Giovanni Reyna zmienił klub. Próba ratowania kariery czy upadek?

Giovanni Reyna swego czasu uchodził za jeden z największych talentów młodego pokolenia – wielu ekspertów, przede wszystkim za wielką wodą widziało w nim „the next big thing” – kogoś, kto może mieć szansę zdobyć Złotą Piłkę. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, głównie z racji na liczne urazy. Teraz jednak Reyna staje przed szansą ratowania swojej kariery.
Reyna w innej Borussii
Borussia Moenchengladbach przyzwyczaiła kibiców do odważnych ruchów transferowych, ale ten należy uznać za szczególny. Giovanni Reyna, jeden z najciekawszych piłkarzy młodego pokolenia w Bundeslidze, zamienił Borussię Dortmund na ekipę „Źrebaków”. 22-latek podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2028 roku, a działacze nie kryją, że wiążą z nim ogromne nadzieje. Kwota transferu miała wynieść raptem cztery miliony euro.
Midfielder Gio Reyna has completed a move to league rivals Borussia Mönchengladbach with immediate effect.
Wishing you the best in your next chapter, Gio! 🇺🇸💛 pic.twitter.com/j7eMoTqHk3
— Borussia Dortmund (@BlackYellow) August 23, 2025
– Reyna to zawodnik z dużym doświadczeniem, a jednocześnie wciąż młody i perspektywiczny. Znamy jego możliwości i wiemy, że może wnieść do zespołu wiele jakości. Zna ligę, potrafi grać na różnych pozycjach w ofensywie – to idealne połączenie – podkreślił Roland Virkus, dyrektor zarządzający Borussii M’Gladbach ds. sportu.
Sam zawodnik również nie ukrywa ekscytacji, co też potwierdził podczas swojego pierwszego wywiadu dla klubowej telewizji po oficjalnej prezentacji jako gracz Gladbach. – Borussia to fantastyczny klub, o wielkiej tradycji. Cieszę się, że transfer doszedł do skutku i nie mogę się doczekać wspólnych występów – stwierdził Gio Reyna.
Od Sunderlandu do Gladbach
Historia Reyny ma w sobie coś z piłkarskiej opowieści rodzinnej. Urodził się w 2002 roku w Sunderlandzie, w czasie gdy jego ojciec Claudio występował w Premier League. Senior rodu Reynów miał za sobą bogatą karierę w Bundeslidze, gdzie grał w barwach Bayeru Leverkusen i VfL Wolfsburg. Gdy Giovanni miał pięć lat, rodzina przeprowadziła się do Nowego Jorku. To właśnie tam młody Reyna rozpoczął treningi w akademii New York City FC, w której od razu wyróżniał się ponadprzeciętną techniką i wizją gry. Jego rówieśnikiem i kolegą z drużyny był obecny piłkarz Gladbach – Joe Scally.
#fatherandson Reyna, Claudio and Giovanni#usmnt WC 2002-2022 pic.twitter.com/t2IWsn6hox
— Stickerpedia (@Stickerpedia1) September 1, 2023
W 2019 roku Borussia Dortmund sprowadziła go do swojego zespołu U-19, ale już po kilku miesiącach Reyna trafił do pierwszej drużyny. Szybko stał się jedną z ciekawszych postaci BVB. W czarno-żółtych barwach rozegrał łącznie 147 spotkań, zdobył 19 bramek i zanotował 18 asyst. To bilans, który jak na młodego ofensywnego pomocnika musi robić wrażenie.
Wiosną 2024 roku zawodnik udał się na wypożyczenie do Nottingham Forest. W Premier League zagrał dziesięć meczów i zapisał na swoim koncie jedną asystę. Choć statystyki nie rzucały na kolana, doświadczenie z angielskich boisk było dla niego interesującym przeżyciem – grał w końcu w kraju swojego urodzenia – Wielkiej Brytanii.
Gwiazda reprezentacji USA popsuta przez urazy
Reyna już od 2020 roku jest ważnym elementem reprezentacji Stanów Zjednoczonych. W kadrze rozegrał 32 mecze, zdobył 8 bramek i zaliczył 5 asyst. Eksperci twierdzą jednak, że gdyby nie problemy zdrowotne, jego liczby byłyby znacznie wyższe. Piłkarz zmagał się z serią poważnych kontuzji i mniejszych urazów, które w sumie wyeliminowały go z gry w aż 88 oficjalnych spotkaniach. Licząc wszystkie absencje, Reyna spędził poza boiskiem aż 498 dni – to niemal półtora roku stracone z kariery.
Transfer do Moenchengladbach może być dla Amerykanina szansą na nowy początek. Klub potrzebuje kreatywnego zawodnika, który potrafi zarówno zdobywać gole, jak i obsługiwać kolegów z drużyny. Jeśli ominą go kontuzje, BMG zyska nie tylko ważnego piłkarza na boisku, ale także symbol ambitnego projektu sportowego. Kibice „Źrebaków” mają więc powody do optymizmu. W ich klubie pojawił się zawodnik, który ma potencjał, by ponownie rozbłysnąć pełnym blaskiem. Giovanni Reyna dostał od losu kolejną szansę – teraz wszystko zależy głównie od niego.
fot. YouTube BVB