NOWA OFERTA POWITALNA BETFAN!
Bonusy od trzech pierwszych depozytów 100% do 200 PLN, łącznie nawet do 600 PLN

Norwegia w euforii. Czekali na taki sukces 18 lat

Napisane przez Patryk Popiołek, 27 sierpnia 2025

Norwegia była spragniona, by ponownie usłyszeć hymn Ligi Mistrzów w ramach fazy grupowej – teraz oczywiście ligowej. Po 18 latach oczekiwania w końcu im się to udało, a konkretnie zrobiła to ekipa Bodo/Glimt. Mimo porażki w rewanżowym starciu, ogromna zaliczka z pierwszego meczu wygranego wystarczyła do awansu. Mieliśmy akże polskie akcenty w tym historycznym momencie. 

Norwegia szaleje z radości – 18 lat to szmat czasu

Sezon 2007/08 – po boisku biegają Ronaldinho, Raul, Pirlo, czy Kaka. To właśnie wtedy Norwegowie po raz ostatni mieli swojego przedstawiciela w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Była to ekipa Rosenborga Trondheim i zaprezentowała się naprawdę dobrze. Rywalizując w grupie z Chelsea, Schalke o4 oraz Valencią, zajęła trzecie miejsce i była zaledwie punkt za niemiecką ekipą – otarła się o fazę play-off. Udało się zremisować na Stamford Bridge i wygrać dwa razy z Valencią. W rewanżu w Norwegii Chelsea wygrała już 4:0, a Didier Drogba jedną z bramek celebrował tak, zanim to było modne:

Później nastąpił okres wielkiego oczekiwania. Były co prawda sezony, kiedy norweskie kluby ocierały się o awans. Rok po świetnym występie Rosenborga blisko była drużyna SK Brann, przegrywając w ostatniej rundzie kwalifikacji z Olympique Marsylia. W sezonie 2010/11 Rosenborg prowadził po pierwszym meczu FC Kopenhagą, ale ostatecznie to duńska drużyna weszła do fazy grupowej. Duńczycy wyszli nawet z grupy i zmierzyli się w 1/8 finału z Chelsea.

Rok temu, w „historii nowoczesnej”, Bodo/Glimt było także o włos. W finałowej rundzie kwalifikacji czekała na nich Crvena zvezda, która dopiero w rewanżu zapewniła sobie awans. To zresztą spowodowało niesamowitą przygodę Bodo/Glimt w Lidze Europy, docierając aż do półfinału, a eliminując po drodze Lazio i Olympiakos. Dopiero w roku 2025 norweska drużyna zapewniła sobie kolejny awans do fazy ligowej Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu z austriackim Sturm Graz zapewnili sobie na tyle bezpieczną przewagę (wygrali aż 5:0), że mimo porażki w drugim meczu, to oni świętowali.

Porażka na wagę awansu

Pierwszy mecz w parze Sturm Graz – Bodo/Glimt dał nam odpowiedź, kto awansuje. W Norwegii gospodarze kompletnie rozbili Austriaków, zapewniając sobie aż pięciobramkową zaliczkę. Mieli proste zadanie – nie skompromitować się, bo roztrwonić taką przewagę to byłaby istna katastrofa. Z ogromną motywacją świetnie weszli w mecz, ponieważ już w 15. minucie Mathias Jorgensen zdołał pokonać bramkarza i dał prowadzenie swojej drużynie. Sturm w miarę szybko, bo w 30. minucie, wyrównał za sprawą Seedy’ego Jatty. Następne minuty to była wyrównana gra i co ważne dla gości – nieobfitująca w bramki.

Ostatnie trafienie zobaczyliśmy w 73. minucie, kiedy to do siatki trafił Tim Oermann. To nie miało już jednak znaczenia. Choć gospodarze wygrali 2:1, tow całym dwumeczu im to nie wystarczyło. „Zwycięska porażka” zapewniła Bodo/Glimt pierwszy historyczny udział w elitarnej Lidze Mistrzów, a także przerwała oczekiwanie norweskich kibiców. W tym spotkaniu mieliśmy także polskie akcenty. W 58. minucie na murawie w ekipie Sturmu pojawił się Filip Rózga, a całe spotkanie prowadził Szymon Marciniak. 

Przed nami drugi sezon z nową formułą ligową składającą się z 36 drużyn. Znów nie zobaczymy w niej mistrza Polski, bo Lech Poznań odpadł w III rundzie z Crveną zvezdą Belgrad. Będzie za to zespół, który Serbów wyeliminował, czyli Pafos FC, notując historyczny sukces w skali klubu czy Kairat Ałmaty oraz właśnie Bodo/Glimt. Tytułu broni PSG, które zmiażdżyło Inter 5:0. Losowanie fazy ligowej odbędzie się 28 sierpnia, kiedy już poznany wszystkich uczestników.

Norwegowie wypracowali sobie świetny współczynnik, dlatego będą losowani nie z czwartego, a z trzeciego koszyka, a w ostatnim jest chociażby Newcastle United, AS Monaco czy Athletic Bilbao. Nowa formuła polega na tym, że rozstawienia tu nie mają jednak aż tak dużego znaczenia – z ekipami z każdego koszyka gra się bowiem po dwa spotkania. Bodo/Glimt może być więc pewne, że trafi na dwóch rywali z tego zestawu:

  • PSG
  • Real Madryt
  • FC Barcelona
  • Manchester City
  • Bayern Monachium
  • Inter Mediolan
  • Chelsea FC
  • Borussia Dortmund

Fot. screen Canal Plus

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
oferta powitalna BETFAN
Benfica - Fenerbahce
Wygrana Benfiki
kurs
1,58
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)