Niemal 500 meczów w Premier League i koniec? Doświadczony piłkarz żegna się z klubem

Klub Premier League oficjalnie ogłosił odejście doświadczonego piłkarza po zakończeniu tego sezonu. Mowa o graczu, który w tych rozgrywkach zaliczył niemal 500 występów. Z racji na jego wiek niewykluczone, że w angielskiej ekstraklasie więcej już go nie ujrzymy.
Doświadczony piłkarz odchodzi z klubu Premier League
Przed sezonem 2023/24 szeregi Evertonu na zasadzie „wolnego transferu” po odejściu z Aston Villi zasilił Ashley Young. 38-letni wówczas boczny obrońca podpisał z „The Toffees” tylko roczną umowę, ale po zakończeniu sezonu została przedłużona o kolejne 12 miesięcy. Kolejnego parafowania nowego kontraktu już nie będzie i obchodzący w lipcu tego roku 40. urodziny wychowanek Watfordu po dwóch latach opuści szeregi klubu z niebieskiej części Liverpoolu.
W trakcie swojego pobytu na Goodison Park 39-krotny reprezentant Anglii rozegrał 68 meczów, w których strzelił dwa gole i zaliczył cztery asysty. Mimo swojego wieku aż 47 występów zaliczył w wyjściowej jedenastce, a aż 32 mecze rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Jednak po przejęciu drużyny przez Davida Moyesa w styczniu br. Young zszedł na drugi plan, gdyż zaledwie trzy z 15 występów rozegrał w pierwszym składzie, a w meczu 36. kolejki Premier League przeciwko Fulham (1:3) w wyjściowej jedenastce znalazł się pierwszy raz od trzech miesięcy.
Kwestia przyszłości niemal 40-letniego zawodnika nie jest jeszcze znana, ale z racji na jego wiek nie można wykluczyć, że w Premier League więcej już go nie ujrzymy. Obecnie rozgrywa on już 18. sezon w tych rozgrywkach, a na koncie ma 483 występy w angielskiej ekstraklasie. Everton był czwartym klubem, w koszulce którego grał w Premier League. W angielskiej ekstraklasie występował także w barwach Aston Villi, Watfordu oraz Manchesteru United. Z „Czerwonymi Diabłami” w 2013 roku zdobył jedyne w swojej karierze mistrzostwo Anglii.
I’d like to thank both Sean and David for giving me the opportunity to play for this Club 💙
To all the staff that have been on this journey thank you all for everything you’ve done and in whatever way you’ve helped trust me.
Then of course You Players, I have loved every… pic.twitter.com/iwtiT3maxE
— Ashley Young (@youngy18) May 17, 2025
Nie tylko Young żegna się z Evertonem
Ashley Young nie jest jedynym zawodnikiem, który po zakończeniu tego sezonu odejdzie z Evertonu. „The Toffees” pożegnają się także z dwoma bramkarzami, którzy pełnili rolę „wiecznych rezerwowych”. Po pół dekady szeregi dziewięciokrotnego mistrza Anglii opuści Joao Virginia, który w ciągu pięciu sezonów rozegrał dla Evertonu tylko… osiem meczów, a tylko jeden w Premier League. Na Goodison Park spędził de facto zaledwie trzy sezony, bowiem w sezonie 2021/22 wychowanek lizbońskiej Benfiki wypożyczony był do rywala zza miedzy jego macierzystego klubu – Sportingu CP, a w sezonie 2022/23 do holenderskiego SC Cambuur.
Z kolei już po roku z Evertonem żegna się 37-letni Asmir Begović, który na początku tego sezonu po zaledwie 12 miesiącach spędzonych w drugoligowym QPR wrócił do niebieskiej części Merseyside. Pierwszy pobyt Bośniaka na Goodison Park trwał dwa lata i w tym czasie rozegrał dla „The Toffees” 10 meczów. Jednak po powrocie do Liverpoolu w pierwszej drużynie nie zagrał już ani razu. Bez wątpienia numerem „jeden” w bramce Evertonu jest Jordan Pickford, ale Begović nie dostał szansy na występ w krajowych pucharach.
We can confirm Ashley Young, Asmir Begovic and Joao Virginia will be leaving the Club when their contracts expire at the end of next month.
Thank you for your service and good luck for the future, lads. 💙
— Everton (@Everton) May 17, 2025
Pożegnanie całej trójki nastąpi w niedzielę 17 maja, gdy Everton rozegra ostatni domowy mecz w tym sezonie. Starcie ze zdegradowanym Southampton będzie również pożegnaniem z Goodison Park, który „The Toffees” opuszczają po niemal 133 latach na rzecz otwartego w tym roku stadionu położonego w doku Bramley-Moore. Na szczęście, kultowy Goodison Park nie przestanie istnieć, bowiem od następnego sezonu swoje domowe mecze rozgrywać tam będzie kobieca drużyna Evertonu.
fot. PressFocus