Bayer 04 Leverkusen nie zwalnia. Reprezentant Francji za chwilę w klubie

Bayer 04 Leverkusen przeprowadza istną rewolucję w składzie. Stracił ważnego prawego wahadłowego Jeremiego Frimponga, więc musi tę dziurę załatać cenionym zastępstwem. Reprezentant „Trójkolorowych” ma już wkrótce przenieść się do Niemiec, jak informuje Santi Aouna.
Bayer ściągnie reprezentanta Francji
W Bayerze Leverkusen nikt nie zamierza spocząć na laurach po niezbyt udanym sezonie 2024/25. Nowego trener „Aptekarzy” Erik ten Haga rozgląda się za kolejnymi wzmocnieniami, a jednym z głównych celów transferowych stał się teraz Jonathan Clauss. Jak ujawnił niedawno „Foot Mercato”, 32-letni reprezentant Francji znalazł się pod ogromną presją ze strony Bayeru 04 Leverkusen, który postanowił przyspieszyć rozmowy. Sam zawodnik miał natychmiast zareagować i wyrazić chęć rozpoczęcia negocjacji.
Clauss ma za sobą bardzo udany sezon w barwach OGC Nice. W 28 meczach Ligue 1 zanotował trzy gole i osiem asyst (wg „Whoscored”), grając na pozycji prawego wahadłowego i będąc jednym z kluczowych ogniw drużyny z Lazurowego Wybrzeża. Choć jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, coraz więcej wskazuje na to, że Francuz może opuścić Niceę już teraz. W ostatnich dniach nie wziął udziału w treningach z powodu kontuzji, a francuskie media spekulują, że starcie z Toulouse mogło być jego ostatnim występem w barwach OGCN. Wcześniej grał też w dwumeczu el. LM, gdzie Nicea odpadła z Benfiką.
🚨EXCL: 🔴⚫️🇫🇷 #Ligue1 |
🔐 Le Bayer Leverkusen et l'OGC Nice sont proches d'un accord pour le transfert de Jonathan Clauss
✍️ L'international français est 🆗️ avec le club allemand
Avec @sebnonda https://t.co/NLPP9vnect pic.twitter.com/7xakD2s3gt
— Santi Aouna (@Santi_J_FM) August 21, 2025
Bayer widzi w nim idealne uzupełnienie kadry, zwłaszcza że w systemie Erika ten Haga kluczową rolę odgrywają wahadłowi. Obecnie jedynym nominalnym graczem na prawej stronie pozostaje młody Arthur. Brazylijczyk posiada ogromny potencjał, ale dopiero rozpoczyna poważne granie na najwyższym poziomie i nie wiadomo, czy jest w stanie utrzymać równą formę przez cały sezon. Doświadczenie i wszechstronność Clausssa miałyby być więc dla mistrza Niemiec gwarancją stabilizacji. Liverpool kupił od Bayeru Leverkusen Jeremiego Frimponga, podstawowego prawego wahadłowego za 30 mln funtów.
Bayer i Bundesliga dobrze znane Francuzowi
Warto podkreślić, że ewentualny powrót do Bundesligi nie byłby dla Francuza skokiem w nieznane. Clauss w latach 2018–2020 reprezentował Arminię Bielefeld, dla której rozegrał 62 mecze w 2. Bundeslidze. To właśnie w Niemczech zaczął budować reputację solidnego bocznego obrońcy, co w późniejszym czasie pozwoliło mu trafić do RC Lens, reprezentacji Francji, a następnie do Marsylii. Stamtąd przeniósł się do Nicei, gdzie stał się jednym z liderów zespołu. Zresztą to jedna z romantycznych historii w futbolu, bo zadebiutował w wielkiej reprezentacji w wieku 29 lat. Rozpłakał się, gdy otrzymał powołanie.
Tak cieszył się z powołania Jonathan Clauss wraz z kolegami z zespołu. Coś pięknego. 🥰pic.twitter.com/lE95PhtCLA
— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) March 17, 2022
W pewnym momencie Przemysław Frankowski został przesunięty na lewe wahadło, bo tak doskonale radził sobie w RC Lens Jonathan Clauss. Jeszcze w wieku 20 lat nie myślał, że będzie profesjonalnym piłkarzem. Zdał sobie sprawę, że całe jego życie to futbol. Zrezygnowała z niego akademia Strasbourga, a on znalazł się w kropce. Studiował AWF, dorabiał sobie na poczcie, na magazynie, pracował w rzeźni. No ewidentnie nie jest to historia typowego piłkarza szlifowanego na wielki talent. On został wykuty w bólach. Arminia wyciągnęła go z Ligue 2 w 2018 roku. Wróci do Niemiec po pięciu latach, bo odszedł w 2020.
Na transfer naciska także aspekt reprezentacyjny. Clauss od 2022 roku jest powoływany do kadry Francji – do tej pory uzbierał 14 występów i strzelił dwa gole. Choć konkurencja w drużynie Didiera Deschampsa jest ogromna, zawodnik wie, że gra w Bundeslidze, a zwłaszcza w barwach mistrza Niemiec, może jeszcze bardziej umocnić jego pozycję. Ogromnym ciosem był dla niego brak powołania na mundial w Katarze. Zaprosił wtedy kamery telewizyjne, by nagrywały tę podniosłą, filmową historię i się… ośmieszył. Kamery zarejestrowały raczej szok i niedowierzanie oraz ogromne rozczarowanie.
Dla Nicei to to wielka strata, ale już rozpoczęła poszukiwania następcy. Francuskie media donoszą, że na liście potencjalnych kandydatów znalazło się kilku graczy Ligue 1 oraz piłkarze obserwowani w Belgii i Holandii. Transfer Jonathan Claussa do Bayeru Leverkusen wydaje się kwestią czasu. Wszystko wskazuje na to, że obie strony są zdeterminowane, by domknąć negocjacje.
fot. PressFocus