VfB Stuttgart z powrotem syna marnotrawnego. Tym razem zapłacono więcej

VfB Stuttgart pokazał już w zeszłym sezonie, że jest drużyną, z którą należy się liczyć w Niemczech. Klub z Badenii-Wirtembergii nie zamierza jednak osiąść na laurach po wygraniu Pucharu Niemiec w kampanii 2024/25. Na Mercedes Benz Arenę wrócił piłkarz, który miał już okazję nosić koszulkę VfB.
Stuttgart sfinalizował transfer
Historia lubi zataczać koło, a w futbolu często zdarza się, że piłkarze wracają w miejsca, które odegrały ważną rolę w ich karierze. Taki scenariusz właśnie zrealizował się w przypadku Tiago Tomasa, który po dwóch latach rozłąki znów założy koszulkę VfB Stuttgart. 23-letni Portugalczyk opuścił VfL Wolfsburg, by na mocy nowego kontraktu obowiązującego do 2029 roku ponownie występować na Mercedes Benz Arenie, gdzie ma rywalizować o w pierwszym składzie z Nickiem Woltemade, którego od tygodni łączy się z Bayernem.
Dla Tomasa nie jest to anonimowy przystanek. Już wcześniej, w latach 2021–2023, reprezentował barwy „Die Schwaben”, występując w Bundeslidze na zasadzie wypożyczenia ze Sportingu CP, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Choć jego pierwszy pobyt nie przyniósł spektakularnych liczb, pozostawił po sobie dobre wrażenie – zwłaszcza w kontekście dynamiki, waleczności i młodzieńczej energii, którą wnosił do drużyny. Teraz powraca jako piłkarz bardziej dojrzały, z doświadczeniem zdobytym w Wolfsburgu – do tego gotowy udowodnić, że Stuttgart może być jego prawdziwym domem.
Tiago Tomás kehrt zum VfB zurück 🤍❤️
Der Offensivspieler wechselt mit sofortiger Wirkung vom VfL Wolfsburg nach Stuttgart. Es ist bereits sein zweites Engagement beim VfB.
Herzlich willkommen zurück im Trikot mit dem Brustring! 😍
Zur Meldung: https://t.co/ZDydEfOw6B#VfB |… pic.twitter.com/9x8OSiWXXL
— VfB Stuttgart (@VfB) August 16, 2025
Transfer Portugalczyka to efekt zdecydowanych działań władz VfB. Jak poinformował Florian Plettenberg ze „Sky”, Wolfsburg otrzyma za napastnika 11 milionów euro plus dodatkowe 2 miliony w formie bonusów, co daje łącznie 13 milionów euro. To kwota nieco wyższa niż obecna rynkowa wycena zawodnika, jednak działacze Stuttgartu są przekonani, że inwestują w zawodnika, który ma potencjał, aby w kolejnych sezonach dać drużynie więcej niż tylko liczby.
Stopniowy rozwój Tomasa
Statystyki Tomasa w Wolfsburgu pokazują stopniowy rozwój. W minionym sezonie Bundesligi rozegrał 32 mecze, w których strzelił sześć goli i dołożył jedną asystę. W szerszej perspektywie jego dorobek od 2023 do 2025 roku obejmuje 65 występów we wszystkich rozgrywkach, dziewięć bramek i pięć asyst. Nie są to liczby rzucające na kolana, ale wystarczające, aby pokazać, że potrafi być wartościowym elementem drużyny.
Understand Wolfsburg have signed all documents for Tiago Tomás deal. It’s done and sealed. 🟢🔒 #Wolfsburg
Final fee will be €9m plus €1.5m in add ons.
Contract will be valid until June 2028. pic.twitter.com/h34PMlLKzT
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 4, 2023
Dla Stuttgartu sprowadzenie Tomasa to nie tylko kwestia liczb. To decyzja strategiczna – sięgnięcie po piłkarza, który zna klub, ligę i otoczenie, a do tego wciąż jest na etapie kariery, gdzie rozwój i wzrost formy wydają się nieuniknione. Jego energia, szybkość i umiejętność gry na różnych pozycjach ofensywnych mogą okazać się bezcenne dla drużyny, która chce umocnić swoją pozycję w Bundeslidze i marzy o powrocie do europejskich pucharów.
Kibice z pewnością liczą, że jego powrót przyniesie klubowi nie tylko dodatkową jakość na boisku, ale też emocjonalny impuls – przypomnienie, że nawet w erze wielkich pieniędzy futbol to wciąż opowieść o powrotach, więziach i niedokończonych historiach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Stuttgart zyska piłkarza, który połączy znajomość lokalnej rzeczywistości z ambicją i głodem sukcesu. A Tiago Tomas dostanie drugą szansę, by udowodnić, że to właśnie w Badenii-Wirtembergii może odnaleźć swoje miejsce i na trwałe zapisać się w historii VfB.
fot. PressFocus