Czołowy sędzia poprowadzi mecz Lecha w Lidze Mistrzów. W CV finał mistrzostw Europy

Poznaliśmy sędziów obu meczów Lecha Poznań z Crveną Zvezdą, które odbędą się w ramach III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Szczególną uwagę zwraca obsada na rewanżowe starcie, za które odpowiadać będzie arbiter finału EURO 2024. Z kolei sędzia, który poprowadzi pierwszy mecz, dalekiego wyjazdu mieć nie będzie, bowiem mowa o Niemcu.

Lech powalczy z Crveną o Ligę Mistrzów

Zakuć, zdać, zapomnieć – tak można podsumować rewanżowe starcie Lecha Poznań z Breidablik w ramach II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Nielsa Frederiksena przylecieli na Islandię tylko po to, by „przyklepać” awans do III rundy, bowiem pierwszy mecz zakończył się efektowną wygraną „Kolejorza” aż 7:1. W dwumeczu mistrzowie Polski zwyciężyli zaś 8:1, a jako jedyny w rewanżu rozegranym w Kópavogur na listę strzelców już w 29. minucie wpisał się Mikael Ishak, dla którego był to już 96. gol w koszulce poznańskiego Lecha.

Łatwo jednak już było, bowiem następnym rywalem „Kolejorza” na drodze do upragnionej Ligi Mistrzów będzie Crvena Zvezda. Pierwszy raz w historii Lech zmierzy się z serbską ekipą, z kolei dla Crvenej Zvezdy będzie to czwarta w jej historii rywalizacją z polską drużyną. Awans do dalszej rundy nie tylko oznaczałby dla poznaniaków pierwsze w historii Lecha odtworzenie hymnu Champions League, ale przede wszystkim przejęcie rankingu Crvenej, co wiązałoby się z rozstawieniem w losowaniu IV rundy eliminacji i teoretycznie łatwiejszego przeciwnika.

Znowu Ishak i Lech prowadzi do przerwy!

🔴📲 OGLĄDAJ 👉 https://t.co/7We0AqZnok pic.twitter.com/En6f88nhRq

— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 30, 2025

Znamy sędziów dwumeczu

Choć rywalizacja w dwumeczu Lech – Crvena rozpocznie się dopiero za sześć dni, już teraz UEFA wyznaczyła sędziów obu spotkań. Pierwszy mecz, który w środę 6 sierpnia o godzinie 20:30 odbędzie się przy Bułgarskiej, poprowadzi Niemiec – Tobias Stieler. Dla 44-letniego arbitra, który na koncie ma niemal 200 meczów w Bundeslidze, będzie to drugi w karierze sędziowskiej mecz z udziałem polskiego klubu.

Jedyny jak dotąd raz polskiemu klubowi sędziował w październiku 2020 roku, kiedy to Legia przegrała u siebie 0:3 z Karabachem w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy. Crvenej zaś Stiller sędziował dwukrotnie, z czego raz w poprzednim sezonie. Poprowadził przegrany przez mistrzów Serbii w Monako aż 1:5 mecz fazy ligowej. Z kolei siedem lat wcześniej był rozjemcą starcia Crvena – Krasnodar, które drużyna z Belgradu wygrała na słynnej „Marakanie” 2:1 i dzięki lepszemu bilansowi bramek wyjazdowych awansowała do fazy grupowej Ligi Europy.

W odwrotnej sytuacji znajduje się arbiter rewanżowego starcia, bowiem po raz pierwszy będzie miał okazję sędziować Crvenie, z kolei w przeszłości prowadził już mecz Lecha. Mowa o rozjemcy finału ubiegłorocznych mistrzostw Europy – Francois Letexierze. Francuz na początku lipca 2017 roku sędziował rewanżowy mecz I rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy „Kolejorzem” a macedońskim FK Pelister Bitola, który rozegrany został na Bałkanach. Co ciekawe, był to debiut 27-letniego wówczas sędziego w europejskich pucharach.

Tamto spotkanie zespół Nenada Bjelicy wygrał 3:0, a do rewanżu przystępował z wynikiem 4:0. Wszyscy z pewnością życzylibyśmy sobie, żeby i teraz Lech miał tak sporą zaliczkę przed rewanżem – tym bardziej, że zostanie on rozegrany na gorącym terenie. Areną rewanżowego starcia będzie bowiem słynna belgradzka „Marakana”, na której zasiąść może ok. 50 tysięcy kibiców, a więc kilka tysięcy więcej niż na Enea Stadionie w Poznaniu. Do rywalizacji w stolicy Serbii, której rozjemcą będzie Letexier, dojdzie we wtorek 12 sierpnia o godzinie 21:00.

fot. PressFocus