Po kompromitującym wyniku meczu z Bayernem Monachium stało się jasne, że Barcelonę czekają gruntowne zmiany. Dotyczy to zarówno piłkarzy, jak i osób zarządzających klubem.
Dymisja Quique Setiena jest już raczej kwestią godzin. Gianluca Di Marzio oraz kataloński „Sport” informują natomiast, że z funkcją dyrektora sportowego pożegna się Eric Abidal.
Konflikt z Messim
Francuzowi podczas swojej pracy na Camp Nou zdarzało się krytykować piłkarzy Barcelony. Gdy Abidal ocenił, że zawodnicy pod wodzą Ernesto Valverde nie byli w stu procentach zaangażowani w boiskowe poczynania, na odpowiedź zdecydował się Leo Messi. Argentyńczyk zarzucił dyrektorowi sportowemu niszczenie wizerunku klubu.
Kolejny na wylocie
Eric Abidal jest pewnie drugą osobą w klubie (zaraz po Quique Setienie), która straci pracę. Ciężko przypuszczać, że osoba skonfliktowana z Leo Messim będzie długo cieszyła się pracą na stanowisku dyrektora sportowego. Co ciekawe, Francuz po porażce z Bayernem próbował bronić hiszpańskiego szkoleniowca. Taka postawa po druzgocącej klęsce nie była raczej zbyt rozsądna.