem, który eksplodował. Lucio trafił do szpitala z oparzeniami ciała, ale rokowania są dobre” – przekazała.
Pray for Lucio. 🥹🇧🇷
Legendary brazilian defenders Lucio is in ICU after severe burning due to a sudden fire accident in his house.
He was the leader of Brazil's defence in 2002. 💔 pic.twitter.com/V21t6HUsd6
— Brazil Fans BD 🇧🇷😍🇧🇩 (@BrazilBDfans) May 17, 2025
Brazylia sięgnęła po mistrzostwo świata w 2002 roku, a Lucio był nie tylko ważnym ogniwem tej złotej drużyny, ale również jej kapitanem podczas turnieju rozgrywanego w Korei i Japonii. Łącznie w barwach” Canarinhos” rozegrał 105 spotkań, zdobywając pięć bramek.
Równie imponujące sukcesy Lucio odnosił w piłce klubowej. W sezonie 2009/10 sięgnął po „potrójną koronę” z Interem Mediolan. Wcześniej czterokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec z Bayernem Monachium, a później dorzucił dwa tytuły mistrza Włoch – jeden z Interem, drugi z Juventusem. Karierę zakończył w 2020 roku jako zawodnik lokalnego Brasiliense FC.
Carlo Ancelotti poprowadzi Brazylię ku szczytu?
W ostatnich dniach Brazylia żyła wielką zmianą na stanowisku selekcjonera męskiej reprezentacji. Zwolnionego niedawno Dorivala Juniora zastąpi obecny trener Realu Madryt – Carlo Ancelotti.
🚨🇧🇷 OFFICIAL: Brazil confirm Carlo Ancelotti will become the new head coach of the Seleçao.
Contract sealed, Ancelotti will leave Real Madrid and lead the Seleçao to the 2026 World Cup. pic.twitter.com/ovmbPGJGf8
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 12, 2025
Dla włoskiego szkoleniowca będzie to debiut w roli trenera drużyny narodowej. Zadanie nie będzie łatwe – obejmuje przecież kadrę kraju, który uchodzi za kolebkę futbolu i od dekad uchodzi za źródło największych piłkarskich talentów. To właśnie z nich Ancelotti, znany także jako „Carletto”, będzie chciał zbudować drużynę na mundial w 2026 roku, który odbędzie się w USA, Kanadzie i Meksyku.
Choć to jego pierwsze doświadczenie z reprezentacją, Brazylia nie jest mu obca. Przez lata pracy w Realu Madryt prowadził wielu brazylijskich zawodników – m.in. Rodrygo, Viniciusa czy Casemiro, którzy stanowili o sile „Królewskich”. Jeśli do tej grupy dołączą gracze, jak Alisson, Ederson, Raphinha czy – jeśli zdrowie pozwoli – Neymar, to Brazylia tradycyjnie będzie należeć do grona faworytów do wygrania mundialu.
fot. Wikimedia Commons