Zasłużona postać klubu Premier League odchodzi. Kontuzje zahamowały jego rozwój

Wraz z końcem czerwca br. klub Premier League rozstanie się z zawodnikiem, który jego koszulkę przywdziewał przez ostatnie dziewięć sezonów. W tym czasie rozegrał prawie 300 meczów, a mogło być ich znacznie więcej, gdyby nie liczne kontuzje. W trakcie swojego pobytu w tym klubie został jednym z jego najlepszych strzelców w Premier League.
Klub Premier League rozstał się z zasłużonym piłkarzem
Wraz z końcem sezonu 2024/25 wygasały umowy aż 11 zawodników Evertonu. Czterech z nich opuściło niebieską część Liverpoolu w związku z zakończeniem okresu wypożyczenia, z kolei kolejnej czwórce nie przedłużono kontraktów. Wszystko również wskazuje, że koszulki „The Toffees” zakładać już nie będzie Michael Keane, a według „The Times” Everton spodziewa się przedłużenia umowy o rok przez Idrissę Gueye.
Teraz rozwiana została także przyszłość Dominika Calverta-Lewina. To dość trudna decyzja, bo jest on symbolem klubu. 11-krotny reprezentant Anglii, z którą w 2021 roku został wicemistrzem Europy, na swoim Instagramie poinformował, że po dziewięciu latach opuszcza szeregi klubu z niebieskiej części Merseyside. Do Evertonu trafił on na początku sezonu 2016/17 za raptem 1,5 mln funtów z Sheffield United. W grudniu 2016 roku zaliczył debiut w pierwszym zespole „The Toffees”, a drugiego dnia 2017 roku pierwszy raz znalazł się w wyjściowej jedenastce. Niestety, już po 12 minutach musiał opuścić boisko z powodu kontuzji kostki, a do gry wrócił dopiero dwa miesiące później. Tak było później często…
Dominic Calvert-Lewin will leave Everton at the end of the season upon the expiry of his contract.
💰Bought for £1.5M
🔵273 Games
⚽️71 Goals
🅰️22 Assists
🥉Everton’s Third Highest PL ScorerThank you @CalvertLewin14 💙 pic.twitter.com/oYcmX01DuG
— 𝗧𝗵𝗲 𝗧𝗼𝗳𝗳𝗲𝗲 𝗕𝗹𝘂𝗲𝘀 (@EvertonNewsFeed) June 29, 2025
Była to dopiero jego pierwsza z kilkunastu kontuzji, jakich doznawał w trakcie swojego dziewięcioletniego pobytu na Goodison Park. Z powodu wszelkiego rodzaju urazów łącznie opuścił aż 97 meczów Evertonu, wobec czego licznik jego występów dla „The Toffees” zatrzymał się na liczbie „273”. W nich zaliczył 22 asysty i 71 bramek, a z 57 z nich zdobył w Premier League, co dało mu miało trzeciego najlepszego strzelca w historii występów Evertonu w tych rozgrywkach.
Tylko 10 zawodników rozegrało od niego więcej meczów dla „The Toffees” w Premier League. 28-letni napastnik zaliczył 239 występów dla Evertonu w tych rozgrywkach. Najważniejszy moment Calverta-Levina w klubie to ten z maja 2022 roku i gol z Crystal Palace. Udało się wtedy wyjść ze stanu 0:2 na 3:2, a tego ostatniego gola strzelił właśnie Anglik. Całe Goodison Park oszalało. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, tłumy fanów wbiegły na boisko. Calvert-Levin odganiał wściekły kibiców, by nie skończyło się to walkowerem. Udało się dokończyć mecz i utrzymanie stało się faktem.
Poruszające słowa w kierunku kibiców
– Drodzy kibice Evertonu. Po dziewięciu wspaniałych latach w tym klubie wraz z moją rodziną podjąłem niezwykle trudną decyzję o podjęciu się nowego rozdziału w mojej karierze. Podjęcie tej decyzji nie przyszło mi łatwo. Everton był moim domem odkąd miałem 19 lat. Ten klub dostrzegł mój potencjał, pozwolił mi się rozwinąć i ukształtował mnie zarówno jako piłkarza, jak i człowieka.
– Chcę wyrazić słowa podziękowania dla wszystkich menedżerów i trenerów, z którymi przez te wszystkie lata pracowałem, a także kolegom z drużyny, którzy stali się moimi dożywotnimi przyjaciółmi. Przede wszystkim jednak zwracam się do was, kibiców. Wasze zaangażowanie jest bijącym sercem tego klubu. Niezależnie, czy było dobrze, czy nie, wasze wsparcie zawsze było niezachwianie. Celebrowanie goli na Goodison Park, czucie tego ryku, to doświadczenie, które na zawsze ze mną zostanie – napisał na Instagramie.
– Decyzja o odejściu nie była tylko moja – wraz z moją rodziną spędziliśmy dużo czasu zastanawiając się nad tym. Wierzymy, że jest to odpowiedni moment, by podjąć nowe wyzwanie i dalej się rozwijać, ale to nie zmniejszy więzi, jaką zawsze będę miał z Evertonem. Jestem bardzo dumny z naszych wspólnych chwil, walki dla tego klubu, gdy miała ona największe znaczenie, strzelania goli w ważnych momentach, noszenie tej koszulki z dumą i zobowiązaniem. Wierzę, że szanujecie moje odejście, szczególnie, że zawsze starałem się trzymać wartości tego wielkiego klubu. Dziękuje Wam za wszystko. Od pierwszego dnia wiedziałem, co to znaczy grać dla Evertonu – zakończył.
📱Dominic Calvert-Lewin’s Latest Instagram post with a goodbye message to all Evertonians!
Wishing you the very best of luck for the future @CalvertLewin14 💙 pic.twitter.com/8fErOehY6J
— Everton FC News 💙 (@NilSatisNews) June 29, 2025
Calvert-Lewin nie będzie miał więc okazji zagrać w koszulce Evertonu na nowym stadionie, na którym dziewięciokrotni mistrzowie Anglii będą grać od nowego sezonu. Oficjalnie otwarcie Hill Dickinson Stadium odbędzie w sobotę 9 sierpnia o godzinie 16:00 czasu polskiego przy okazji towarzyskiego meczu z AS Romą. Z kolei pierwszy oficjalny mecz na stadionie położonym w doku Bramley-Moore „The Toffees” rozegrają dwa tygodnie później. W ramach drugiej kolejki Premier League na obiekt ten przyjedzie Brighton & Hove Albion.
fot. PressFocus