Polska sobota w Eredivisie – nasi napastnicy z pierwszymi golami w nowych klubach!

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 21 września 2025

Szósta kolejka holenderskiej Eredivisie stać będzie pod znakiem polskich wątków. Po zwycięstwie drużyny byłego trenera Lecha nad jego podopiecznym z „Kolejorza” miały miejsce dwa mecze, gdzie do siatki trafiali nasi rodacy. Dla jednego z nich był to pierwszy gol od ponad pół roku, drugi zaś zdobył pierwszą bramkę w ekstraklasie od blisko dwóch lat.

„Polska” kolejka w Eredivisie

Szóstą kolejkę Eredivisie otwierało starcie Sparty Rotterdam z Twente. Na ławce klubu z Enschede zadebiutował były trener Lecha Poznań – John van den Brom. Kadencja 58-latka w „De Tukkers” rozpoczęła się od efektownej wygranej jego zespołu, bo aż 5:1. Co ciekawe, jednym z zawodników przegranej drużyny jest Filip Bednarek, a więc były podopieczny van den Broma z „Kolejorza”, który wówczas aż 54 razy postawił na niego między słupkami. 32-latek piłkarzem Sparty jest od tego sezonu, ale wszystkie dotychczasowych sześć meczów przesiedział na ławce.

Z ławki zaś w poprzedni weekend wreszcie podniósł się Szymon Włodarczyk, który po fatalnym dla siebie sezonie 2024/25 szuka odbudowy na wypożyczeniu w Excelsiorze. Pierwsze dwa występy zaliczył po wejściach z ławki, ale przed tygodniem, przy okazji derbów Rotterdamu ze Spartą, zadebiutował w wyjściowej jedenastce. Mimo „pustego przelotu” szkoleniowiec beniaminka Eredivisie dał 22-latkowi kolejną szansę w podstawowym składzie. Włodarczyk wykorzystał ją bardzo szybko, bo już w 10. minucie dał Excelsiorowi prowadzenie.

Nie tylko Włodarczyk się przełamał

Występ byłego już młodzieżowego reprezentanta Polski potrwał jednak nieco krócej niż przed tygodniem. Został zmieniony w 60. minucie przy stanie 1:1. Excelsior wywiózł jednak z Volendam komplet punktów, bowiem w ostatnich minutach meczu zwycięską bramkę dla ekipy z Rotterdamu zdobył wychowanek AZ Alkmaar – Lewis Schouten. Dla „Czerwono-Czarnych” były to pierwsze wyjazdowe punkty w tym sezonie, dzięki którym pierwszy raz po powrocie do Eredivisie kolejkę holenderskiej ekstraklasy zakończą nad strefą zagrożoną spadkiem.

Zostanie w niej za to Telstar z m.in. byłym piłkarzem ŁKS-u Łódź, Kay’em Tejanem, w składzie, który przegrał w Groningen 0:2. Wynik tej rywalizacji w końcówce podstawowego czasu gry zamknął Oskar Zawada, który raptem niecały kwadrans wcześniej pojawił się na placu gry. Dla 29-latka, podobnie jak dla Włodarczyka, było to pierwsze trafienie w nowym klubie. Co więcej, poprzednie zanotował… ponad siedem miesięcy temu – na początku lutego. Od czasu ostatniej bramki jego licznik bez strzelonego gola dobijał już do prawie 550 minut.

Znacznie mniej, bo miesiąc, na kolejną bramkę czekał Włodarczyk, choć od jego poprzedniego trafienia w ekstraklasie minęły blisko dwa lata. Ostatniego gola na najwyższym poziomie strzelił na początku 2023 roku, jeszcze w barwach Sturmu Graz. Był to jego ostatni jak dotąd gol dla „Die Schwoazn”. Zarówno jeden, jak i drugi w następny weekend będą mieli okazję do zaprezentowania się na dużej scenie. Excelsior przed własną publicznością podejmie mistrza Holandii – PSV, z kolei Groningen dzień później gościć będzie na swoim stadionie Feyenoord.

Dla „Zielono-Białych” będzie to rywalizacja z liderem Eredivisie, a oni sami przystąpią do niej z miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Po sześciu rozegranych meczach Groningen na koncie ma dwanaście punktów. Wygrać nie dało rady jedynie z przedstawicielami Holandii na arenie międzynarodowej w tym sezonie – AZ (porażka 1:4 w Alkmaar) oraz PSV (przegrana 2:4 w Rotterdamie).

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
ŁKS Łódź - Wieczysta Kraków
Wygrana Wieczystej
kurs
2.52
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)