BONUS 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za trafiony zakład na to, czy obie strzelą w meczu Holandia – Polska

W poprzednim sezonie błyszczał w Jagiellonii. Teraz dołączył do klubu dwóch Polaków

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 02 września 2025

Zaledwie jeden sezon wystarczył, by kibice Jagiellonii Białystok na długo go zapamiętali. Tego lata mógł wrócić do stolicy Podlasia, ale finalnie obrał inny kierunek niż Polska. Co prawda dalej będzie miał styczność z polskimi zawodnikami, ale już w zupełnie innym regionie Europy.

Szukał odbudowy w Jagiellonii

Darko Churlinov złotymi zgłoskami zapisze się na kartach historii Jagiellonii Białystok. W końcu to jego trafienie dało ówczesnym mistrzom Polski pierwsze w historii klubu zwycięstwo w fazie zasadniczej europejskich pucharów. I to nie przeciwko komu, bo FC Kopenhadze, która jeszcze kilka miesięcy wcześniej grała w 1/8 finału Ligi Mistrzów. To była niesamowita chwila dla całej naszej piłki. Gol w ostatnich sekundach starcia na Parken był zresztą dla reprezentanta Macedonii Północnej pierwszym w koszulce Jagiellonii. Łącznie w jej barwach do siatki trafił siedmiokrotnie, a do tego dorzucił cztery asysty.

Jako piłkarz Jagiellonii po raz pierwszy w seniorskiej karierze zanotował dwucyfrową liczbę bezpośrednich udziałów przy bramkach swojego zespołu. Wcześniej takim wyczynem popisał się tylko w sezonie 2018/19 w FC Koeln (18 goli i pięć asyst), ale miało to miejsce w drużynie U19. Co oczywiste, „Jadze” bardzo zależało na zatrzymaniu skrzydłowego, ale zwyczajnie nie było jej na to stać. Według doniesień medialnych Churlinov miesięcznie zarabiał w Jagiellonii kilkadziesiąt tysięcy dolarów, ale i tak stanowiło to tylko 10% jego miesięcznej pensji z Burnley.

Churlinov prezentował dużą jakość na skrzydle, był uwielbiany przez kibiców. Po cichutku liczyli, że jakimś cudem uda się dopiąć kolejne wypożyczenie, bo Churlinov – jak mawia klasyk – „trochę się w Jagiellonii zakochał”. Pragnął go pozyskać też Łukasz Masłowski i uważał, że dopóki wiąże go umowa z Burnley, to istnieje szansa na wypożyczenie. W końcu to beniaminek Premier League, a tam nie miałby żadnych szans na grę. W rozmowach Churlinov miał nawet podkreślać, że gdyby miał wrócić do Polski, to priorytetem byłaby „Jaga”, nikt inny. Cóż, stało się inaczej, bo inne plany miało Burnley.

Dołączył do klubu dwóch Polaków

Na zatrzymaniu Macedończyka nie zależało Burnley, bowiem nie uczestniczył on nawet w przygotowaniach do zespołu. Zresztą, zanim „The Clarets” wypożyczyli go do Jagiellonii, a wcześniej do Schalke, i tak odgrywał marginalną rolę w klubie z Turf Moor. W sezonie 2022/23, gdy prowadzone przez Vincenta Kompany’ego Burnley w piorunującym stylu wygrało Championship, Churlinov na boisku spędził tylko 400 minut. Początek sezonu 2023/24 stracił zaś z powodu sepsy, którą wykryto u niego podczas zgrupowania reprezentacji Macedonii Północnej.

Teraz beniaminkowi Premier League wreszcie udało się pozbyć niechcianego zawodnika. Tym razem już nie na zasadzie wypożyczenia, a transferu definitywnego opuścił Burnley i przeniósł się do „polskiego” klubu w Turcji. Podpisał bowiem dwuletni kontrakt z Kocaelisporem, do którego tego lata dołączyli Karol Linetty oraz Mateusz Wieteska. W najbliższym czasie Churlinov będzie jednak występował tylko z Linettym, bowiem Wieteska już w debiucie dla klubu z Izmitu zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie.

Turcja to czwarty kraj, w którym Churlinov zagra podczas swojej seniorskiej kariery. Najwięcej, bo aż 8,5 roku spędził w Niemczech, do których trafił jako 14-latek z Vardaru Skopje. Kocealispor to z kolei jego szósty klub w dorosłej piłce. „Zielone Błyskawice” są beniaminkiem tureckiej ekstraklasy, do których wróciły po 16 latach przerwy. Udanego powrotu do Super Lig jednak nie zaliczyły, bowiem po czterech kolejkach na koncie mają raptem punkt, choć grały w tym czasie niemal z samą czołówką – Trabzonsporem, Samsunsporem i Fenerbahce.

Pierwszy w tym sezonie punkt Kocaelispor zdobył dopiero w ostatniej kolejce, kiedy to zremisował u siebie 1:1 z Kayserisporem. W tym meczu drugie 45 minut rozegrał Linetty, co jest jak dotąd jego najdłuższym występem w nowym klubie. Kolejne spotkanie beniaminek rozegra 14 września Gaziantepem Kacpra Kozłowskiego. Najpewniej w tym wyjazdowym meczu po raz pierwszy w nowych barwach wystąpi Churlinov.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 400 zł
za poprawny typ na BTTS Holandia - Polska
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)