Znamy rozjemcę meczu Polska – Finlandia. Sędziował już naszym drużynom i nie obyło się bez kontrowersji

Meczem z Finlandią na Stadionie Śląskim w Chorzowie reprezentacja Polski zakończy pierwsze zgrupowanie pod wodzą Jana Urbana. Dwa dni przed starciem z „Puchaczami” poznaliśmy rozjemcę tej rywalizacji. To sędzia, który w przeszłości prowadził już spotkanie reprezentacji Polski, a na koncie ma także mecze polskich drużyn w europejskich pucharach.
Znamy sędziego meczu Polska – Finlandia
Za sprawą remisu w Rotterdamie z reprezentacją Holandii Polacy awansowali w swojej grupie eliminacyjnej na barażowe miejsce. Na trzecią pozycję zepchnęli reprezentację Finlandii, choć przecież ta w czerwcu ograła nas w Helsinkach 2:1. Jednak w eliminacjach do mundialu o kolejności w tabeli przede wszystkim decyduje bilans bramkowy, a ten przemawia na naszą korzyść – +2 w porównaniu do „zera” po stronie Finlandii. W tę niedzielę Polacy mogą jednak sprawić, że w dalszej części eliminacji nie będą już musieli zwracać uwagi na takie detale.
O godzinie 20:45 „Biało-Czerwoni” rozegrają bowiem rewanżowe starcie z „Puchaczami”. Tym meczem zakończą swoje pierwsze zgrupowanie pod wodzą Jana Urbana. Dwa dni przed spotkaniem na Stadionie Śląskim w Chorzowie poznaliśmy jego rozjemcę. UEFA na arbitra tego meczu wyznaczyła Słoweńca – Rade Obrenovicia, który w ubiegłym tygodniu skończył 35 lat. Będzie to jego drugie spotkanie seniorskiej kadry Polski, a piąte z udziałem polskiej drużyny. Jedyny jak dotąd raz „Biało-Czerwonym” sędziował w 2022 roku.
eMŚ: Rade Obrenovič sędzią meczu Polska – Finlandia https://t.co/rAcbzVd7YI
— 90minut.pl (@90minut_pl) September 5, 2025
Kontrowersje trzymają się Obrenovicia
Mowa o domowym meczu z Walią z czerwca 2022 roku, którym podopieczni Czesława Michniewicza rozpoczęli swoje zmagania w edycji Ligi Narodów 2022/23. To rozegrane we Wrocławiu spotkanie „Biało-Czerwoni” wygrali 2:1. Pozostałymi meczami słoweńskiego arbitra z udziałem polskich zespołów były starcia naszych klubów w europejskich pucharach. Dwukrotnie sędziował polskim drużynom w eliminacjach Ligi Europy – w 2019 roku w meczu I rundy Dunajska Streda – Cracovia (1:1), a w 2024 roku w meczu IV rundy Jagiellonia – Ajax (1:4).
W tym drugim spotkaniu miała miejsce spora kontrowersja, na którą zwracał wówczas uwagę ekspert TVP Sport – Rafał Rostkowski. Były sędzia miał wątpliwości, czy faul Darko Churlinova na Antonie Gaaeim miał miejsce już na linii pola karnego, czy jednak przed. Do tego dochodziła kwestia potencjalnej „symulki” piłkarza Ajaxu, a także niepodyktowanie przez Obrenovicia rzutu karnego od razu. Co prawda VAR tę sytuację sprawdzał, ale dostępne powtórki wideo nie pomagały w analizie. Na szczęście dla „Jagi”, Ajax tego karnego nie wykorzystał.
Kontrowersje miały także miejsce w rozegranym 1,5 roku wcześniej ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji Fiorentina – Lech (2:3). Według Rostkowskiego Obradović w 28. minucie powinien podyktować rzut karny za faul Radosława Murawskiego, a w 60. minucie miał podstawy, by wyrzucić piłkarza Fiorentiny za ostry faul na Michale Skórasiu. Obie te sytuacje znaleźć można w materiale poniżej (minuty 4:02 i 6:16):
Kontrowersją naznaczony był także tegoroczny półfinał Ligi Narodów pomiędzy Niemcami a Słowenią. Zasiadający na wozie VAR Obrenović wraz z Alenem Borošakiem jakby przegapili fakt, że przy bramce Niemców na 1:0 Nick Woltemade znajdował się na spalonym i skupili się na tym, czy napastnik nie blokował próbującego interweniować Rubena Diasa. Wpływ na to mógł mieć fakt, że obaj nie są sędziami liniowymi. Wezwany do monitora Slavko Vinčić otrzymał tylko powtórkę zza bramki i przekonany, że chodzi tylko o potencjalny faul, od razu po jej obejrzeniu uznał gola. Gdyby jednak dostał ujęcie z wysokości linii bocznej być może dostrzegłby, że Woltemade znajduje się na spalonym.
🖥️💥 Slavko Vincic's fine comedy festival in the Germany – Portugal match.
👉🏼 Woltemade, in an offside position, deliberately blocks Rúben Dias.
❌ POSITIONAL OFFSIDE.
▪️ The Slovenian referee, who was correctly notified by VAR, stuck with his decision. pic.twitter.com/hJxJCQf5aN
— Archivo VAR 🇬🇧 (@ArchivoVAREng) June 5, 2025
Oby tym razem w meczu z udziałem Obrenovicia obyło się bez spornych sytuacji. Dla Słoweńca będzie to czwarte spotkanie eliminacji do MŚ, które poprowadzi, z czego drugie w eliminacjach do mundialu 2026. Poprzednie dwa poprowadził w eliminacjach do MŚ 2022 i oba były meczami polskiej grupy: Węgry – Andora (2:1) z września 2021 roku oraz San Marino – Anglia (0:10) z listopada tego samego roku.
fot. PressFocus