BONUS 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za trafiony zakład na to, czy obie strzelą w meczu Holandia – Polska

Como z bramkarzem ze „szwedzkiej Niecieczy” i uznanymi defensorami

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 02 września 2025
como obrońca diego carlos

Cesc Fabregas pozostał latem w Como i jego szefowie odrzucili zalety Interu Mediolan, który szukał godnego następcy dla Simone Inzaghiego. Hiszpan musiał więc otrzymać pewne gwarancje wzmocnienia kadry – niełatwo bowiem odmówić finaliście Ligi Mistrzów na tym etapie kariery. Za Mirwanem Suwarso i spółką pracowite lato, ale skoro ambicje są duże, to trzeba wykazać się ponadprzeciętnym talent ID. Zakończone mercato zwieńczono ruchami do klubu.

Como z kolejnym „egzotycznym” ruchem

Nazwisko Noel Tornqvist zapewne mówi coś jedynie kibicom skandynawskiego futbolu. Gra on bowiem jako podstawowy bramkarz Mjallby AIF, czyli sensacyjnego lidera szwedzkiej ekstraklasy. Od stycznia 2026 roku zasili on szeregi Como. Dlaczego dopiero zimą? Otóż Tornqvist walczy aktualnie o mistrzostwo kraju z tzw. „szwedzką Niecieczą”. Nie ma w tym grama przesady ani hiperbolizmu. Mjallby AIF to zespół z małej wioski o nazwie Hallevik, która posiada około 1500 mieszkańców. To tylko dwa razy więcej niż Nieciecza. Aktualnie zespół prowadzi w tabeli Allsvenskan i ma szansę na historyczny tytuł mistrzowski.

Tornqvist to dość egzotyczny ruch w skali klubu z Lombardii, a przynajmniej z takim budżetem oraz możliwościami na rynku. Rok temu pod koniec okna Como zakontraktowało Irakijczyka, Aliego Jasima. Dziś skrzydłowy, który był na wypożyczeniu w Eredivisie w Almere City (11 meczów i jedna bramka), trafił do saudyjskiego beniaminka – Al-Najma. Tam spotka się ze starymi znajomymi wielu polskich kibiców – Davidem Tijaniciem oraz Romellem Quioto.

Kolejnym z ruchów, a pierwszym z dwóch w Deadline Day było pozyskanie Diego Carlosa. 32-letni stoper swego czasu był bardzo cenionym obrońcą w La Liga, grając u boku Julesa Kounde. Sevilla wygrała z nim w 2020 roku Ligę Europy przy dużym jego udziale w meczu finałowym z Interem Mediolan. Nie tylko sprokurował on rzut karny na początku meczu, który wykorzystali rywale, ale też… sam pomógł w ofensywie. Po jego przewrotce Romelu Lukaku skierował piłkę do własnej bramki, czym ustalił wynik meczu.

Aston Villa zapłaciła za niego 26 mln funtów (30 mln euro), ale od tego czasu nie układa się zdrowotnie kariera u nowego piłkarza Como. Najpierw w debiucie w Premier League zerwał Achillesa i pauzował siedem miesięcy, uszkodził też więzadło poboczne już po transferze do Turcji – stracił przez to 90 dni i ominęło go kilkanaście spotkań w drużynie Jose Mourinho. W Aston Villi ważnym ogniwem był praktycznie tylko przez jeden sezon. Umiejętności się jednak nie traci i tutaj dostrzega swoją szansę Fabregas – że na spokojnie Brazylijczyk odbuduje się i pomoże w spełnieniu najambitniejszych celów „Larianich”.

Ostatnim ruchem do Como w letniej sesji transferowej był Stefan Posch. Austriak znany z TSG Hoffenheim i udanej przygody w Bologni (historyczny awans do Ligi Mistrzów) został wypożyczony z obowiązkiem wykupu do klubu z Lombardii. W poprzednim zespole u Vincenzo Italiano rozegrał on w minionym sezonie rundę jesienną, a wiosnę – w ostatnich miesiącach funkcjonowania Atalanty pod wodzą Gian Piero Gasperiniego.

W Bologni w 2,5 roku wystąpił w 85 spotkaniach i był ważną częścią pierwszego składu, rozgrywając przez dwa sezony z rzędu po blisko 2500 ligowych minut. Liczby miał świetne, bo jako prawy obrońca strzelił aż sześć goli w Serie A w rozgrywkach 2022/23! W Atalancie zagrał tylko osiem razy, bo przez ponad dwa miesiące był kontuzjowany. Como będzie trzecim włoskim klubem w karierze reprezentanta Austrii (44 występy).

Inne ruchy zespołu Cesca Fabregasa na koniec okna

Poza dwoma powyższymi ruchami „Lariani” wypożyczyli ostatniego dnia okienka transferowego wielu zawodników. Do tego grona można zaliczyć Felipe Jacka do Spezii, a także Yannika Engelhardta do Borussii Monchengladbach. To bardzo dobre ruchy zarówno dla Como, jak i samych zawodników.

Brazylijczyk z włoskim paszportem (grał już dla włoskich młodzieżówek) oraz regularnie grający w ostatnim sezonie Serie A Niemiec (26 meczów, jeden gol i jedna asysta) będą mieli dobrą platformę do rozwoju. Sam klub z kolei będzie mógł w ich miejsce wzmocnić kadrę, a także ławkę rezerwowych, aby sprostać oczekiwaniom Cesca Fabregasa i indonezyjskich właścicieli. Marzenia nad jeziorem Como sięgają bowiem szczytów futbolu. Po cichu mówi się o chęci zagrania w europejskich pucharach już w sezonie 2026/27.

Warto też wspomnieć o piłkarzu, który w ostatnich latach bardzo przygasł. Stał się on jednym z ostatnich piłkarzy do wejścia na boisko w linii ataku, zwłaszcza przy sprowadzonym przez Como Alvaro Moracie, Tasosie Douvikasie czy Patricku Cutrone (odszedł do Parmy, ale i tak w hierarchii był wyżej). Znany doskonale kibicom Serie A Andrea Belotti wylądował w Cagliari. Prawdopodobnie będzie tam następcą Roberto Piccolego, który za 25 milionów odszedł do Fiorentiny. „Gallo” po odejściu z Torino latem 2022 roku, w Serie A trafił do siatki zaledwie osiem razy… w 78 spotkaniach. Piccoli za to 10-krotnie w ostatnim sezonie. Trudno będzie 31-latkowi wejść w buty niedawnej młodej gwiazdy ligi. Como po dwóch kolejkach ma trzy punkty w tabeli Serie A.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 400 zł
za poprawny typ na BTTS Holandia - Polska
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)