Miał odmienić Bayern. Nie zagrał nawet 10 spotkań i ostatecznie odchodzi

Napisane przez Gabriel Stach, 28 lipca 2025
Bayern Monachium

Bayern Monachium kontynuuje przetasowania w swoim składzie na nadchodzący sezon 2025/26. Póki co skupia się bardziej na odejściach, niż wzmocnieniach. Ekipę rekordowego mistrza Niemiec opuściło już kilku doświadczonych, ale i młodych oraz utalentowanych graczy. Wkrótce do ich grona dołączy ten, który trochę w klubie „narozrabiał”.

Bayern żegna kolejny niewypał

Czas Bryana Zaragozy w Bayernie Monachium dobiega końca. Hiszpański skrzydłowy, który nie zdołał przebić się do pierwszego zespołu niemieckiego giganta, przenosi się do Celty Vigo. Jak potwierdzają liczne źródła, w tym niemieckie „Sky”, „Bild”, „Kicker” oraz „TZ”, strony osiągnęły porozumienie w sprawie wypożyczenia z warunkowym obowiązkiem wykupu, który może zostać aktywowany już po zakończeniu sezonu 2025/26.

Według ustaleń Celta Vigo zobowiąże się do wykupienia zawodnika za 13 milionów euro, o ile zostaną spełnione dwa kluczowe warunki: Zaragoza zaliczy ustaloną liczbę występów (realistyczną w kontekście regularnej gry), a klub z Galicji ukończy sezon ligowy co najmniej na którymś z miejsc 11 – 13 w tabeli La Liga. Choć zapisy są uzależnione od wyników sportowych, cała operacja ma charakter niemal pewnego transferu definitywnego, co oznacza, że Bayern już teraz traktuje ten ruch jako trwałe rozstanie z zawodnikiem.

Dla 23-letniego Zaragozy to kolejna szansa na regularne granie w ojczyźnie. Do Bayernu trafił w lutym 2024 roku z Granady jako „wymarzony piłkarz” dyrektora sportowego Christopha Freunda. Zaragoza kosztował około 15 milionów euro, a jego transfer miał być odpowiedzią na potrzebę zwiększenia kreatywności i dynamiki w bocznych sektorach boiska. Niestety, mimo dobrych warunków technicznych i znakomitego dryblingu nie potrafił odnaleźć się w systemie gry monachijczyków. Zaliczył zaledwie siedem występów i został szybko wypożyczony do Osasuny Pampeluny.

W zespole z Nawarry Bryan zebrał cenne doświadczenie. W sezonie 2024/25 zagrał 28 spotkań w La Liga, w których strzelił jednego gola i zanotował sześć asyst. Choć liczby nie rzucają na kolana, jego rola w ofensywie Osasuny była wyraźna – dynamiczne wejścia z lewej flanki, umiejętność gry w pojedynkach 1 na 1 oraz duża aktywność w fazie przejściowej dały mu miejsce w podstawowym składzie niemal przez cały sezon. Powrót do Hiszpanii to naturalny krok w karierze zawodnika, który mimo niewielkiego wzrostu (164 cm) potrafi zrobić różnicę w ofensywie.

Zaragoza atakował Tuchela

Bardzo szybko okazało się jednak, że Zaragoza popełnił błąd, przechodząc do Niemiec. Sporadycznie otrzymywał szansę gry od Thomasa Tuchela, który zdaniem wielu fanów był w tamtym czasie uprzedzony do pomocnika. Przy każdej sposobności pośrednio krytykował Hiszpana i podkreślał, że powodem dla którego nie gra regularnie jest bariera językowa, albowiem nie był on w stanie komunikować się z kolegami na murawie z racji na brak znajomości niemieckiego.

− Widzimy jego umiejętności, ale Bryan ma przede wszystkim problemy z językiem. Niemiecki jest dla niego barierą i przeszkodą w komunikacji z kolegami na treningach i w szatni. Musi nad tym popracować, bo komunikacja jest bardzo istotna w piłce nożnej – grzmiał wówczas Thomas Tuchel na konferencji prasowej Bayernu.

Zaragoza czuł się oszukany przez Bayern i Tuchela i miał swój moment chwały, kiedy odpowiedział niemieckiemu szkoleniowcowi. Było to w meczu kadry narodowej Ligi Narodów ze Szwajcarią, gdzie nie tylko wywalczył rzut karny w doliczonym czasie gry drugiej połowy, ale i pewnie zamienił jedenastkę na bramkę na rzecz zwycięstwa!

Tuż po ostatnim gwizdku bohater meczu rozgrywanego na Teneryfie chętnie udzielał wywiadów hiszpańskim i zagranicznym mediom. W pewnym momencie jeden z dziennikarzy zapytał Bryana o jego relację z Tuchelem oraz oskarżenia, że brak znajomości języka niemieckiego był głównym powodem braku gry Hiszpana w bawarskim klubie. 23-latek nie zamierzał się gryźć w język i powiedział wprost co czuje: − W piłkę nożną gra się nogami, a nie językiem! Takie jest moje stanowisko i pole widzenia w tej sprawie – powiedział.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Breidablik - Lech Poznań
Wygrana Lecha
kurs
1,94
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)