Przejaw ambicji czy ludzka głupota? Trener stracił prace…pomimo pozycji lidera

03.12.2019

Zwykle piłkarscy trenerzy bądź menedżerowie żegnają się z posadą, gdy ich drużynę dopada mniejszy czy nieco większy kryzys. Szefowie niemieckiego FC Saarbrücken kompletnie inaczej zrozumieli jednak sens tego słowa i postanowili pożegnać swojego trenera pomimo pozycji lidera.

Dirk Lottner pożegnał się zatem z posadą po ponad trzyletniej współpracy z klubem znajdującym się na czwartym poziomie rozgrywek. Podczas obecnej kampanii zespół miał jedno zadanie: awansować o klasę wyżej. Patrząc na tabele trudno jednak wysnuć jakiekolwiek argumenty przeciwko niemieckiemu trenerowi. We wszystkich 19 ligowych spotkaniach udało mu się poprowadzić zespół do 15 zwycięstw. Brak zdobycia kompletu punktów w starciu z TSV Steinbach pozbawił go jednak pracy.

W klubowym oświadczeniu czytamy, że zarządcy kierowali się dobrem klubu. „Wszystko ma być podporządkowane awansowi do trzeciej ligi, a w obecnej sytuacji widzimy realne zagrożenie, że nie uda nam się dokonać takiego celu”.

Decyzja jest o tyle zaskakujące, że Saarbrücken to przecież niedawny pogromca FC Koeln, czyli ekipy na co dzień występującej w Bundeslidze. Ówczesna ekipa Lottnera wygrała 3:2 po emocjonującym meczu drugiej rundy Pucharu Niemiec, po tym jak w pierwszym spotkaniu wyeliminowała drugoligowy SSV Jahn Regensburg. W lutym czeka ich ponowne starcie z wyżej notowanym rywalem, lecz czy bez 47-letniego trenera uda im się po raz trzeci sprawić niespodziankę?