Uderzył rywala w krocze, dostał kilka meczów zawieszenia. Wrócił i… złapał pośladek oraz nadepnął przeciwnika

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 27 września 2025

Dziesiątą kolejkę czeskiej ekstraklasy otwierał mecz praskich drużyn. Przed własną publicznością mistrz kraju – Slavia podejmowała Duklę. Gospodarze wygrali po dublecie zawodnika, który odpokutował już karę za uderzenie rywala w krocze. Jednak w pierwszym występie po powrocie… złapał za pośladek i nadepnął przeciwnika – w dodatku tego samego.

Kilka meczów zawieszenia za cios w krocze

Na otwarcie dziesiątej kolejki czeskiej ekstraklasy doszło do czwartych w tym sezonie derbów Pragi. Już trzecie w bieżącej kampanii derby stolicy, z czego drugie z rzędu, rozegrała Dukla. Spośród występujących w elicie praskich drużyn żółto-bordowi są najsłabszą ekipą, czego dowodem są przegrane w sierpniu 2:3 derby ze Spartą, w poprzedni weekend 0:2 z Bohemiansem, a teraz takim samym rezultatem ze Slavią. Wynik starcia z mistrzem kraju i zarazem uczestnikiem Ligi Mistrzów został ustalony już w 40. minucie za sprawą dubletu Tomasa Chorego.

Dla reprezentanta Czech występ przeciwko Dukli był pierwszym w lidze od początku sierpnia. Doświadczony napastnik został bowiem wtedy zawieszony na sześć meczów z powodu… uderzenia rywala w krocze. Tak Chory postąpił wobec bramkarza Slovacko, Milana Hecy, którym w ostatnich sekundach domowego meczu z prażanami – przy stanie 1:0 dla Slavii – przepchnął go w walce o pozycję podczas centry z rzutu rożnego. Po nieudanym wyskoku do piłki Heca upadł na murawę, a wtedy wciąż leżący na niej Chory uderzył go pięścią w krocze.

Po analizie VAR Chory za swoje zachowanie obejrzał czerwoną kartkę. Choć później w mediach społecznościowych przeprosił bramkarza Slovacko, twierdząc, że „było to całkowicie niepotrzebne”, nie uchroniło go to przed aż sześciomeczowym zawieszeniem. Obejmowało ono jednak tylko ligę, wobec czego 30-letni napastnik mógł zagrać w krajowym pucharze, a przede wszystkim meczu Ligi Mistrzów z Bodo/Glimt. Był to jego jedyny występ dla Slavii w trakcie odbywania kary. Trener Jindřich Trpišovský oszczędził go w pucharowym meczu z III-ligowcem.

Wrócił i… dalej prezentował nieczyste zagrywki

W świetle zachowania, którego dopuścił się w pierwszym ligowym występie po zawieszenia, można się jednak zastanawiać, czy aby na pewno jego przeprosiny wobec bramkarza Slovacko były szczerze. Zanim w 24. minucie pierwszy raz wpakował piłkę do siatki, po jednej z sytuacji dla gospodarzy… złapał za pośladek stopera Dukli – Jaroslava Svozila. Co więcej, między swoją pierwszą a drugą bramką obejrzał jeszcze żółtą kartką za nastąpienie na rękę tego samego zawodnika, choć w pomeczowej rozmowie twierdził, że to przypadek.

W każdym meczu mam jakieś spięcia ze Svozilem, tym razem wyszło to na moją niekorzyść. Nadepnąłem mu na rękę, ale to był pech. Od razu go przeprosiłem. Takie sytuacje zawsze będą. I niestety, ja zawsze w nich uczestniczę. Zawsze gram tak samo, daję z siebie wszystko i panuję nad emocjami. Staram się pomagać drużynie, ale i tak zdarzają się takie sytuacje. Ale trzymam nerwy na wodzy – mówił.

Być może więc Chory po niemal dwumiesięcznej przerwie od ligowych absencji wyszedł na boisko przemotywowany, tym bardziej, że były to derby, choć nie te najbardziej elektryzujące, czyli ze Spartą. Te odbędą się w następny weekend, a Slavia będzie w nich gościem. Będzie to drugi wyjazdowy, który czeka „Sešívaních” w przyszłym tygodniu. Kilka dni wcześniej mistrzowie Czech zmierzą się w Mediolanie z Interem. Będzie to pierwsze starcie tych drużyn od 2019 roku – również w ramach Ligi Mistrzów. Wówczas „Nerazzurri” wygrali grupowy dwumecz 4:2.

fot. screen Twitter

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Atletico - Real Madryt
Obie strzelą
kurs
1.56
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)