OFICJALNIE: Stal Mielec z transferem skutecznego Hiszpana

Stal Mielec po spadku z PKO BP Ekstraklasy gruntownie przebudowuje swoją kadrę. Ivan Djurdjevic będzie miał do dyspozycji zupełnie inny skład niż jeszcze pod koniec zeszłego sezonu. Klub póki co łata luki po licznych odejściach. Teraz już oficjalnie ogłosił transfer skutecznego napastnika, który ma pozwolić zapomnieć o Ilji Szkurinie.
Rewolucja w Stali Mielec
Stal Mielec już niejako przyzwyczaiła do gruntownej przebudowy kadry, co było efektem podpisywania krótkich kontraktów z zawodnikami. Szczególnie w pierwszych latach na poziomie Ekstraklasy w lecie dochodziło tam do wielu zmian. Podobnie jest i tym razem, po spadku do Betclic 1. Ligi. Skończyło się kilka wypożyczeń, jak Jakuba Mądrzyka z Rakowa Częstochowa, czy Serhija Krykuna z Piasta Gliwice, który od razu przeniósł się do Łódzkiego Klubu Sportowego. Z kolei Damian Kądzior został nowym zawodnikiem GKS-u Tychy.
W Mielcu dłużej nie będą występowali również Matthew Guillaumier, Pyry Hannola, mający zasilić Lechię Gdańsk, Alvis Jaunzems, nowy gracz Polonii Warszawa – Robert Dadok, a także Krzysztof Wołkowicz, Mateusz Matras, Bert Esselink, Ivan Cavaleiro, Jean-David Beaguel, Ravve Assayag, Kamil Pajnowski, Dawid Tkacz i Łukasz Wolsztyński, który swoją karierę będzie kontynuował w słowackim Tatranie Preszów. Trzeba przyznać – bardzo dużo tych odchodzących nazwisk. Istna rewolucja. Aż czterech z pięciu piłkarzy mających najwięcej minut w sezonie 2024/25 już w klubie nie będzie.
Już lada moment początek nowych rozgrywek i żeby Ivan Djurdjevic miał w ogóle zawodników do dyspozycji, to potrzeba było dokonać transferów. Stal tego lata została zasilona już przez Bartosza Szeligę, Pawła Kruszelnickiego, Piotra Kowalika oraz duet z Pogoni Grodzisk Mazowiecki w postaci Kamila Odolaka i Kacpra Sommerfelda. Jak poinformował niedawno oficjalnie klub z Podkarpacia, tym razem pozyskano napastnika z Hiszpanii – Mario Losadę. Z dotychczasowym zawodnikiem CD Alcoyano podpisano umowę do końca czerwca 2026 roku, ale w przypadku awansu do Ekstraklasy przedłuży się automatycznie o rok.
Mario Losada zawodnikiem FKS Stal Mielec.
Witamy w biało-niebieskiej rodzinie! 🤍💙
ℹ️👉https://t.co/Wjb7ZQAB0y pic.twitter.com/VG9wd1Y6YK
— FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) June 26, 2025
Skuteczny napastnik w Mielcu
W zimowym okienku do Legii Warszawa za ok. 1,5 mln euro trafił najlepszy strzelec Stali – Ilja Szkurin. Białorusin, choć trochę przestał strzelać w porównaniu z sezonem 2023/24, i tak był kluczowym zawodnikiem. Jego miejsce nie zostało zajęte przez żadnego jakościowego następcę. Transfery Jeana-Davida Beaguela czy Ravve Assayaga okazały się niewypałami, a w podstawowym składzie musiał występować głównie Łukasz Wolsztyński. Mogło to być jedną z przyczyn słabszej formy na wiosnę zespołu prowadzonego najpierw Janusza Niedźwiedzia, a później Ivana Djurdjevicia i w konsekwencji spadku z PKO BP Ekstraklasy.
Teraz klub nie chce po raz drugi popełnić tego samego błędu i sięga po napastnika, który ma za sobą bardzo udane rozgrywki. Mario Losada w niedawno zakończonym sezonie na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii uzbierał blisko 3000 minut, praktycznie cały czas był zawodnikiem podstawowego składu i w 35 meczach strzelił 10 goli. Dla 28-latka, który nigdy nie miał okazji nawet zadebiutować w La Liga, będzie to pierwsza przygoda poza ojczyzną.
Transfery z trzeciej ligi hiszpańskiej to w Polsce popularne rozwiązanie. Carlitos Lopez okazał się dla Wisły strzałem w dziesiątkę, a później gwiazdą Ekstraklasy. Wiślacy poszli tą drogą i sprowadzili także w podobny sposób Marca Carbo czy Jesusa Alfaro. Jorge Felix i Jesus Jimenez to kolejne przykłady graczy za słabych nawet na drugą ligę hiszpańską, a u nas całkiem nieźle się spisujących. Wielkim transferem w skali znaczenia dla klubu okazał się też Angel Rodado, a to też piłkarz, który postrzelał w III lidze hiszpańskiej dla UD Ibizy i… Barcelony B.
Fot. FKS Stal Mielec