10 000 ZŁ DO PODZIAŁU DLA WSZYSTKICH
Za Extra Pensję w BETFAN

Pucharowy rywal Lecha musi obejść się smakiem. Legenda wybrała Bliski Wschód

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 08 sierpnia 2025

Jeszcze kilka dni wszystko wskazywało, że rywal Lecha Poznań w walce o Ligę Mistrzów – Crvena Zvezda wzmocni się legendą serbskiej piłki. Klub z Belgradu oferował rekordowe w historii miejscowego futbolu zarobki, ale ten zdecydował się na propozycję z Bliskiego Wschodu. Tam ma bowiem otrzymać ponad trzykrotnie więcej.

Legenda nie wzmocni rywala Lecha

Kiedy już wiadomo było, że Lech Poznań w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów może zmierzyć się z Crveną Zvezdą, klub z Belgradu dopiął transfer dobrze znanego Marko Arnautovicia. Według lokalnych mediów austriackiemu napastnikowi serbskiego pochodzenia zaoferowano rekordowe w historii serbskiej piłki pieniądze. 36-latek, który podpisał dwuletnią umowę, za jeden sezon miałby zarobić aż 2,5 miliona euro netto. Rekord ten miał jednak szybko zostać przebity przez legendę serbskiej piłki, która miała po 15 latach wrócił na Bałkany.

Mowa o Dušanie Tadiciu, który wedle informacji serbskich dziennikarzy pod koniec lipca miał porozumieć się z Crveną Zvezdą. Tadić również miał związać się z „Czerwono-Białymi” dwuletnim kontraktem, a na jego mocy łącznie z bonusami miałby otrzymać trzy miliony euro netto za jeden sezon. Tadić do ojczyzny jednak nie wróci, a na upadek tego transferu złożyło się kilka czynników. Początkowo, 37-latek w ogóle nie chciał wracać do kraju, ale po kilku rozmowach nieco złagodził swoje stanowisko. Poprosił jednak o trochę czasu na zastanowienie się.

Na stole miał bowiem także oferty z Atletico Madryt, Benfiki, Meksyku, a także Bliskiego Wschodu. Władze Crvenej Zvezdy liczyły jednak, że transfer zostanie dopięty najpóźniej w weekend poprzedzający pierwszy mecz z Lechem, by móc jeszcze zgłosić Tadicia na III rundę eliminacji Ligi Mistrzów. Nagle jednak – według portalu „Mozzart Sport” – ze 111-krotnym reprezentantem Serbii urwał się kontakt. Prezes, dyrektor sportowy oraz techniczny dwa dni przed starciem w Poznaniu na spotkaniu zdecydowali więc, że trwająca dwa miesiące saga się zakończy.

Wybrał lepszą ofertę z Bliskiego Wschodu

Na portalu „Mozzart Sport” czytamy, iż zarządzające Crveną Zvezdą trio uznało również, że „nie byłoby uczciwe wobec reszty zespołu, gdyby Tadić dołączył do drużyny, która już teraz potencjał, aby zakwalifikować się do Ligi Mistrzów lub Ligi Europy”. Dodano, że „mogłoby to także doprowadzić do konfliktów w szatni, która jest już pełna zawodników z dużym doświadczeniem i bardzo dużym ego”. 

111-krotny reprezentant Serbii zdecydował się na przenosiny na Bliski Wschód, ale nie do Arabii Saudyjskiej, z której miał wcześniej otrzymać propozycję. Tadić udał się do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Abu Zabi, gdzie podpisze kontrakt z miejscową Al Wahdą. Z czterokrotnym mistrzem tego kraju 37-latek ma związać się roczną umową z opcją przedłużenia o dwanaście miesięcy. Według miejscowych mediów wychowankowi Vojvodiny Nowy Sad zaoferowano kontrakt w wysokości dziesięciu milionów euro za sezon.

Pierwszy mecz z Lechem pokazał, że i bez Tadicia Crvena Zvezda jest w stanie zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Do rewanżu mistrzowie Serbii przystąpią z prowadzeniem 3:1, a w dodatku rozegrają go na swojej „Marakanie”. W ostatniej rundzie eliminacji Zvezda najpewniej zmierzy się z cypryjskim Pafos FC, które w pierwszym meczu pokonało Dynamo Kijów 1:0, a rewanż także rozegra u siebie. Jeśli „Czerwono-Biali” awansują do fazy ligowej, pierwszy raz w historii trzeci sezon z rzędu wystąpią w fazie zasadniczej Champions League.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

10 000 zł do podziału
za Extra Pensję
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica
Wygrana Śląska
kurs
2.00
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)