PIĘĆ FREEBETÓW PO 20 ZŁ NA START W BETFAN!
Za wpłatę 20 złotych

Filar obrony Evertonu przedłużył kontrakt. Topowe kluby będą zawiedzione

Napisane przez Braian Wilma, 03 lipca 2025

Działacze Evertonu są ostrożni i nie rzucają pieniędzmi na lewo i prawo podczas letniego okna transferowego. Do tej pory „The Toffees” wykupili jedynie wypożyczonego z Flamengo Carlosa Alcaraza. Mimo to praca w gabinetach wre. Klub poinformował o przedłużeniu kontraktu z gwiazdą drużyny i łakomym kąskiem dla wielu czołowych ekip. 

Ostatni etap przeprowadzki

Everton pożegnał się wraz z końcem poprzedniego sezonu z legendarnym Goodison Park i przeniesie się na nowy Hill Dickinson Stadium, mogący pomieścić ponad 50 tysięcy kibiców. Na nowym obiekcie były już rozgrywane poszczególne mecze grup młodzieżowych Evertonu, natomiast pierwsza drużyna zainauguruje stadion w meczu towarzyskim z AS Romą, który odbędzie się 9 sierpnia.

Ekipę z Liverpoolu w minionym sezonie prowadziło łącznie trzech szkoleniowców. W styczniu zwolniony został Sean Dyche, który trenował drużynę przez niespełna dwa lata. Tymczasowo zastępował go wielbiony przez kibiców lewy obrońca Leighton Baines na spółkę z… ikonicznym dla fanów prawym, wciąż grającym defensorem, czyli Seamusem Colemanem. Była to niesamowita chwila, że dwie tak ważne postacie poprowadziły „The Toffees”. Po nich wróciła już trenerska legenda klubu, David Moyes. „The Toffees” zakończyli zakończyli rozgrywki Premier League na 13. miejscu, ze sporą przewagą nad strefą spadkową. Wyprzedzili m.in. Tottenham czy Manchester United.

Co ciekawe, drugi sezon z rzędu dziewięciokrotni mistrzowie Anglii mogą pochwalić się czwartą najlepszą defensywą ligi. W poprzednich rozgrywkach stracili 44 gole. Mniejszą liczbę po stronie strat zanotowały tylko Arsenal, Liverpool i Chelsea, natomiast tyle samo razy piłkę z własnej siatki musieli wyciągać bramkarze Manchesteru City. Spora w tym zasługa tego, który przedłużył właśnie umowę.

Nowy, pięcioletni kontrakt filaru obrony

Ważną postacią obrony Evertonu był Jarrad Branthwaite. Klub poinformował, że doszedł do porozumienia z 23-letnim zawodnikiem i podpisał z nim nowy kontrakt. Ma on obowiązywać do końca czerwca 2030. Poprzednia umowa obowiązywała do 2027 roku. Jak przyznał sam zawodnik, strony zaczęły rozmowy o jej prolongacie tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu.

Tym samym znacząco wzrosła potencjalna kwota, za jaką Everton byłby skłonny sprzedać lewonożnego środkowego obrońcę. Przez ostatnie miesiące w angielskich mediach pojawiały się informacje o zainteresowaniu Anglikiem praktycznie wszystkich gigantów z Premier League. Chciała go m.in. Chelsea, Marzyli o nim ze swoją dziurawą defensywą Tottenham i Manchester United. „Czerwone Diabły” złożyły dwie oferty za defensora jeszcze w 2024 roku, ale nowy dyrektor generalny Omar Berrada w pewnym momencie odpuścił negocjacje.

Branthwaite dołączył do „The Toffees” w styczniu 2020 za… zaledwie milion funtów z Carlisle United, którego jest wychowankiem. Był stopniowo wprowadzany do pierwszego zespołu. W kolejnych latach zaliczył dwa wypożyczenia: do Blackburn Rovers i PSV Eindhoven. Dużo dał mu zwłaszcza pobyt w Holandii, podczas którego rozegrał 27 meczów w Eredivisie i zadebiutował w Lidze Europy, w której zmierzył się z Arsenalem czy Sevillą. Zdobył tam też pierwsze trofeum w seniorskiej piłce, bowiem PSV sięgnęło po krajowy puchar.

Po powrocie z Eindhoven stał się podstawowym środkowym obrońcą Evertonu, rozgrywając w dwóch poprzednich sezonach kolejno 35 i 30 meczów w Premier League. Zapewne byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie pauza spowodowana kontuzją pachwiny na początku minionych rozgrywek. Stworzył razem z Jamesem Tarkowskim duet, który wybił najwięcej piłek w całej Premier League – ok. 400. Mieli indywidualnie średnią 6,3 wybicia na mecz na głowę. Młodszy odpowiada też za wprowadzenie piłki do strefy pomocy i jest tym bardziej eleganckim z pary.

Dobrą formę mistrza Europy U-21 z 2023 roku dostrzegł były już selekcjoner seniorskiej reprezentacji Anglii Gareth Southgate, który powołał go na czerwcowe zgrupowanie, poprzedzające EURO 2024. Zawodnik Evertonu zadebiutował w meczu towarzyskim przeciwko Bośni i Hercegowinie, jednak nie znalazło się dla niego miejsce w samolocie na turniej do Niemiec.

5 freebetów po 20 złotych
za wpłatę 20 złotych!
Fluminense - Al-Hilal
Obie strzelą
kurs
1,75
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)