Legenda klubu Ligi Mistrzów podjęła decyzję ws. swojej przyszłości

W następnej edycji Ligi Mistrzów zobaczymy ich po ponad dekadzie przerwy. Niepewna była jednak przyszłość kluczowej postaci klubu, której kontrakt obowiązywał tylko do końca tego sezonu. Tuż przed finiszem 2024/25 kibice wreszcie dowiedzieli się, czy ich ulubieniec zostanie w tym miejscu.
Legenda słynnego klubu
Ernesto Valverde śmiało można nazwać jedną z największych legend w historii Athletiku. W trakcie swojej piłkarskiej kariery spędził w Bilbao sześć lat, rozgrywając w tym czasie niemal 180 meczów dla „Rojiblancos”. Po odwieszeniu butów na kołku poszedł w „trenerkę”, a jego pierwszym klubem w tej pracy był właśnie Athletic. Po trzech latach prowadzenia młodzieży dołączył do sztabu pierwszego zespołu, a przed sezonem 2003/04 po raz pierwszy objął seniorów „Los Leones”. Jego pierwsza kadencja na San Mames trwała dwa lata.
Po ośmiu latach, w trakcie których prowadził Espanyol, Villarreal, Valencię oraz dwukrotnie Olympiakos, wrócił do Athletiku i już w pierwszym sezonie zajął z nim czwarte miejsce w La Liga, co było ich najlepszym wynikiem w tych rozgrywkach od czasu wicemistrzostwa Hiszpanii z 1998 roku. Jego podopieczni przebrnęli przez eliminacje Ligi Mistrzów, choć nie mieli łatwego rywala, bowiem mierzyli się z Napoli. Pierwszego w ich historii awansu do fazy pucharowej LM nie udało im się jednak osiągnąć, gdyż w swojej grupie zajęli trzecie miejsce.
Kolejną do tego okazję Athletic będzie miał w przyszłym sezonie, bowiem po raz pierwszy od 2014 roku „Rojiblancos” dostali się do Ligi Mistrzów i znów pod wodzą Valverde. Tym razem jednak nie będą musieli przechodzić przez ścieżkę eliminacyjną, gdyż od razu zakwalifikowali się do fazy ligowej. Są także pewni zajęcia czwartego miejsca w La Liga, co jest ich najlepszym wynikiem w hiszpańskiej ekstraklasie od sezonu 2013/14. Jednak niepewna była przyszłość architekta tego sukcesu Ernesto Valverde, którego kontrakt wygasał po sezonie 2024/25.
🎉 Estos chavales… 😍
⭐️ Athletic 𝗖𝗛𝗔𝗠𝗣𝗜𝗢𝗡𝗦 𝗟𝗘𝗔𝗚𝗨𝗘
¡Los leones vuelven a la máxima competición continental!#UniqueInTheWorld 🦁 pic.twitter.com/IICEOOAJ33
— Athletic Club (@AthleticClub) May 16, 2025
Jest decyzja ws. przyszłości Valverde
Podobna sytuacja miała miejsce w 2024 roku, gdy umowa Valverde również wygasała po zakończeniu sezonu. Finalnie jednak pod koniec sezonu 2023/24 zdecydował się na przedłużenie jej o rok. Teraz 61-letni szkoleniowiec również do samego zakończenia trzymał kibiców Athletiku w niepewności. Tuż przed ostatnim meczem „Los Leones” w sezonie 2024/25 poinformowano o przedłużeniu przez Valverde kontraktu o 12 miesięcy. Sezon 2025/26 będzie więc dla Athletiku już dziesiątym z tym trenerem u sterów.
Jego trzecia kadencja na San Mames rozpoczęła się przed sezonem 2022/23 i to podczas niej osiągnął największy sukces z „Rojiblancos”. W 2024 roku poprowadził klub z Bilbao do triumfu w Pucharze Króla, dzięki czemu Athletic sięgnął po pierwsze trofeum od czasu zdobytego 40 lat wcześniej mistrzostwa Hiszpanii. Z kolei w tym sezonie dotarł do półfinału Ligi Europy, co było ich największym sukcesem w Europie od finału tych rozgrywek z 2012 roku. W Bilbao był jednak niedosyt, gdyż tegoroczny finał Ligi Europy odbywał się na San Mames, a w półfinałowym dwumeczu „Los Leones” zostali rozbici 7:1.
💥 Ernesto Valverde renueva y cumplirá una década al frente del Athletic Club.
Tras su fantástica temporada, el entrenador número uno de partidos en la entidad (451) agranda su leyenda y dirigirá al equipo en su regreso a la @championsleague #Valverde2026 #AthleticClub 🦁
— Athletic Club (@AthleticClub) May 23, 2025
Żaden inny szkoleniowiec nie poprowadził Athletiku w tylu meczach, co Valverde. Najbliższe spotkanie jego zespołu będzie dla 61-latka meczem numer „452” w roli trenera klubu z Bilbao. Na zakończenie zmagań w sezonie 2024/25 „Rojblancos” podejmą FC Barcelonę, a więc były klub Valverde, z którym zdobył cztery trofea, w tym dwa mistrzostwa kraju. Budził tam jednak skrajne emocje wśród kibiców, którzy narzekali na styl gry nieprzystający Barcelonie. „Los Leones” z mistrzami Hiszpanii zmierzą się w niedzielę 25 maja o godzinie 19:00.
fot. PressFocus