Napastnik Barcelony na wylocie. Strony bliskie uzgodnienia detali

Za FC Barceloną kapitalny sezon. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka zdobył krajowy tryplet. Świetne liczby wykręcał atak złożony z Lamine’a Yamala, Raphinhi oraz Roberta Lewandowskiego. Wobec dużej konkurencji w zespole trudno było zaistnieć młodym napastnikom. Jak informuje Pol Ballus z „The Athletic”, jeden z nich jest bardzo blisko opuszczenia klubu.
Kosmiczny atak
Sezon 2023/24 był ostatnim dla Xaviego Hernandeza w roli pierwszego trenera Barcelony. Zastąpił go były trener Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, czyli Hansi Flick. Od samego początku rozgrywek 2024/25 widać było rękę nowego szkoleniowca. Odważna gra „Blaugrany” porywała kibiców, a mecze często kończyły się hokejowymi wynikami (np. zwycięstwo 7:0 z Realem Valladolid w czwartej kolejce La Liga).
„Duma Katalonii” zakończyła sezon z krajowym trypletem – wygrała zarówno ligę, Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii. Dotarła także do półfinału Ligi Mistrzów, w którym odpadła po spektakularnym dwumeczu z Interem Mediolan. Wielu kibiców określało ten dwumecz najlepszym w historii tych europejskich rozgrywek, w końcu padł ogólnie wynik 7:6, było sporo kontrowersji, zwrotów akcji i mieliśmy dogrywkę.
Kosmiczne liczby miało atakujące trio Barcelony. Lamine Yamal zagrał zagrał 55 meczów, w których strzelił 18 goli i zaliczył 22 asysty, Raphinha rozegrał sezon życia i zanotował liczby na poziomie 34 goli i 22 asysty w 57 występach. Z kolei Robert Lewandowski zdobył 27 bramek i dwie asysty w 52 spotkaniach (uwaga: liczby te nie zgadzają się z „Transfermarkt”, ponieważ ten portal dolicza do asyst też wywalczone jedenastki zamienione na bramki, a tych po kilka wywalczyli Yamal i Raphinha przyp. red.).
Znakomicie prezentował się również Ferran Torres, który był dwunastym zawodnikiem „Blaugrany”. Hiszpan strzelił 19 goli i zaliczył siedem asyst w 45 meczach, natomiast osiągnął to wszystko, przebywając na boisku przez niespełna 2000 minut.
Pau Victor na wylocie
Wobec takich liczb trudno o minuty dla pozostałych napastników. Jednym z nich jest Pau Victor. 23-latek wystąpił co prawda w 29 meczach, natomiast złożyło się na to tylko 379 minut. Zanotował w tym czasie dwa gole i jedną asystę. W katalońskich mediach pojawiały się informacje, że Hansi Flick nie uwzględnia go w swoich planach na kolejny sezon.
Barcelona rozpoczyna tournee po Azji, natomiast nie znajdzie się tam Victor. Jak podaje Pol Ballus z „The Athletic”, napastnik najprawdopodobniej przejdzie do Bragi. Portugalczycy zapłacą za niego 12 milionów euro + trzy miliony w bonusach. 30% z tej kwoty trafi do Girony. Barcelona dogaduje jeszcze ewentualną możliwość odkupu zawodnika.
🚨🔴⚪️ SC Braga have agreed deal in principle with Barcelona for Pau Victor.
€12m fixed fee plus €3m add-ons, as @polballus reported.
Barcelona are negotiating also a buy back clause as part of the package. pic.twitter.com/35tqGaBCYz
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 23, 2025
Pau Victor jest wychowankiem wspomnianej Girony. Zadebiutował w niej w ostatnim meczu sezonu zasadniczego La Liga 2 2019/20. W trakcie czterech sezonów przywdziewał jej trykot meczowy 11 razy. Nie zdołał w tym czasie wpisać się na listę strzelców.
Latem 2023 wypożyczyła go Barcelona, choć napastnik występował w jej trzecioligowych rezerwach. Spisywał się tam znakomicie – w 39 spotkaniach strzelił 20 goli i zaliczył sześć asyst. Nie zdołał jednak pomóc w powrocie do La Liga 2, mimo dwóch goli w półfinałowym dwumeczu przeciwko Ibizie. W jednym z meczów finałowych z Cordobą Victor zaliczył asystę, natomiast Barcelona B prowadzona przez Rafę Marqueza przegrała w dwumeczu 2:3. „Duma Katalonii” zdecydowała się na wykupienie go za ok. trzy miliony euro, ale konkurencja była i jest w ataku za duża. Doszedł przecież jeszcze Marcus Rashford.
Fot. PressFocus