Zmian nie widać końca! Z Widzewa odszedł ten, przez którego… wyniknęła „afera weselna”

Wokół Widzewa Łódź w ostatnim czasie cały czas coś się dzieje. Wielka liczba przeprowadzonych transferów to nie wszystko. Klub niedawno postanowił zwolnić Żeljko Sopicia, a jego następca – Patryk Czubak już stał się częścią głośnej afery, w której spory udział miał wiceprezes RTS-u. Ten znów jest głównym bohaterem zmian, jakie zostały przeprowadzone w klubowych gabinetach.
Widzew zamknął okienko mocnym transferem
W klubie z Łodzi ostatnio zdecydowanie nudy nie ma. Wystarczy spojrzeć na liczbę przeprowadzonych transferów. Zdecydowanie najbardziej efektownym był ten, który zamykał letnie okienko. Na przenosiny do Polski udało się namówić Andiego Zeqiriego, jednak zrobiono to w dość niestandardowy – jak na ekstraklasowe realia – sposób. Do Szwajcarii udał się prywatny samolot właściciela RTS-u, Roberta Dobrzyckiego z nim na pokładzie oraz dyrektorem sportowym, Mindaugasem Nikoliciusem. To pokazało piłkarzowi, że projekt jest bardzo poważny.
Nasza transferowa perła w koronie 👑
14. ruchem kończymy historyczne okienko transferowe i pierwszy etap przebudowy drużyny @RTS_Widzew_Lodz.
Dziękuję @RobertDobrzycki, Niko, @mszymanski_ oraz całemu pionowi sportowemu, działom skautingu, organizacji sportu, analiz, medycznemu,… pic.twitter.com/YbLI2dAfTd
— Michał Rydz (@michal_rydz) September 8, 2025
Obecnie Polak i Litwin to dwie najważniejsze osoby, które całkiem niedawno zaczęły sprawować swoje funkcje. Od tego czasu sporo się w klubie zmieniło i to pod każdym względem. Także osób zasiadających w najważniejszych gabinetach. Niedawno ogłoszono też zwolnienie Żeljko Sopicia, którego miejsce zajął Patryk Czubak, czyli dotychczasowy asystent Chorwata.
Afera weselna
Najmłodszy trener w PKO BP Ekstraklasie już ma na koncie sporą aferę. W czasie przerwy reprezentacyjnej miał zarządzić wyjątkowe długie urlopy, podczas których piłkarze mieli ćwiczyć indywidualnie. Odwołany został sparing z Polonią Warszawa, a sam szkoleniowiec poleciał do Grecji na ślub wiceprezesa Widzewa – Macieja Szymańskiego. Oburzenie wśród kibiców było na tyle duże, że Czubak wcześniej niż pierwotnie zakładano został ściągnięty do Łodzi, żeby wyjaśnić całe zamieszanie.
Trener finalnie wytłumaczył wszystkie spadające na niego zarzuty, jednak zbyt długo po swoim weselu nie mógł nacieszyć się wspomniany Szymański. Jak poinformował Widzew w oficjalnym komunikacie – złożył on wypowiedzenie oraz zrezygnował ze wszystkich pełnionych funkcji. Od 9 października w życie wejdą nowe zmiany i jednoosobowo władzę w spółce będzie sprawował prezes Michał Rydz, który już niejednokrotnie był krytykowany za swoje działania przez kibiców i – jak się mówi nieoficjalnie – on również nie może być pewny swojej posady.
Komunikat Widzewa Łódź ws. przygotowań do meczu z Arką Gdynia
W czwartek w godzinach popołudniowych doszło do spotkania Prezesa Zarządu Klubu Michała Rydza z Działem Sportowym reprezentowanym przez Dyrektora Sportowego Mindaugasa Nikoličiusa oraz trenera Patryka Czubaka.… pic.twitter.com/0mfvb1d6fM
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 4, 2025
Wiceprezes Widzewa pożegnał się z kibicami
– Dziękuję za ponad sześć lat wspólnej pracy na rzecz budowy Widzewa. Przychodziłem do Klubu będącego w II lidze, a odchodzę z niego, gdy jest już czwarty sezon w Ekstraklasie. Był to dla mnie wspaniały czas: pełen doświadczeń i wyzwań, z którymi trzeba było mierzyć się każdego dnia. Podjęta przeze mnie decyzja jest świadoma, choć na pewno trudna z perspektywy drogi przebytej z Klubem przez te lata.
– Dziękuję wszystkim pracownikom i osobom przychylnym Widzewowi, z którymi miałem okazję współpracować przez ten okres i wspólnie tworzyć Klub w wielu obszarach praktycznie od podstaw. Jestem przekonany, że Widzew będzie wielki, a Kibice i wszyscy związani z Klubem doczekają się sukcesów na miarę jego ambicji – pożegnał się z kibicami za pośrednictwem mediów klubowych Maciej Szymański.
– Dziękuję Maciejowi za ogrom pracy, którą wykonał przez ostatnie lata dla Widzewa. Wszyscy Kibice doskonale zdają sobie sprawę z tego, gdzie Klub był i jak wyglądał sześć lat temu oraz gdzie jest dzisiaj. To w dużej mierze zasługa Macieja, który od podstaw tworzył podwaliny obecnego Widzewa. Od samego początku zabiegał także o powstanie ośrodka szkoleniowego z prawdziwego zdarzenia, będącego jednym z kluczowych filarów przyszłości Klubu i pokoleń młodych Widzewiaków. Od ponad dwóch lat wspólnie odpowiadaliśmy za kierunek rozwoju Widzewa i podejmowaliśmy strategiczne dla Klubu decyzje. Ten etap teraz się kończy i jestem Maćkowi wdzięczny za ten wspólny okres – powiedział Prezes klubu, Michał Rydz.
Fot. PressFocus