Przedstawiciele Al Hamlawiego odpowiedzieli Śląskowi. Powodem opuszczenia obozu miał być stres

Wydarzeniem niedzieli w polskiej piłce z pewnością był komunikat Śląska Wrocław dotyczący samowolnego opuszczenia zgrupowania przez Assada Al Hamlawiego. Według klubu palestyński napastnik postąpił w ten sposób, bowiem wraz ze swoim managementem naciska na odejście. Przedstawiciele piłkarza wydali oświadczenie, w którym twierdzą, że ich podopieczny opuścił zgrupowanie przez (cytat) nagłe wystąpienie objawów spowodowanych stresem emocjonalnym.
Al Hamlawi opuścił zgrupowanie Śląska
Śląsk Wrocław zaszokował informacją o samowolnym opuszczeniu zgrupowania pierwszej drużyny przez największą gwiazdę zespołu – Assada Al Hamlawiego. W komunikacie klubu czytamy, że palestyński napastnik postąpił w ten sposób, by wymusić zgodę na transfer, na który wraz ze swoim managementem ma naciskać już od jakiegoś czasu. Do odejścia 24-latka wciąż nie doszło, bowiem otrzymane przez klub oferty były poniżej kwoty wpisanej w klauzulę odstępnego i jego wartości rynkowej. W związku z tym według Śląska nie było obowiązku ich akceptacji.
Dodano również, że klub znalazł się na dobrej drodze do osiągnięcia porozumienia ws. transferu Al Hamlawiego z zagranicznym podmiotem, lecz negocjacje zostały zerwane w związku z opuszczeniem przez piłkarza zgrupowania. Postanowienie jest takie, że Palestyńczyk zostanie sprzedany wyłącznie, gdy Śląsk otrzyma satysfakcjonującą ofertę. Z komunikatu można również wywnioskować, iż niewykluczona jest kara dla zawodnika. Taki scenariusz jest o tyle możliwy, że dopiero co wrocławianie mieli dać sobie wejść na głowę innej do niedawna czołowej postaci – Peterowi Pokornemu.
Komunikat klubu w sprawie Assada Al Hamlawiego
Informujemy, że Assad Al Hamlawi, napastnik Śląska Wrocław, samowolnie opuścił zgrupowanie pierwszej drużyny.
Drużyna Śląska Wrocław przebywa obecnie w Trzebnicy, przygotowując się do sezonu 2025/26. W treningach oraz meczu… pic.twitter.com/NI0A8H5Wdb
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 29, 2025
Przedstawiciele piłkarza odpowiedzieli
Raptem dwie godziny po wypuszczeniu przez Śląsk komunikatu ws. Al Hamlawiego przedstawiciele piłkarza za pośrednictwem Łukasza Grzywarczyka z portalu „Transfery.info” wydali oświadczenie, według którego napastnik WKS-u miał opuścić zgrupowanie przez nagłe wystąpienie objawów fizycznych spowodowanych stresem emocjonalnym. Z ich słów wynika, że do całego zamieszania, a co za tym idzie przedstawienia zawodnika w niekorzystnym świetle, przyczynić się mógł brak natychmiastowej komunikacji.
Assad opuścił obóz treningowy z powodu nagłego wystąpienia objawów fizycznych spowodowanych stresem emocjonalnym – w tym silnego bólu głowy, bólu brzucha oraz całkowitego wyczerpania psychicznego i fizycznego. Piłkarz doświadczył epizodu lęku i czuł się tak przytłoczony emocjonalnie, że obawiał się, iż w gniewie powie lub zrobi coś, czego później mógłby żałować. Z tego powodu wycofał się i odizolował.
Następnego dnia Assad poinformował nas o swoim stanie, a my zdaliśmy sobie sprawę z powagi jego stanu psychicznego. Zdajemy sobie sprawę, że brak natychmiastowej komunikacji mógł spowodować nieporozumienia i w pełni rozumiemy, jak mogło to wyglądać zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz.
Nie ma jednak wątpliwości, że rozmowy ze Śląskiem Wrocław były konstruktywne, pełne szacunku i ukierunkowane na znalezienie rozwiązania. Jeszcze wczoraj wieczorem odbyliśmy otwartą rozmowę, podczas której jasno wyraziliśmy nasze zrozumienie sytuacji i podzieliliśmy się naszym głównym zmartwieniem – aby Assad jak najszybciej odzyskał zdrowie i dobre samopoczucie.
Przedstawiciele piłkarza zaprzeczają, jakoby oni oraz ich podopieczny działali na szkodę klubu. Twierdzą, że było wręcz odwrotnie i sami uważali, że pewne oferty otrzymywane przez Śląsk nie są adekwatne do wartości rynkowej Al Hamlawiego.
Darzymy Śląsk Wrocław ogromnym szacunkiem. Bardzo cenimy ten klub i doceniamy jego profesjonalizm w całym tym procesie. Wbrew spekulacjom nie próbowaliśmy nakłaniać Assada do wyboru konkretnego klubu. Wręcz przeciwnie, współpracowaliśmy ze Śląskiem Wrocław, aby rzetelnie ocenić wszystkie oferty – w tym uzgodniliśmy, że oferty poniżej określonego progu nie odzwierciedlają wartości Assada ani uzasadnionych oczekiwań klubu.
Pozostajemy wierni zasadom przejrzystości, profesjonalizmu i wspólnemu celowi: zapewnieniu najlepszego rozwiązania zarówno dla zawodnika, jak i Śląska Wrocław.
Niezależnie od tego, jaki finał będzie miała ta „afera”, jedno raczej wydaje się pewne – Assad Al Hamlawi w Śląsku już nie zagra. Tym samym jego przygoda z dwukrotnym mistrzem Polski zakończy się na jednym półroczu, 16 rozegranych meczach i siedmiu strzelonych golach. Choć przebywał on we Wrocławiu przez raptem jedną rundę, ten dorobek wystarczył, by został najlepszym strzelcem WKS-u w sezonie okraszonym spadkiem z PKO BP Ekstraklasy, w której klub grał nieprzerwanie przez 17 lat.
fot. PressFocus