Rafał Górak skrytykował Tymoteusza Puchacza. „Zachował się mega nieprofesjonalnie”

GKS Katowice przegrał na inaugurację ósmej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Lechią Gdańsk. Podopieczni Rafała Góraka praktycznie nie zagrozili bramce rywali i kolejny raz zeszli z boiska pokonani. Przed meczem trener GieKSy wspominał m.in. o niedoszłym transferze Tymoteusza Puchacza. Nie bał się skrytykować zawodnika.
Przeciętna GieKSa
Od początku sezonu ekipa trener Góraka prezentuje się bardzo słabo. W dotychczasowych ośmiu kolejkach zdobyła zaledwie siedem punktów. To wynik zwycięstw nad Radomiakiem Radom i Arką Gdynia oraz remisu z Zagłębiem Lubin. GKS przegrał już pięć ligowych spotkań – z Rakowem Częstochowa, Widzewem Łódź, Legią Warszawa, Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk.
Tylko ich ostatni rywal z Gdańska może „pochwalić się” słabszą defensywą. Lechia straciła dotychczas 19 goli, natomiast GKS przed tą kolejką miał przy bilansie strat 15 goli. Teraz mają ich już 17 – przegrali bowiem w Gdańsku 0:2 po kolejnym bardzo słabym meczu, w którym praktycznie nie zagrozili bramce przeciwnika. Gol na 1:0 padł po kolejnym indywidualnym błędzie w obronie – tym razem nieudaną interwencję zaliczył bramkarz Dawid Kudła, który wyszedł do zagranej za plecy obrony piłki i źle obliczył jej tor lotu. Odbił piłkę, idealnie wystawiając ją Kurminowskiemu, a ten uderzył głową na pustą bramkę.
Dużą rolę w słabszej postawie w tym sezonie ma okno transferowe, podczas którego z klubu odeszli Sebastian Bergier czy Oskar Repka. Napastnika mieli zastąpić Maciej Rosołek i Aleksander Buksa, ale pierwszy nie spełnia oczekiwań, a drugiego nie ma już w klubie. Na posiłki do Katowic przybył Ilia Szkurin z Legii, natomiast Białorusin pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie starcia z Lechią.
Górak krytykuje Puchacza
Drużynę prowadzoną przez Rafała Góraka pod koniec okna miał wzmocnić jeszcze jeden zawodnik. Klub szykował transfer głośnego nazwiska w postaci Tymoteusza Puchacza. Tomasz Włodarczyk informował, że 26-latek miał zostać wypożyczony z Holstein Kiel, gdzie był skreślony, z niską opcją wykupu. Zaplanowane były już testy medyczne. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło.
– Tymoteusz Puchacz zachował się mega nieprofesjonalnie. Może nie tyle żałuję, co wiem, że chciałem dać szansę i otworzyłem wszystko, żeby u nas był. Wewnętrznie zostało u mnie rozczarowanie – mówił przed meczem z Lechią Gdańsk Rafał Górak. Skąd taki, a nie inny komentarz? Puchacz, już po dogadaniu się z GieKSą, dostał ofertę z Sabah, klubu z Azerbejdżanu i ostatecznie to tam właśnie trafił.
🔥 Welcome, @puszka27 ! 🦉
Polish left-back joins Sabah on a 1-year loan from Holstein Kiel. The 26-year-old has 15 caps for Poland 🇵🇱.#sabahbizik #sabahfc #WelcomePuchacz #TymoteuszPuchacz pic.twitter.com/7GcZPZfBj4
— Sabah FC (@fc_sabah) September 9, 2025
Transfer do Puchacza do Azerbejdżanu skomentował również Jakub Rzeźniczak, który przez kilka sezonów występował w Karabachu, z którym brał nawet udział w Lidze Mistrzów. Według niego zdecydowanie lepszym zespołem jest GKS, a zawodnik znacząco zamknął sobie możliwości postawienia kolejnego kroku w karierze. Warto jednak pamiętać, że Puchacz udał się tam na wypożyczenie.
fot. PressFocus