2 000 ZŁ NA START W BETFAN NA KONTO GŁÓWNE!
Za ranking na start Ekstraklasy

Bolesna diagnoza. Widzew już po pierwszym meczu straci zawodnika na dłuższy czas

Napisane przez Mariusz Orłowski, 20 lipca 2025
Kontuzja Petera Therkildsena z Widzewa Łódź

Widzew Łódź w swoim pierwszym meczu sezonu 2025/26 pokonał skromnie Zagłębie Lubin (1:0). Podstawowym zawodnikiem na prawej obronie był Peter Therkildsen, ale musiał on przedwcześnie opuścić murawę. Diagnoza trenera Żeljko Sopicia jest bardzo szczera i bolesna. 

Therkildsen kontuzjowany

Na niecały kwadrans do końca podstawowego czasu gry na boisku pojawił się Bartłomiej Pawłowski, dla którego był to 250. występ na boiskach Ekstraklasy. Uczcił to w dość wymowny sposób – pofarbował włosy na czerwono! Podczas tej przerwy na zmiany z murawy zszedł z kolei Peter Therkildsen, który doznał urazu mięśniowego. Szybko doskoczył do Tomasza Pieńki, zablokował jego podanie, ale też jednocześnie coś go ewidentnie zakłuło. Nie wyglądało to dobrze – od razu złapał się za udo, uniósł rękę i zasygnalizował ból, a później bił pięścią w murawę. Akcja toczyła się dalej, a Duńczyk leżał.

Dopiero po akcji sędzia przerwał spotkanie, żeby do Therkildsena mogli przybiec klubowi lekarze. Jego udo zostało zabandażowane. Pojawiły się też nosze. Blondwłosy Duńczyk był jednak w stanie kuśtykając opuścić murawę, ale już nie dał rady ponownie na nią wejść. Na 15 minut zastąpił go Marcel Krajewski, czyli akurat nie nowy piłkarz, bo był on już w klubie sezon temu po przybyciu ze Znicza Pruszków.

Trener Żeljko Sopić nie przekazał pozytywnych wieści na pomeczowej konferencji prasowej. Już nawet wstępna diagnoza wskazała na dłuższą przerwę prawego obrońcy, więc może być ewentualnie tylko gorzej: – Nie jest dobrze. Lekarz zajął się Peterem. Pierwsza prognoza – przerwa od sześciu do ośmiu tygodni – przyznał trener, który pokazał już nie pierwszy raz, że jest gościem, który kładzie na stół konkrety, nie owija w bawełnę i nie koloryzuje.

Duża strata dla Widzewa?

Widzew Łódź ma bardzo duże ambicje, odkąd Robert Dobrzycki stał się jego właścicielem. Jest to pierwsze mocne okienko w wykonaniu łodzian po dużych zmianach. Hitem było sprowadzenie za 1,5 mln euro Mariusza Fornalczyka, ale reszta wzmocnień także wygląda nieźle. To m.in. Sebastian Bergier, który strzelił w zeszłym sezonie dziewięć goli dla GKS-u Katowice, skrzydłowy z papierami na duże granie – Samuel Akere oraz pozyskany z samego Realu Betis środkowy obrońca Ricardo Visus (grał tam głównie w rezerwach, ale miał kilka meczów w pierwszym zespole np. z Realem Madryt).

Trener Żeljko Sopić wielu nowych wystawił od razu w pierwszym składzie. Było to pięciu zawodników – Ricardo Visus, Mariusz Fornalczyk, Sebastian Bergier, Samuel Akere i defensywny pomocnik Lindon Selahi. Peter Therkildsen to „stary-nowy” zawodnik, bowiem po półrocznym wypożyczeniu został definitywnie wykupiony ze szwedzkiego Djurgardens. Wiosną niemal od razu wskoczył do składu i występował tam już do końca całej rundy. Sporo grał w sparingach i miał być numerem jeden na prawej obronie, ale nim przez wiele kolejek nie będzie.

To może być spory problem dla trenera, bo pozostał mu tam tylko młody Marcel Krajewski, który w większości grał w podstawie sezon temu (1700 minut), gdy jeszcze Duńczyka w klubie nie było. Opcją numer dwa był Lirim Kastrati, jednak z nim kontraktu nie przedłużono. Łodzianom brakuje opcji na tej pozycji, a pozyskanie Therkildsena było sygnałem, że trener Żeljko Sopić widział tam pewne braki.

Fot. screen Canal Plus Sport

Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

2 000 zł na konto główne
za ranking na start Ekstraklasy
Stal Mielec - Wisła Kraków
Wygrana Wisły Kraków
kurs
1,95
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)