Pogoń Szczecin będzie mieć nowego trenera. Robert Kolendowicz zwolniony!

PKO BP Ekstraklasa w ostatnich miesiącach coraz bardziej wygląda na jedną z najlepszych lig spoza europejskiego topu. Pogoń Szczecin zaczęła z kolei aspirować do miana topowej drużyny nad Wisłą. Mimo wielkich ambicji ze strony duetu Haditaghi – Kesler, pierwsza okazja na zapisanie się w historii polskiej piłki przepadła w majowym finale PP. Nie ma jeszcze jednej trzeciej nowego sezonu, a już skończyła się cierpliwość wobec trenera Roberta Kolendowicza.
Zwolnienie numer dwa w Ekstraklasie stało się faktem
Pod koniec sierpnia zabrakło cierpliwości w Widzewie. Żeljko Sopić po obfitym letnim oknie transferowym w sercu Łodzi przypłacił brak wyników posadą. Zastąpił go Patryk Czubak, od pewnego czasu szykowany do tej roli. Teraz podobne zmiany zajdą w Pogoni Szczecin. „Duma Pomorza” jest aktualnie bez trenera. Robert Kolendowicz został zwolniony z pełnionej funkcji.
Doprowadził on klub do czwartego miejsca w lidze w poprzednim sezonie oraz finału Pucharu Polski, przegranego finalnie jedną bramką na PGE Narodowym. Dziś, zdaniem Alexa Haditaghiego, właściciela klubu – doszło do momentu kulminacyjnego i miał on pilną potrzebę zmiany. Prawie dwa miesiące temu w sieci informował on: – nawet osiem porażek z rzędu tego nie zmieni i Robert będzie naszym trenerem. Zestarzało się jak mleko.
A few minutes ago, I have informed Robert that he is no longer the head coach of Pogoń Szczecin. On behalf of the club, I want to thank him for his efforts and wish him all the best in his future endeavors.
As ownership, it is our responsibility to provide the head coach with…
— Alex Haditaghi (@CanDisenchanted) September 16, 2025
Trener lutego 2025 w Ekstraklasie oraz jednokrotny reprezentant Polski po 44 meczach w roli opiekuna „Dumy Pomorza” przestał pełnić funkcję pierwszego trenera pierwszej drużyny. Zwolnienie szkoleniowca Pogoni Szczecin zakomunikował (robiący to w stylu Aurelio De Laurentiisa z SSC Napoli) Alex Haditaghi, właściciel klubu. Oto jego słowa, które napisał na platformie X:
– Kilka minut temu poinformowałem Roberta, że nie jest już trenerem Pogoni Szczecin. W imieniu klubu pragnę podziękować mu za jego wysiłki i życzyć mu wszystkiego najlepszego w przyszłych przedsięwzięciach. Jako właściciele, naszym obowiązkiem jest zapewnienie trenerowi najlepszych możliwych narzędzi, zawodników, zasobów, infrastruktury i wsparcia, aby osiągnąć sukces. Dzięki odpowiedniej strategii, te narzędzia mogą przynieść rezultaty, na które zasługuje nasza drużyna, nasi kibice i nasze miasto.
– Wykazaliśmy się ogromną cierpliwością i daliśmy mu wystarczająco dużo czasu i wsparcia, aby mógł odnieść sukces, ale niestety nasze obecne wyniki i pozycja nie odzwierciedlają talentu w tej drużynie ani ambitnej wizji, jaką mamy dla tego klubu. Nasze ambicje pozostają niezmienne: chcemy budować kulturę zwycięstwa, walczyć o mistrzostwa i dać naszym kibicom drużynę, z której będą dumni.
Zwolnienie zostało już także zakomunikowane na klubowych social mediach.
Robert Kolendowicz przestał pełnić obowiązki I trenera Pogoni Szczecin. Kontrakt ze szkoleniowcem został rozwiązany przez klub.
Kolendowicz I trenerem Pogoni został w sierpniu 2024 roku. Od tamtej pory poprowadził Dumę Pomorza w 44 spotkaniach. Portowcy 23 z nich wygrali, 7… pic.twitter.com/07qxtZcJc4
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) September 16, 2025
Pogoń Szczecin i jej realia
Pogoń Szczecin Roberta Kolendowicza w aktualnym sezonie PKO BP Ekstraklasy nie prezentuje się najlepiej. 10 punktów to dorobek na który składają się trzy wygrane, remis i cztery porażki. Dziewiąta lokata to miejsce dalekie od ambicji Kanadyjczyka perskiego pochodzenia – Haditaghiego. Aż w pięciu z ośmiu meczów, Pogoń straciła punkty. Po naprawdę niezłych transferach przeprowadzonych przez Tana Keslera i jego pomocników – brakowało wyników.
Trzeba jednak przyznać, że od dłuższego czasu była pilna potrzeba, a nie została ona zrealizowana drogą wzmocnienia kadry – mowa o pozycji numer sześć. Przebąkiwano o ściągnięciu Axela Witsela, ale Belg wybrał Gironę. Klub postanowił jesienią dać kredyt zaufania Janowi Biegańskiemu i to miało zamknąć temat drugiej linii. To, czy okaże się to właściwą decyzją – oceni tabela po pierwszej rundzie PKO BP Ekstraklasy 2025/26.
🚨🇵🇱 Benjamin Mendy has agreed to join Polish side Pogon Szczecin FC on two year contract.
Mendy was available as free agent and will continue his career in Poland. pic.twitter.com/ug0OvJzAGH
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 16, 2025
Oprócz Sama Greenwooda z Leeds United, Rajmunda Molnara (podebranego na ostatniej prostej z rąk Cracovii), Musy Juwary, Mariana Huji, Mora Ndiaye’a, ww. Biegańskiego oraz ściągniętego z FC Kopenhagi Paula Mukairu, Pogoń na koniec okna ściąga dwóch wolnych agentów. Pierwszy z nich to bardzo mocne, ale głównie na papierze nazwisko – Benjamin Mendy.
Były lewy obrońca Manchesteru City oraz AS Monaco to mistrz świata z 2018 roku. Miał on jednak wiele perypetii pozaboiskowych, przez które jego kariera znacząco wyhamowała. Pogoń chciała wykorzystać okoliczności i Francuz podpisał dwuletnia umowę z klubem – podobnie sytuacja ma miejsce z Husseinem Alim, do niedawna piłkarzem SC Heerenveen (Paweł Bochniewicz powiedział o nim – „dobry piłkarz”). Niestety – nie zdążą oni obaj zagrać pod wodzą Kolendowicza. Nazwisko nowego trenera jakiego ma zatrudnić Pogoń nie jest jeszcze znane. Wiadomym jest, że Polaka zastąpi obcokrajowiec.
Fot. PressFocus