Zagłębie Lubin przedłużyło kontrakty z doświadczonymi zawodnikami

Wśród niemal dziesięciu zawodników, których kontrakty z Zagłębiem Lubin obowiązują tylko do końca czerwca tego roku, znajdowało się kilku doświadczonych graczy. Wiemy, że przygoda dwóch z nich na Dolnym Śląsku nie zakończy się już teraz, bowiem „Miedziowi” oficjalnie poinformowali o przedłużeniu z nimi umów o jeszcze jeden sezon.

Zagłębie Lubin podejmuje decyzje kadrowe

Tylko do czerwca br. obowiązywały umowy aż dziewięciu zawodników Zagłębia Lubin. Tuż po zakończeniu przez „Miedziowych” zmagań w sezonie 2024/25 dostaliśmy oficjalną informację, że z dwukrotnym mistrzem Polski żegnają się Jarosław Jach i Rafał Adamski, a Daniel Mikołajewski oraz Marcin Listkowski wracają do klubów, z których byli wypożyczeni. Wciąż niepewna pozostawała za to przyszłość piłkarzy zdegradowanych w tym tygodniu do Betclic 3. Ligi rezerw – Kacpra Lepczyńskiego i Kamila Sochana, a także doświadczonych zawodników pierwszego zespołu – Michała Nalepy, Arkadiusza Woźniaka oraz Jasmina Buricia.

ℹ Informujemy, iż czterech zawodników opuści szeregi KGHM Zagłębia Lubin. Wygasające umowy Jarosława Jacha i Rafała Adamskiego nie zostały przedłużone, natomiast Daniel Mikołajewski i Marcin Listkowski wrócą do swoich klubów, w związku z zakończonym okresem wypożyczenia.… pic.twitter.com/iC5iGJE4la

— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) May 27, 2025

Dwaj doświadczeni gracze zostają

Teraz już jednak wiemy, że w Lubinie na przynajmniej jeszcze jeden sezon pozostaną Arkadiusz Woźniak i Jasmin Burić. Zagłębie w oficjalnym komunikacie ogłosiło, że wygasające wraz z końcem czerwca tego roku kontrakty zawodników zostały automatycznie przedłużone o 12 miesięcy. Po komentarzach pod informacją o decyzji klubu możemy jednak wywnioskować, że fani nie są zadowoleni z tego ruchu. Kibice zdecydowanie bardziej woleliby stawiać na młodych zawodników z akademii niż wiekowych już graczy.

1 czerwca tego roku Woźniak skończył bowiem 35 lat, a Burić w lutym przyszłego roku obchodzić będzie już 39. urodziny. Co więcej, wśród 33 piłkarzy, którzy w poprzednim sezonie zaliczyli minuty w pierwszym zespole Zagłębia, Woźniak był ósmy od końca. Jeśli zaś pod uwagę weźmiemy zawodników, którzy całą kampanię 2024/25 spędzili w Lubinie, Woźniak jest czwarty od końca pod względem liczby rozegranych minut w seniorskiej drużynie. Wystąpił w 18 z 37 meczów „Miedziowych”, a tylko trzy razy znalazł się w wyjściowej jedenastce. Mało tego, tylko raz rozegrał więcej niż jedną połowę. Na boisku przebywał przez 290 minut i nie miał ani jednego bezpośredniego udziału przy bramce.

🆕 Wraz z końcem ubiegłego sezonu automatycznemu przedłużeniu uległy kontakty Arkadiusza Woźniaka i Jasmina Buricia. Tym samym doświadczeni zawodnicy będą reprezentować barwy KGHM Zagłębia Lubin do 30 czerwca 2026 roku ⚒

Panowie, gratulujemy i życzymy powodzenia! ✊🏼 pic.twitter.com/0Wz2Ly1KGn

— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) June 20, 2025

„Niewiele lepiej, ale lepiej” prezentują się liczby Buricia w minionym sezonie. Bośniak z polskim obywatelstwem wystąpił w 7 z 37 meczów – cztery razy w PKO BP Ekstraklasie i trzy razy w Pucharze Polski. Zachował dwa czyste konta – oba w krajowym pucharze – a dziesięć razy musiał wyciągać piłkę z siatki. Po sezonie 2024/25 były bramkarz Lecha Poznań dobił do równo 20 meczów rozegranych dla Zagłębia, a dodajmy, że w Lubinie przebywa on już od 3,5 roku. W połowie sezonu 2021/22 „Miedziowi” sprowadzili go jako „wolnego zawodnika”, bowiem po wygaśnięciu dwuletniej umowy z izraelskim Hapoelem Hajfa przez pół roku był bez klubu.

Ogłoszenie przedłużenia kontraktów z Buriciem oraz wychowankiem Zagłębia – Woźniakiem nastąpiło już podczas ich pobytu z drużyną na przedsezonowym obozie przygotowawczym w Opalenicy. Zgrupowanie lubinian w Wielkopolsce potrwa do 25 czerwca. Zanim wyjazdowym meczem z Widzewem w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy „Miedziowi” zainaugurują swoje zmagania w sezonie 2025/26, planują rozegrać siedem sparingów. Na ten moment znamy ich sześciu sparingpartnerów – m.in. Jagiellonię, słowackie FC Kosice, czy czeskie FK Teplice.